Skocz do zawartości

Zywotność regenerowanego wału korbowego??


Gremlin
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Mam pytanie odnośnie zywotności regenerowanego wału.W rożnych publikacjach czyta się ( np. odnośnie Jawy Ts 350-regenerowany wał wytrzymuje około 5000 km) Podczas gdy niektórzy mechanicy i ludzie trudniący sie regeneracją mówią ,iż to bzdura.Komu tu cholera wierzyć?? :|

Zastanawia mnie to bo regeneruję sobie w tsce i nie wiem czy to tak do końca opłacalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy na czym polega regeneracja. Jeżeli wymieniamy komplet: korbowody, sworznie, łożyska, dystanse, itd, trwałość wału jest taka sama jak fabrycznego, lecz pod jednym warunkiem. Pod warunkiem wycentrowania wału po zmontowaniu. Nie mylić z wyważaniem. To zupełnie co innego.

Jeżeli zaś majster wymieni jedynie rolki w stopie na grubsze, składając wał z owalnym sworzniem korbowym i rozjechanym otworem w stopie, wtedy nawet 5000 km można nie osiągnąć.

kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKO

Uwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy:

  • teoria: Mokotów-Służew
  • praktyka: Ursus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja Jawa ma już ponad 50 tyś.km przebiegu.Wał po regeneracji(u mnie) ma ok 10-12 tyś.km.Trochę stuka góra od jakiś 3 tyś.Na ten sezon planuje wymianę tulejek i łożysk w główce korbowodów (dół OK) i dalej będzie śmigał.

Wszystko zależy od dokładności regeneracji! Jeszcze wpływ na trwałość wału ma styl jazdy.Bardzo spokojnie nie jeżdze-a przebieg już jest sporawy. :)

Napewno sie opłaca!

Iż56_JunakM10_JawaTS_YamahaXJ_Honda CB 1000 BigOne_BMW K1200R

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli zaś majster wymieni jedynie rolki w stopie na grubsze' date=' składając wał z owalnym sworzniem korbowym i rozjechanym otworem w stopie, wtedy nawet 5000 km można nie osiągnąć.[/quote']

 

mi taki wal polatał ok 500 km moze troszke mu w tym pomoglem ale bez przesady gosc wymienil lozysko i sworzen korbe zostawil starą potem wał sie rozsypał (igielki narobili kaszany ale cylinder dalo sie uratowac ) jeszcze sie kłócił ze on zrobil wszystko ok ze robi tak od dawna i nikt sie nie skarzyl ,a stary sworzen byl juz dosc mocno zjechany i mial grube wzery to pewnie i korba byla wykonczona

KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41

 

http://www.bikepics.com/members/rysiek24/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ja dalem gosiowi wal i mial zrobic jak cza nie wiedzialem ze taka kaszane zrobi :)

 

naszczescie silnik od etki prosty godzina roboty i wal wyjety :P

KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41

 

http://www.bikepics.com/members/rysiek24/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na regeneracji walow trzeba naprawde sie znac.. mialem stycznosc z tzw. fachowcami ktorzy "20 lat tak robia" i wal rozsypywal sie po 1000 km.. obecnie wszystkie waly regeneruje mi jeden prawdziwy majster i np w moim Uralu wal jezdzi juz cztery sezony - lacznie ok. 25 000 km i jak latem docieralem zawory i mialem zdjete glowice i cylindry to nie wykazywal on objawow kwalifikujacych go do powtornej regeneracji..

Tak wiec wszystko zalezy kto to robi..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Tak jak pisał Tomek Kulik. Ale niekoniecznie wszystko trzeba wymieniać.

Często robi się tak, że wykonuje się nowy, nadwymiarowy sworzeń wału, rozwierca stopę korbowodu (oczywiście nowe wałeczki). Do główki nową tulejkę. Nie zawsze jest możliwość osiągnięcia nowego korbowodu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zregenerowałem kiedyś wał w Charcie przy uzyciu młotaka i przecinaka do usunięcia swążnia, zmieniłem korbowód, swążeń i łożysko, nic nie centrowałem, silnik działał przynajmmniej 500 km, potem Chrata sprzedałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Mam pytanie odnośnie zywotności regenerowanego wału.W rożnych publikacjach czyta się ( np. odnośnie Jawy Ts 350-regenerowany wał wytrzymuje około 5000 km) Podczas gdy niektórzy mechanicy i ludzie trudniący sie regeneracją mówią ,iż to bzdura.Komu tu cholera wierzyć?? :|

Zastanawia mnie to bo regeneruję sobie w tsce i nie wiem czy to tak do końca opłacalne.

ja właśnie w apce regenerowłem koszt 130pln nowy sworzeń + łożysko . korba szlifowana i wciśnięta tulejka dziś odpaliłem więc o tej żywotności nic nie powiem ale w etz robiłem w ten sam sposób u tego samego gościa i przelatałem 20 tyś km na mixolu i sprzedłem koledze z tego co mi mówił zrobił 15tyś i sprzedał nic nie stukało i nic nie pukało :banghead: ,a, nadzieje że w tym razem też będzie oki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...