bieszczady

[darekk1200lt]

moze mi ktos powie jak jest w bieszczadach i co mozna ciekawego zobaczyc na 2 kolach

[Gość dr.Big]

W miare rowne i krete drogi :D , dosyc maly ruch, natura, prawie zero zabytkow :P , "Wilcza Jama" , troche szutrowych drog... Obszar jest bardzo maly, wiec w kilka dni mozna objechac doslownie kazda dziure ;) .

[melon19]

Co cikeawego - lasy i w sumie to tylko lasy.

Zato strasznie się fajnie jeździ po bieszczadach - prędkości może nie są kosmiczne ale ładne widoki a dotego grogi są kręte i można się troche poskładać po zakrętach, tylko trzeba uważać bo drogi są wąski zazwyczaj i piasek na poboczu drogi też często jest.

[Rof]

http://www.mz-club.pl/portal.php?name=zlot_2

 

tu sa zdjecia z naszego spotkania forumowego w bieszczadach, za zabytkami raczej sie nie ogladam ale bylem w takiej ciekawej wsi (zapomnialem nazwy) ktora przechodzila z rak ruskich do polskich kilka razy no i ogolnie ciekawa historia ;) zrobilismy tez mala petle, i podjezdzalismy pod sama granice

 

http://www.mz-club.pl/viewtopic.php?t=979

 

tu sobie mozesz przeczytac relacje :D

 

ps

w tym roku mamy wlasnie jechac w bieszczady a potem wzdloz granicy na mazury :P

[Szafir]

tylko nie zapomnij wpaść do legendarnej knajpy 'Siekierezada' w Wetlinie 8)

[S16]

Ja wspominam bieszczady na moto znakomicie,wspaniałe widoki,zero ruchu ,super jeziorko z słynną tamą ,nie zła baza noclegowa i bardzo tanio na miejscu. Są tez minusy ,np ja jechałem ze śląska i mimo ze odległosc nie jest duza ok 250km to jechalismy ok 6 godzin i nie była to przyjemna jazda bo drogi dojazdowe są fatalne , wyrwy,koleiny,wąskie drogi i tiry do tego dochodzi duzo niebezpiecznych skrzyzowan.na drodze dojazdowej nie znaleźlismy ani jednej przyzwoitej restauracji. Ale na miejscu szybko sie o tym zapomina :D

[Domieniek]

super jeziorko z słynną tamą

 

Masz na myśli Solinę :D W Bieszczadach faktycznie nie ma dużo do zwiedzania. Przede wszystkim można odpocząć bo są to tereny dzikie, drogi są naprawdę dobre porónując np. te w Krakowie, świetne serpentynki, duża i mała pętla. Warto zatrzymać się w Ustrzykach Górnych (tam mieszkam ;) ), jest to miejscowośc turystycznie gdzie mieszka niecałe stu mieszkańców. Sa tam bardzo fajne knajpki i wyjścia na głowne szlaki turystyczne. Warto odwidzić Wetlinę i Cisnę. Warto pojechać również do Mucznego do "Wilczej Jamy" na smażonego pstrąga. Myślę, że w Bieszczadach można naprawdę odpocząć. Polecam oczywiście tereny blisko granicy Ukraińskiej. Napewno nie będziesz się nudził w Bieszczadach :P

 

pozdrawiam.

[paluch]

jeśli ktoś będzie jechał w tym roku pośmigać w Bieszczady to dajcie proszę znaka bo chętnie się poszwędam także po tym pięknym zakątku !!! na Mazury też wlece ale to bliżej zlotu w Giżycku co by zahaczyć o tą zajebistą imprezkę!!

pozdrawiam

[mateuszm]

Ja planuję się wybrać w tym roku w bieszczady początkiem lipca, tak, żeby zachaczyć o zlot w Lesku.

Nie byłem jeszcze w bieszczadach niestety... W tamtym roku planowałem ale na planach się skończyło. W tym roku to już obowiązkowo :mrgreen:

[paluch]

Nie byłem jeszcze w bieszczadach niestety... W tamtym roku planowałem ale na planach się skończyło. W tym roku to już obowiązkowo

to dokładnie tak jak ja !! może razem śmigniemy ???

pozdrawiam

[mateuszm]

może razem śmigniemy ???

 

 

Czemu nie... Tak jak pisałem wyżej planuję się wybrać w lipcu (dokładnie nie wiem którego, bo nie ma jeszcze kalendarza imprez), ale to bedzie pierwszy albo drugi weekend lipca. Jak dobrze pójdzie, to może zbiorę kilku znajomych i pośmigamy po winklach :)

Paluch będę o Tobie pamiętał i jak już będę wiedział na 100% kiedy jadę to się odezwę.

 

P.S. Z Poznania to masz kawałek w bieszczady :lol:

[zomb]

Ja w tym roku Bieszczady obowiazkowo,bylem raz i wspominam naprawde bardzo miło.

Paluch mozna by sie bylo jakos zgadac :)

 

Pozdrawiam

[paluch]

Paluch będę o Tobie pamiętał i jak już będę wiedział na 100% kiedy jadę to się odezwę.

oki bedziemy w kontakcie!!

 

 

Paluch mozna by sie bylo jakos zgadac  

 

spoko tylko mój kumpel ma wesele 8 lipcas wiec ten weekend odpada !!! jak będzie bliżej lata to założymy osobny temat o wyjeździe i wtedy dogadamy szczegóły!! Z Pzonania mam kawałek ale na Łuk Kurski, Katyń, Charków, Odesse było jeszcze dalej :) a ogólnie to wstyd że jeszcze nie byłem w Bieszczadach

pozdrawiam

[darekk1200lt]

dzieki wszystkim za informacje

my jedziemy z kolega w 2 weekend maja

mamy zamiar tez pochodzic po gorkach

pozdrawiam

darek

[AndyTDM]

tylko nie zapomnij wpaść do legendarnej knajpy 'Siekierezada' w Wetlinie  8)

W Cisnej, tylko nic tam nie zamawiaj bo ochyda! Wybredny nie jestem ale bryła lodu i włos w grochówce to za dużo.

Generalnie Bieszczady są jak najbardziej godne polecenia. Nie spotkałem jeszcze kogoś kto by się na nie krzywił. Ale dobrze tam jechać poza lipcem i sierpniem. Czerwiec jest super, zanim wakacje się zaczną. Pogoda jest super, a jest praktycznie pusto.

Co do dojazdu to polecam wszystkim odbić za miejscowością Rymanów, dokładnie w Sieniawie, na Bukowsko i dalej przez Komańczę dojechać do Cisnej. Fajna droga jest również z Miejsca Piastowego do przejścia w Barwinku. Kilka kilometrów przed nim, w Tylawie, skręcamy w lewo w drogę, która również prowadzi do Komańczy. Nie jest może tak równa jak pętle bieszczadzkie ale ruch jest zerowy i widoki cudowne. Dla tych, którzy wybierają się w Bieszczady po raz pierwszy: stacji benzynowych jest niewiele. Najlepiej zatankować w Cisnej bo dalej albo w Lesku albo w Smolniku na północ od Ustrzyk Górnych. Ciekawe jest również przejście graniczne w Radoszycach - przepięknie położone i chyba jedyne w tamtych okolicach. Sporo drewnianych Cerkwii ale najlepiej szukać ich z przewodnikiem, np. Pascal. Tym, którzy lubią "odcinki specjalne" polecam drogę z Dołżycy koło Cisnej do Terki/Bukowca na małej pętli.

Naprawdę warto pojechać w Bieszczady, nie ma drugiego takiego miejsca w Polsce!!! Pozdrawiam