Gość Zbycho Opublikowano 1 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2006 Nooo SHELL to padaczka. :D Akurat smar Shella WYGRAŁ test na najlepszy tego typu produkt w Motocyklu sprzed dwóch lat ( tak mniej więcej z tego okresu ).Fakt że dali d* bo w tymże czasie wypuścili partię smarów bez aerozolu ;) w puszce. Wymieniałem trzykrotnie, za każdym raziem dwa, trzy psiuknięcia i ... finito, koniec. Za czwartym razem zaczęła się zima, nie byłem z wizytą u sprzedawcy i zostałem z czwartą niesprawną puchą.Ale wcześniej używałem tegoż spreyu i był dobry.Teraz Castrol, tyle że łańcuch wykląda jakby ktoś go obsmarkał :biggrin: . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M a D a F a K a Opublikowano 1 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2006 Akurat smar Shella WYGRAŁ test na najlepszy tego typu produkt w Motocyklu sprzed dwóch lat ( tak mniej więcej z tego okresu ).FIAT-y też wygrywają różne tam porównania, konkursy i stają się nawet samochodami roku, nikt fiata chyba by nie chciał (nie dotyczy 125p) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
capon Opublikowano 4 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2006 Witam, Co do nafty - SUPER sprawa, wielkie dzięki za podpowiedzi. Natomiast co do smarowania to sami producenci jednak zalecają to robić ReginaVaz Oczywiście biorąc pod uwagę użytkowanie moto przy dobrej pogodzie na asfalcie. Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ario Opublikowano 4 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2006 Akurat smar Shella WYGRAŁ test na najlepszy tego typu produkt w Motocyklu sprzed dwóch lat ( tak mniej więcej z tego okresu ).Fakt że dali d* bo w tymże czasie wypuścili partię smarów bez aerozolu :) w puszce. Wymieniałem trzykrotnie, za każdym raziem dwa, trzy psiuknięcia i ... finito, koniec. Za czwartym razem zaczęła się zima, nie byłem z wizytą u sprzedawcy i zostałem z czwartą niesprawną puchą.Ale wcześniej używałem tegoż spreyu i był dobry.Teraz Castrol, tyle że łańcuch wykląda jakby ktoś go obsmarkał :) . ja miałem brak aerozolu w Castrolu właśnie, w puszce jeszcze full smarowidła ale już nie chce wylecieć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lombardo Opublikowano 4 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2006 Ja miałem wcześniej dwa razy Motul'a teraz mam Castrola i nie widzę wielkiej różnicy, może Castrol jakby dłużej trzyma ale niewiele,felga czysta.Powoli się kończy i chyba kupię go znowu. :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lolek Opublikowano 5 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2006 Akurat smar Shella WYGRAŁ test na najlepszy tego typu produkt w Motocyklu sprzed dwóch lat ( tak mniej więcej z tego okresu ). ...właśnie testuje shella i narazie stwierdzam że jest dużo lepszy od castrola :) , po psiknięciu mulsuje na powierzchni łańcucha i widać że bardzo dobrze penetruje , już po chwili od smarowania zastyga i ma postać karmelu , po jeździe felga czysta ... narazie polecam , zobaczymy czy przy niższych temperaturach bedzie dawał rade... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ladzior Opublikowano 5 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2006 Na pewno elektyrczny zawór odcinający coby sie włączało tylko po przekręceniu zapłonu ;) Bry.Wcinam sie w srodek, ale to akurat przeciwiczylem. Mialem elektrozawor i musialem powrocic do sterowania recznego. Zawor sie za bardzo grzal podczas ciaglej pracy. Pozniej szukalem na grupach/forach i okazalo sie, ze kazdy elektrozawor do zastosowan w instalacjach paliwowo/gazowych sie niestety grzeje. Grzeje = nie dalo sie go dotknac po godzinie jazdy ;( Teraz mam zaworek FESTO i dziala jak marzenie :) pzdrladzior Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luca Opublikowano 6 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2006 W MZ nie było problemu, nawaliło się smaru i jakoś jeździło, ale tam był łańcuch w osłonie.Teraz mam odkryty i niestety rezeba go pielęgnować. Robię to raczej tanimi sposobami i raczej działa. Raz do roku myję w nafcie a w normalnej eksploatacji najpierw przecieram szmatką z piasku i innych zanieczyszczeń a później rozcieram nasączoną szmatką Hipolem i jazda. Szmatka powoduje, że cieniutka warstwa oleju jest na łańcuchu i nic nie kapie na tylne koło. Taka operacja wystarcza nawet na 1000 km, później łańcuch zaczyna hałasować.Może są i lepsze sposoby ale ten jest tani i działa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blazej_19 Opublikowano 26 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2006 U mnie w manualu jest napisane zeby lancuch smarowac tylko olejem silnikowym 20W50 i podkreslone jest zeby nie robic tego zadnymi preparatami w sprayu, co Wy o tym myslicie?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Avalon Opublikowano 26 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2006 Wszystkie te "nie kapiące" i "suche" smary w sprayu strasznie zaklejają łańcuch. Maja bardzo dobrą przyczepność do powierzchni ale niestety piach i inny syf równie mocno się do niego klei i wychodzi z tego pasta ścierna:) Cytuj Czarny, ciężki, szybki... Olympus E-3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zygizz Opublikowano 28 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2006 A jaki polecacie spray do motocykla terenowego?? Mam Shell ale jest lipny :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hikor Opublikowano 28 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2006 (edytowane) Cześć.Jeżdżąc w terenie siłą rzeczy musisz liczyć się z częstszą wymianą łańcucha i zębatek więc tym bardziej powinieneś dać sobie luz ze smarowaniem i tylko go dokładnie czyścić naftą i jeździć na SUCHYM i CZYSTYM. To naprawdę zdaje egzamin. Spójrz na mój avatar. Jak się tak bawię to kopię dół aż łańcuch wgryzie się w ziemię. Po wyjechaniu z dołu nic na nim nie pozostaje. Dalej jest czysty :icon_twisted:hikor Edytowane 28 Października 2006 przez hikor Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zygizz Opublikowano 28 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2006 Ok dzieki hikor za odpowiedz, chyba tak właśnie zrobie :icon_razz: :icon_twisted: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tifosi Opublikowano 3 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2007 (edytowane) Witam, pomijając sprawę smarowania naftą, olejem czy sprayem (moim zdaniem karzda metoda jest dobra tylko trzebą ją umiejętnie robić, a łańcuch powinien być przede wszystkim czysty i nasmarowany a nie obklejony piachem, błotem i smarem...) Mam pytanie dotyczące samego smarowania, jakie macie sposoby smarowania łańcucha jeżeli motocykl nie ma stopki centralnej i gdzie pryskacie (zakładając że pryskacie) z tyłu na zębatkę czy od wewnętrznej strony łańcucha pomiędzy zębatkami ? Edytowane 3 Czerwca 2007 przez Tifosi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M4NIEK Opublikowano 3 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2007 tylko od wewnętrznej strony, między zębatkami :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.