Skocz do zawartości

jazda na tylnym kole


Rekomendowane odpowiedzi

Moja setka na 3 idzie z gau na kolo ale ja jeszcze nie umiem tego wykorzystac;/ jak tylko stopnieje sniego to sie biore za trening jazdy na gumie>

A umiecie jechac na przednim kole?

ja umiem tylko zahamowac tak zeby tyl podniesc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o jazde na gumie to w Dr-Z zaczynam na 1 biegu a koncze na 5-tym tyle ze na ostatnim prędkośc jest już dosyć duża więc jest to troche niebezpieczne :P A tak normalnie to jeszcze z 4 biegu idzie na gume z gazu :( Nigdy nie używam sprzęgła bo jakos nie czuje się pewnie przy podrywaniu. Siedząc na kierownicy z 3 biegu można podnieść maszyne pionowo tyle że trzeba kontrolować gaz bo przy zbyt mocnym dodaniu można wylądować na głowie :? A jeśli chodzi o gumy na stojąco to sprawia mi to większą trudność niż jazda z nogami na kierownicy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Suri ,ja mam tak samo ,tylko z 4 już z gazu nie postawie ,tylko z 3 ,i nie siedząc na kierownicy ,może dla tego że ty masz sportowy wydach a osiągi na nim w porównaniu do mojego oryginału są dużo lepsze ,musze pomyslec nad sportowym wydechem ,ile cie kosztował??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o moje Dr-Z to jest ono troche "po tuningu" że tak powiem. Kompletną tytanową yoshimure miałem już zamontowaną gdy kupywałem motocykl a jeśli chodzi o cene to w porównaniu do innych sportowych wydechów nie jest ona niska, gdyż z tego co się orientuje wydech ten w przeliczeniu na pln kosztuje mniej więcej 3000zł. Do tego miałem też wymieniany rozrząd na niby "sportowy" ale na czym to polega?? Tego nie wiem. Faktem jest że na brak mocy nie narzekam. Weź również pod uwage że Twoje Dr-Z SM tak jak wersja S fabrycznie dysponuje mocą 40km a wersja E mocą 50km + wydech itp. to mam nadzieje ze moje suzuki pod 60 dojdzie. Różnią się też chyba gaźnikami w S montowano Mikuni a w E Keihin. SM dzięki mniejszej średnicy kół powinno lepiej latac na gumie :)

 

Pozdrawiam :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam nie wiem.

Ja zawsze stawiałem strzałem ze sprzęgła.

To dwusuw i nie wiem skąd takie pytania czy pójdzie z gazu z 3ki.

Mój raczej nie idzie z żadnego biegu.

No moze z jedynki, ale to też delikatnie. Moim zdaniem o wiele przyjemniej i wygodniej stawia się ze sprzęgła.

 

A co innego w terenie kiedy najczęściej sie stoi i wtedy poprostu wiadomo, że gazem i mocno szrpać kierownicę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak jedziesz na koe musisz operować sprzengłem i gazem na zmiane wtedy ładnie idzie jak zabardzo do tył sprzenglło ja zamało to gaz o jazda złap se dwoma palcami sprzengło i trzeba prubowac pruboac i prubowac najlepiej w jakis ochraniaczach pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś z forum jeździ takimi krówkami na jednym kole?

 

u mnie jezdzili, ale po 2 metrach koles polecial na bok i maszyna go przygniotla i sie odechcialo

ja moja DR125 na kole potrafie pokatowac pod gorke, tak ze przednie kolo jest nad ziemia i kontroli nad kierowaniem nie mam, dopiero jak odpuszcze, a ze strzalu jak bralem z jedynki to na plecach prawie lezalem ;/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh... Ja na gumie nie chcę się uczyć jeździć. Przynajmniej na XT. Wink

Ktoś z forum jeździ takimi krówkami na jednym kole?

 

Mój brat na XL600RM zaczynał jazde na jedynce i pare razy udało mu się zapiąć 5tke. Do czwórki bez problemu dochodził. Najlepiej mu się jeźdżiło z jedną nogą podkuloną na siedzeniu a drugą zmieniał biegi.

Ja swoją TS70 na jedynce stawiałem z gazu albo ze sprzęgła i pare razy udało mi się zapiąć 2ke podczas jazdy. Z 2 i 3ki na stojący szła z gazu tylko trzeba było duuuuuużooo ćwiczyć :!: Olka RXa na 2ce i 3ce bez większych pertraktacji stawia się na koło na 2ce i 3ce.

A na XLR narazie nie mam pojęcia bo na śniegu nie chce zbytnio na koło stawać :)

Mi w jeźdżie na kolo sporo pomogła motorynka która uczyła mnie utrzymania równowagi. Stawiałem ją na 1ce i manewrowałem gazem, oczywiście nogi trzymałem na podnóżkach. Tutaj wszystko zależało od techniki i balansu ciałem no i od tego jak manewrowało się manetką. Jeżeli się przesadziło to podbiegło się kawałek za bzyną, wskakiwało i dalej dzida :banghead:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój raczej nie idzie z żadnego biegu

Jak to EXC nie postawisz? Mój kumpel stawia EXC na trójce bez sprzegła ale musi troche szarpnać za kiere. Wkrotce nagram filmik jak ja stawiam Husqe WRE 125 to zobaczycie :banghead: Aha moj kumpel na DT 80 jedzie na kole przez 200m ale na podnóżkach pasażera :roll:

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...