WilQ_21 Opublikowano 11 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2006 ja jakoś nie mam przekonania do skutera 4T kumpel miał ale Questa (chyba tak się pisze) powiem ci że mizernie to jeździło na twoim miescu zostałbym przy simsonie z simem można jeszcze coś pokombinować :evil: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
melon19 Opublikowano 11 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2006 ja bym wolal simsona' date=' ale to jak kupisz nowe to wiesz ze ci sie niezepsuje a jak sie zepsuje to masz gwarancje, a o co chodzi dokladniej z tym gazem?? [/quote']nie jestem taki pewien czy ci sie nie zepsuje, sam kupiłem 2lata temu chiński skuter, bo myślałem że bedzie nowe i sie nie bedzie psuło i się myliłem, teraz pluje sobie w brode że nie kupowałem używanego pożądnego skutera.a ja nie mam gdzie jezdzic endurona początku ci się tak tylko zdaje' date=' bo jak bys sobie ewentualnie kupił to miejsca by się bez problemu znalazłylepiej sobie zostaw simsona bo on dluzej bedzie jezdzil niz ta wilga!i to niestety jest prawda a co do osiągów wilgi to są naprawde marne, nieraz miałem okazje nią jeździć bo wójek sobie kupił i przyspieszenie jest badziewne a vmax to 60kmh. Ale trzeba przyznać że jest to 4T i dźwięk ma super, nie pierdzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Empire Opublikowano 11 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2006 1500 za simsona :evil: Ja za Suzuki RG dałem 1500zł bez gaźnika...Cena simsona :? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduroguy Opublikowano 11 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2006 Mtxem tez zrobie 12 tyskm jak bede mu dawal po pizdzie ;]Ja sadze ze do 20k km dociagniesz zmienisz tłok i zrobisz jeszcze raz tyle samo...Oryginalnym simsonem mozna zrobic nawt powyzej 20tys km bez remontu(elektroniciem)No dobra ale znajdz teraz orginalnego simsona :evil: . Pozatym o czym my dyskutujemy: wiadomo, ze japonia jest duzo mniej awaryjna i nie wymaga tak czestych remontów... Zobaczcie na jakosc czesci do moto japonskiego i do simsona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DiboS60 Opublikowano 11 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2006 .. Zobaczcie na jakosc czesci do moto japonskiego i do simsona. no no nie badz taki cwany bo 8) Jak by nie byly lepsze japonie to bym sie chyba nie przesiadl ;] proste i logiczne:Dale te skuterki 4t to są dla zakonnic albo dziewczyn ;p i to takich zamulonych :DNiepolecam to nie wypal ;p Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
diabel Opublikowano 11 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2006 Enduro do miasta jest moim zdaniem duzo lepsze od Simsona. Tska przejechalem prawie 8tys.km i nic sie kompletnie nie zepsulo a ma juz przejechane 33tys a, 80% tego co przejechalem zrobilem po miescie i jest lepiej niz Simsonem krawezniki, dziury, schody nic takiego nie zatrzyma enduraka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Johny Bravo Opublikowano 11 Lutego 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2006 Tak dzis myslalem i sprzedaje simsona (cena 1800) poczekam do wiosny zbiore kase i kupuje jakies enduro DT TS RX itp. Moge kupic teraz swizo sprowadzona aprilie rx 50 za 1800 z rozwalona skrzynia biegow. Najgosze w simsonie jest to ze jest bardzo slaba rama. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cycu Opublikowano 11 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2006 Najgosze w simsonie jest to ze jest bardzo slaba rama. To co Ty chciałbyś robić z Simsonem, że masz za słabą ramę :?: :?: :?: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drops Opublikowano 11 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2006 Najgosze w simsonie jest to ze jest bardzo slaba rama.Zgadzam się z tobą. Nie powiedziałbym tego gdybym nie miał krzywej ramy... :? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
magneto Opublikowano 11 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2006 ak dzis myslalem i sprzedaje simsona (cena 1800) poczekam do wiosny zbiore kase i kupuje jakies enduro DT TS RX itp i bardzo dobra decyzja... juz w poprzednim poscie chcialem to zasugerowac, bys to zastapil MBXem albo czyms podobnym... ale mi z glowy wylecialo... jesli nie wyjdzie enduro, bierz mbxa... w przeciagu wakacji zrobilem (copprawda tylko, ale zawsze cos) ponad 3tys km i bylem, bardzo, ale to bardzo zadowolony. zero jakichkolwiek napraw, grzebalem jedynie dla przyjemnosci...:evil: pzdr:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bubu Goryl Opublikowano 11 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2006 Ja w ciagu 2 sezonow zrobilem dwoma simosnami ponad 15 tys km,w trasie sie nigdy nie zepsul,raz skrzynia sie rozpadla w dwa dni zrobilem w piwnicy kosztem 60zl,jezdze praktycznie caly rok wiosna-lato-jesien-zima,i wcale specjalnie go nie oszczedzam,ale nie mowie tez ze zarzynam,i spisuje sie bdb teraz na mrozie pali od 2 lub 3 kopa i jestem bardzo zadowolony jesli masz zmienic na jakies enduro lub cos podobnego to tak, ale nie kupuj zadnych chinskich wynalazkow! Cytuj www.jem-zdrowo.com.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Johny Bravo Opublikowano 11 Lutego 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2006 Ja simsonem zrobilem 4000 i tez az tak bardzo sie psul. Tylko jest taki problem ze w mojej okolicy (olsztyn) nikt nie ma na sprzedanie niczego ciekawego jest za 2000 suzuki ts http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=85140325 ale musze simsona sprzedac. Dzis wystawiam na allegro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzychu-985 Opublikowano 11 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2006 Nie baw sie w chinski szit. To ejst dziadostwo a to ze na licencji hondu to co z tego jak chinskie wykonanie! Za tą kase bierz tak jak wyzej pisali jakies rd dt itd. Enduro w miescie to świetna sprawa napewno lepiej jezdzi sie niz skuterem lepsza zawiecha wieksze kola owiele mniej czuć dziury. A wysoka pozycja to wale nie jest minus tylko plus wiecej widac i przciskajac sie w korku masz kiere powyzej lusterek wiec jedziesz i sie nie boisz że zachaczysz ocoś.. NA koniec powiem Ci że jeżeli masz kupowac chinczyka to lepiej zostan przy simku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Johny Bravo Opublikowano 11 Lutego 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2006 Chinczyka nie kupie. Slyszalem ze dt i te pozostale enduro sa bardzo wysokie a ja mam 170cm i podobno bede licho siegal. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzychu-985 Opublikowano 11 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2006 Johny Bravo dasz sobie spokojnie rade z dt. masz 14 lat wiec jeszcze napewno urosniesz wiec mysl przyszłosciowo:D Ale z 170 na nie podwyższaną dt spokojnie dasz rade Nawet jakbys niedotkał pełną nogą o podłoże to itak sie przyzwyczaisz i niebedzie Ci to przeszkadzało. Ja swoją DT mam podwyższoną i mam tak że obiema nogami nietykam wpełni do podłoża ale juz mi to nieprzeszkadza kwestia wyczucia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.