MGH - wyjazd na Pomorze Gdańskie 28.04 - 3(4) maja 2006

[mallutkii]

PROTESTUJĘ!!!!!

Tu żona sly'a. I wszystko jasne

 

Obserwujemy wasz wątek razem. Sly dostał przepustkę, ale chyba zgoda zostanie cofnięta w trybie natychmiastowym.

 

Chyba, że mu chipa wszyję......... No i jak malluttki dopilnuje

 

Ps. No chyba, że babajaga uzna na forum publicznym, że żaden z niego przystojniak

 

to że z niego żaden przystojniak to wszyscy wiedzą, tak więc Ewa się nie martw.

a co do mnie to napewno go dopilnuję :( masz jak w banku.

[Piocho]

Hun ty powinienes ustawy pisac!!!

Czysty miod na me uszy!

[babajaga]

[Ps. No chyba, że babajaga uzna na forum publicznym, że żaden z niego przystojniak ]

 

naprawdę nie mogę tego powiedzieć bo może się odwzajemnić tym samym :(

[mar95]

Wprawdzie odmeldowany telefonicznie/smsowo...ale tędy też zamelduję, że cało dotarlismy do Wawy, spóźnieni na pociag o 4 min :) ....hm...co oprócz prania mózgu w trakcie wyjazdu w Waszym wykonaniu :flesje: ....znowu kazało mi się zastanawiać nad zmianą czoperowego stanu :buttrock:

 

ale to na potem dyskusja:-)))

 

jeszcze raz:

 

Luckowi i Gregowi za opiekę i gościnę ;) ,

Prezesowi za powołanie MGH :) ,

Wszystkim Wam za wyśmienitą kompanię :) :-)))

jeszcze raz wielkie DZIĘKUJĘ ;) :crossy:

 

M.

[Vlaad]

Eskorta bombowca "Intruder" też doleciała bez problemu z międzylądowaniem na zatnkowanie ;) .

 

Zmieniaj Maciek! Może i dobry turystyk nie wygląda tak efektownie jak Intruder, ale na pewno lepiej się sprawdzi w wypadach. Zresztą możesz się oprzeć na opinii Dorki - przecież testowała już sprzęty :flesje: .

 

Wielkie dzięki za wspaniały długi łykend :) . ;) .

Brawo Hubert, Lucek & Greg! :crossy: :)

[mallutkii]

my tez dotarlismy spokojnie do domu.

przylaczam sie do podziekowan i do zobaczyska!

[Slajder]

przyłączam sie do podziękowań,szczególnie :biggrin: za organizacje deszczowej niedzieli dla grega i lucka

za przemiłą atmosferkę i miożliwość dwukrotnego zapoznania sie z regulaminem toru kartingowego :crossy: :icon_mrgreen: :buttrock: :banghead:

[Piocho]

I ja sie melduje.

Wielkie podziekowania dla Grega i Lucka. Wyjazd byl zorganizowany wysmienicie. Wasze 3-miasto jest juz teraz i moim.

Podziekowania dla Huberta, bo to dzieki niemu takie wyprawy wypalaja. I podziekowania dla calego MGH!

[Hubert]

Artur i ja dotarliśmy bez przygód. Ta bateria na Helu robi wrażenie - koniecznie trzeba ją obejrzeć przy jakiejś okazji.

Szczególnie wielkie dzięki dla Lucka i Gregora za zorganizowanie wszystkiego oraz Vlaada i Huna za pomoc przy opracowywaniu planów wyjazdu oraz Wam wszystkim za towarzystwo. Pozostaje mi dziś tylko zakrzyknąć: Zostańmy razem!!!

Długi weekend sierpniowy - Dolny Śląśk.

 

Hubert

ps

Piocho, wytłumacz mi proszę, jak to jak to się stało, że około godziny 18.00 przemknąłeś koło nas, gdy staliśmy na stacji benzynowej w Waplewie. Przecież miałeś już być na Ukrainie.

A zresztą, co mnie to :icon_mrgreen: , Idę na piwo :buttrock:

[Hun996]

Wyjazd w dechę. Co prawda plan trochę nam pogoda zredukowala ale przecież można powtórzyć. :icon_mrgreen: Frombork forever.

Teraz trzeba brać się za rezerwację wycieczek po obiektach na dolnym Śląsku.

Dzięki Greg za organizację i wszystkim za towarzystwo.

 

Nasza trasa powrotna to ok 570 km , w tym 2 tankowania, 6 utrudnień na drogach, 1 obiad.

 

Ps. Czy ktoś wybiera się po jakieś ciuchy do Mikołajek Pomorskich?

Edytowane 5 Maja 2006 przez Hun996

[babajaga]

nie udało mi się wczoraj przebić do komputra, więc dopiero dziś się melduję :icon_twisted:

 

powiem Wam, że mimo kiepskiej pogody uważam wyjazd za super udany, jak zwykle dzięki Hubertowi, ale tym razem także i Gregowi i Luckowi - nawet kiedy lało, dużo się działo i było super w deseczkę ;) :) ;)

mnóstwo wrażeń z winkli (nie wiedziałam że można tak popylać w deszczu !)

i z historii (nie wiem dlaczego plącze mi się z oswojonymi dzikami ;) ) plus, oczywiście,

z konstrukcji motocykla - w tym miejscu specjalne podziękowania dla:

- Akera (chłodnica + wentylator)

- Huberta (żarówka)

- Grega/ Lucka (sprzęgło)

- mallutkiego (brama garażowa ;) )

i wszystkim innym za cenne rady i anielską cierpliwość :P

 

babajaga

 

ps

wygląda na to, że znacznie się nam powiększyło grono fanów SV-ki ;)

[Gość Zbycho]

i wszystkim innym za cenne rady i anielską cierpliwość ;)

 

 

Tiaaa ... to o mnie :icon_twisted: :)

Co do SV'ałki zdecydowanie wszyscy sprecyzowali swoje poglądy. Świetnie moto ;)

[Gregor]

Witam wszystkich.

Kilka fotek z mojej Zorki 5 można obejrzeć.

http://www.gregor.org.pl/mgh2/

[Slajder]

musisz kupić cyfrówkę bo z zorki to nierobi :D chyba ze ja mam kompa na sieczkę i nie dosypałem :D

[Piocho]

ps

Piocho, wytłumacz mi proszę, jak to jak to się stało, że około godziny 18.00 przemknąłeś koło nas, gdy staliśmy na stacji benzynowej w Waplewie. Przecież miałeś już być na Ukrainie.

A zresztą, co mnie to :biggrin: , Idę na piwo :cool:

 

Otoz Piocho mial przzygode z dziadkiem w Ladzie, oby nie po ukladzie, w Gdansku na kartuskiej przy ogrodkach dzialkowych dziedek wyjechal w czasie gdy Piocho zapinal miedzy samochodami 100 na h (wedle dziadka). Wszystko jednak sie skonczylo OK - na Ukrainie bylem nastepnego dnia na luzie. Nic nie stracilem poza nocna dzrzemka z Akreem w lesie pod Lwowem.

XJ jakos przetrwala - dzieki naszemu czlowiekowi w Trojmiescie - Greg "moze wiele" (cytuje Grega kiedy przyjechal na miejsce, a mnie przepytywala policja). :icon_exclaim: