Nitomen Opublikowano 16 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2006 pewnie mysli ze to demolud :oops: :mrgreen: ale i do zapinki nalezy miec przyrzad bo o - ringi bardzo ciezko wsunac na swoje miejsce co nie znaczy ze sie nie da :mrgreen: Cytuj KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41 http://www.bikepics.com/members/rysiek24/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzychuu_ktm Opublikowano 16 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2006 ja mam łańcuch spięty i jakoś nie jeżdżę za każdym razem z myślą że mi się odepnie.. a co do ..-ringow to ciezko wchodzą ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 16 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2006 Jak ktoś wie jak i czym (bardzo ważne jest dobranie odpowiedniej końcówki, szczególnie do łańcuchów z płaskim czpieniem, bez otworka, które się zakuwa po bokach) to może to nawet "czujnikiem". Tak więc nie popadajmy w paranoję. Widziałem łańcuchy faktycznie zakute MŁOTEM (i chyba jakimś przecinakiem, gwoździem, ch** wie), ale widziałem też łańcuchy zakute przy pomocy energii kinetycznej młotka przekazanej na odpowiednie narzędzie, a to jest zupełnie inna sprawa :-). Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yaco Opublikowano 16 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2006 w pierdziku 250ccm.uważasz że moto klasy 250cc o mocy 50 KM to pierdzik ? Czepiasz się :mrgreen: to była przenośnia :mrgreen: W moim moto jakiś metaloplastyk zakuł łańcuch tak, że teraz zastanawiam się czy go nie wymienić :D (z trzpieni zrobiła się rozetka). A może ktoś ma lub wie czy można dokupić same zakuwki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Avalon Opublikowano 16 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2006 Jakiej siły by trzeba żeby zerwać, przepchnąć, złamać spinke od łańcucha? Idealnie i rowno przylega do ogniwa, mocno siedzi w kanałkach, o nic nie zaczepia. Żeby ją zapiąć trzeba sporej siły i dobrych narzędzi....Wiem bo zapinałem ostatnio w swoim motocyklu. Nie dlatego że nie chciało mi sie rozbierac wachacza. Całe tylne zawieszenie rozbierałem smarowałem itp. więc nie chcodziło w tym przypadku o jakieś lenistwo. Poprostu uważam że dobrze założona i porządna spinka nie jest gorsza od zakucia. Yaco.Same zakuwki mozna dokupic oddzielnie. Przy zakupie zestawu zaproponowano mi dokupienie ogniwa do zakucia. Cytuj Czarny, ciężki, szybki... Olympus E-3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vlaad Opublikowano 16 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2006 Zapinka, zakówka czy może fabryczne zakuty łańcuch? Kiedy kupiłem VFR na łańcuchu była zapinka. Pawel obejrzał ją dokładnie i powiedział: "..trzeba wywalić to świństwo i zakuć...". Przy odpinaniu to coś zwyczajnie się rozpadło 8O . Strach pomyśleć gdyby tak w czasie jazdy... Przy VFR (RC36) problem jest jednak taki, że do założenia fabrycznie zakutego łańcucha trzba zdemontować wahacz i odpiąć tylny amortyzator. Trochę dużo jak na prostą operację wymiany łańcucha. Po doświadczeniach ze spinką zostało tylko zakuwanie. Mam do Pawla zaufanie i wiem, że to co mam teraz jest zrobione porządnie - zero stresu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 16 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2006 Fakt, trochę mi się włosy na głwie zmierzwiły, jak to zobaczyłem :-). Jakaś felerna ta zapinka była, sam nie wiem. W każym razie teraz jest zakute i po sprawie. Pawel [ Dopisane: Czwartek Marzec 16, 2006 10:24 pm ](z trzpieni zrobiła się rozetka). A może ktoś ma lub wie czy można dokupić same zakuwki? Można, a jak dobrze poszukam, to może znajdę coś u siebie. Zakucie ma być takie, że materiał się ZAKUJE (plastycznie równo rozłoży na całym obwodzie) a nie popęka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ANDY Opublikowano 16 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2006 Miałem kiedyś przypadek że rozpiął mi się łańcuch. W 500 - ce. Na bank był zapięty dobrze. Było to strasznie głupie uczucie. Na moje szczęście nie zablokował koła lecz został na asfalcie. Spinki nie znalazłem i nie znam dokładnej przyczyny. Łańcuch wywaliłem. Obecnie mam wał i on zdecydował o rodzaju motocykla którym jeżdżę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tuzmen Opublikowano 28 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2006 hejMuszę wymienić spinke w łańcuchu. Mam juz nową ale zastanawiam sie czym ją wysmarować przy zakladaniu. Skoro są oringi to znaczy ze wewnątrz rolek musi być smar. Tylko jaki. Moze grafitowy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrusgsx Opublikowano 28 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2006 Hej DID oferuje trzy rodzaje ogniw łączących:-ZJ (zakuwane)-FJ (spinka w której płytka jest montowana na "wcisk")-RJ (spinka w której płytka jest pasowana luźno na sworzniu w celu ułatwienia montażu).W/g DID'a, przyjmując wytrzymałość zakuwki jako 100%, ogniwo FJ ma około 70% wytrzymałości a RJ tylko 60% wytrzymałości zakuwki. IMO jeśli jest możliwość założenia ogniwa zakuwanego to jest to najbezpieczniejsze wyjście. Łańcuchy ZVM2 są dostępne tylko i wyłącznie z ogniwami ZJ, 530'tki o-ring i x-ring także. Jeśli chodzi o zrywanie łańcucha to jestem świadkiem jak kumplowi jadącemu obok na KTM LC4 łańcuch strzelił właśnie na spince. Na szczęście spadł na ulicę a on po prostu zjechał na pobocze :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tuzmen Opublikowano 28 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2006 Mam spinke zakuwaną, tylko nie mam czym zakuć. w serwisie powiedzieli 70zł, dla mnie chore. Za tyle to kupie sobie glowice nitującą. Dlatego zastanawiam sie nad spinką bez zakuwania. wracając do pytania: jaki smar wcisnąć w rolke? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Avalon Opublikowano 29 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2006 wracając do pytania: jaki smar wcisnąć w rolke? W praktyce wystraczy zwykły smar łozyskowy. np. ŁT4S albo grafitowy, albo molibdenowy... Cytuj Czarny, ciężki, szybki... Olympus E-3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tuzmen Opublikowano 29 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2006 Molibdenowy, myslalem wlasie o takim, uzywam go do smarowania przegubów homokinetycznych w aucie.Charakteryzuje sie odpornością na wysokie temperatury, co w przypadku łt4 jest chyba do 90stC. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Avalon Opublikowano 29 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2006 Zakres pracy ŁT4S3 to wg ulotki -30 / +125'C.Bardzo dobry był by smar Wurth "Fristec" stosowany właśnie do wysoko obciążonych przegubów napędowych. Równie dobry będzie "Uniwersalny smarII" z dodatkiem grafitu. zakres temp. -30 + 130'C Cytuj Czarny, ciężki, szybki... Olympus E-3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ventura Opublikowano 30 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2006 Z autopsji wiem że spinki w takich przecinakach lepiej omijać szerokim łukiem. Tylko zakuwanie wchodzi w grę i każdy porządny sprzedawca zestawów napędowych napewno nie dołączy do tego zestawu spinki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.