Czy ktos stosowal w motocyklu Ceramizer?

[Hun996]

Było coś podobnego, nazywało sie tylko Xeramic albo podobnie. Były różne specyfiki, do oleju, do łańcuchów, penetranty itd. I ucichło.

W nr 5/2006 ŚM jest reklama preparatu do benzyny, co ma czyścić silnik od strony dolotowej. Na pewno wyczyści kieszeń.

[Marlew]

....Szczerze mówiąc nie ufam niczemu poza starym sprawdzonym Militec'iem (Motor Life obecnie). Kosztuje ok 50zł ....

 

Gwoli wyjaśnienia - Militec to nie jest obecnie Motor-life. Militec jest zastrzeżoną nazwą produktu który dalej jest produkowany i oferowany w Polsce. A Motor-life to podróba wypuszczona przez dawnego polskiego dealera Militecu. Jak już kiedyś pisałem oficjalnie producent Motor Life nie napisze Wam ze jest to to samo co Militec a jednocześnie Militec Co. odżegnuje się od jakichkolwiek zwiazków z Motor-life. Nota bene na amerykańskiej stronie militeca jest sporo ciekawych doświadczeń i badań przeprowadzanych przez niezależne placówki. Ja leję militeca od 3 sprzętów i ZAWSZE lżej chodzi skrzynia, ciszej pracuje silnik, i kręci się z mniejszymi oporami (konieczność obniżania wolnych obrotów przez jakiś 1000 km po dolaniu bo rosną co chwila). A w instrukcji Ceramizera jakis czas temu stało że nie nadaje się do mokrych sprzęgieł - czyżby zlikwidowali ten zapis??

pozdr

[bekriss]

gdzie bym sie nie pytam mowiono mi ze motor-life to to samo co militec. Militec ma tylko strone polska a zeby go dostac trzeba sprowadzic lub kupic sprowadzony. Ja wlalem motor-life i skrzynia chodzi lzej a silnik ciszej. Takie samo dzialanie jak militec a tansze bo kosztuje 46zl. Podroba czy nie (moze wykupione zostaly prawa do produkcji pod inna nazwa lub sklad chemiczny zostal skopionany z ddrobnymi zmianami) dziala tak samo. Nawet kolor specyfiku jest ten sam :wink:

[Marlew]

gdzie bym sie nie pytam mowiono mi ze motor-life to to samo co militec. Militec ma tylko strone polska a zeby go dostac trzeba sprowadzic lub kupic sprowadzony. Ja wlalem motor-life i skrzynia chodzi lzej a silnik ciszej. Takie samo dzialanie jak militec a tansze bo kosztuje 46zl. Podroba czy nie (moze wykupione zostaly prawa do produkcji pod inna nazwa lub sklad chemiczny zostal skopionany z ddrobnymi zmianami) dziala tak samo. Nawet kolor specyfiku jest ten sam :crossy:

A kto dokładnie mówi że to to samo? Sprzedający motor-life zazwyczaj... Oczywiście militec jest tylko oryginalny sprowadzony. A skąd wiesz że działają tak samo? wlewałeś kiedyś oryginał? :wink:

Aha- prawa nie zostały wykupione a skład chemiczny jest zastrzeżony... po prostu Motor-life stwierdził że może lepiej jest mieć 50% marży na syfie który zrobią sami niż 20% na tym co go sprowadzą.

To tak jak panasonic i panasonix - pewnie ci drudzy wykupili prawa do produkcji.... :cool:

[Barnaby]

Marlew, a gdzie można to kupić, żeby być pewnym że nie podróba? Zawsze z rezerwą podchodziłem do wszelkich uszlachetniaczy, ale skoro tak chwalicie....

szukałem na allegro, ale nie ma.

[lukasz-aprilia]

Kurcze - straszycie mnie tylko. Ale dla pewnosci zadalem pytanie producentowi odnosnie stosowania preparatu w silnikach z mokrym sprzeglem.

[bekriss]

A kto dokładnie mówi że to to samo? Sprzedający motor-life zazwyczaj... Oczywiście militec jest tylko oryginalny sprowadzony. A skąd wiesz że działają tak samo? wlewałeś kiedyś oryginał? :wink:

Aha- prawa nie zostały wykupione a skład chemiczny jest zastrzeżony... po prostu Motor-life stwierdził że może lepiej jest mieć 50% marży na syfie który zrobią sami niż 20% na tym co go sprowadzą.

To tak jak panasonic i panasonix - pewnie ci drudzy wykupili prawa do produkcji.... :cool:

 

Marlew skad twoja niechec do motor-life'u?? Uzuwales motor-life'a kiedys??? Pisze za tak samo bo to wynika z twoich i moich doswiadczen ale czy dokladnie w 100% tego juz nie wiem. Moze w mniejszym stopniu ale ja po odpaleniu motocykla i przejechaniu paru kilometrwo poczulem spora roznice w pracy skrzyni i znacznie latwiej mozna wyszukac luz. Wczesniej zdarzalo sie ze na postoju nie moglem z 1 wrzucic bieg jalowy i to zjawosko calkowicie zniklo p owlaniu motor-life'a. Sklad chemiczny zastrzezony a to labolatoriow w polsce nie ma??? Wystarczy zmienic 10% i juz nie musisz obawiac sie ze lamiesz prawa patentowe. Motor-life tez jest sprawdzony i ma jakies tam certyfikaty itp.

 

Zreszta o co ja sie kloce?? Wiem ze ten "syf" dziala podobnie jak zajebisty orginal i w dodatku mniej kasy wydalem.

Czy ty moze sprowadzasz militec i go sprzedajesz???? :crossy:

[Marlew]

Marlew skad twoja niechec do motor-life'u?? Uzuwales motor-life'a kiedys??? Pisze za tak samo bo to wynika z twoich i moich doswiadczen ale czy dokladnie w 100% tego juz nie wiem. Moze w mniejszym stopniu ale ja po odpaleniu motocykla i przejechaniu paru kilometrwo poczulem spora roznice w pracy skrzyni i znacznie latwiej mozna wyszukac luz. Wczesniej zdarzalo sie ze na postoju nie moglem z 1 wrzucic bieg jalowy i to zjawosko calkowicie zniklo p owlaniu motor-life'a. Sklad chemiczny zastrzezony a to labolatoriow w polsce nie ma??? Wystarczy zmienic 10% i juz nie musisz obawiac sie ze lamiesz prawa patentowe. Motor-life tez jest sprawdzony i ma jakies tam certyfikaty itp.

 

Zreszta o co ja sie kloce?? Wiem ze ten "syf" dziala podobnie jak zajebisty orginal i w dodatku mniej kasy wydalem.

Czy ty moze sprowadzasz militec i go sprzedajesz???? :cool:

 

Nie rozumiesz. Nie- nie sprzedaje i sprowadzam dla siebie ew. Chodzi mi o to że byc może Motor-Life jest zajebistym produktem ale w takim razie PO CO cały czas podpiera się opinią militecu i wykorzystuje jego walory? Jeśli to polski wynalazek to niech ci co go sprzedaja tak mówią a nie każdy przekonuje że to to samo co militec... To tak jakbym pierwsze sprzedawał mercedesy w Polsce a potem wyprodukował coś podobnego co może nawet byłoby równie dobre ale wszystkich bym przekonywał że to to samo - zwykłe OSZUKIWANIE klienta. Oczywiście wierzę że w Polsce można wyprodukowac równie dobry produkt... tylko zazwyczaj się to nie opłaca bo jeśli miałby być równie dobry to kosztowałby DOKłADNIE tyle samo bo w przypadku takich produktów robocizna odgrywa niewielką rolę a płaci się za komponenty. Skoro kosztuje sporo mniej niż ten oryginalny to znaczy że ma w sobie tańsze i gorsze komponenty i tyle :crossy:

 

Ja wolę oryginał nawet jeżeli kosztuje więcej. A kto inny idzie w podróbę przekonując sam siebie że to prawie to samo.... a prawie robie wielką różnicę :wink:

 

pozdr

PS a sprowadzam albo wysyłkowo z jakiejs firmy z Łodzi albo bezpośrednio ze USA - na ich stronie płacę kartą kredytową i wysyłają

[Gość Zbycho]

Było coś podobnego, nazywało sie tylko Xeramic albo podobnie. Były różne specyfiki, do oleju, do łańcuchów, penetranty itd. I ucichło.

W nr 5/2006 ŚM jest reklama preparatu do benzyny, co ma czyścić silnik od strony dolotowej. Na pewno wyczyści kieszeń.

 

 

Xeramic :cool: najgorszy smar do łańcucha :wink: i najbardziej dostępny.

Nie wiem jak pozostałe produkty z tej serii ale jeśli mają zbliżoną jakość do smaru to nie Bóg broni przed zakupem.

[lukasz-aprilia]

Czekajac na jednoznaczna odpowiedz od producenta co do wplywu preparatu na mokre sprzeglo takie info znalazlem w F.A.Q:

 

19. Czy preparaty Auto-Repair mogą być zastosowane do silnika, który jest smarowany olejem razem ze skrzynią biegów i sprzęgłem w motocyklu i który z preparatów wtedy stosować?

Nie ma żadnych przeciwwskazań w stosowaniu Auto-Repair w silnikach posiadających wspólny ze skrzynią biegów układ olejenia. Najlepiej zastosować wtedy preparat przeznaczony do silników.

 

20. Z informacji o Auto-Repair wynika, że nie zaleca się ich do stosowania w automatycznych skrzyniach biegów. Mam skuter z automatyczną skrzynką biegów, czy nie mogę zastosować do jej zabezpieczenia Auto-Repair?

W konstrukcji układu napędowego skuterów stosowane są zazwyczaj suche przekładnie automatyczne, które nie mają kontaktu z olejem, a zastrzeżenia dotyczące stosowania Auto-Repair odnoszą się do skrzyń biegów z przekładniami zanurzonymi w oleju i przekładniami hydrokinetycznymi. Nie ma więc powodów do rezygnacji z obróbki za pomocą Auto-Repair skrzyni biegów skutera.

 

Punkt 19 przeczy raczej waszym obawom o zly wplyw preparatu na sprzeglo, ale jak to sie ma do pkt. 20???

Co to niby jest za skrzynia z przekladniami zanurzonymi w oleju???

 

I jeszcze jedna watpliwosc z instrukcji:

Jesli silnik wyposazony jest w odsrodkowy filtr oleju, przed zastosowaniem ceramizera nalezy wyczyscic filtr lub na czas obrobki wylaczyc go z obiegu oleju stosujac przewod obejsciowy. W tego typu filtrach czasteczki preparatu maja skonnosc do sadzania sie i tym samym zmiejsza sie ich ilosc docierajacych na powierzchnie tarcia.

A jaki typ filtra jest stosowany w motocyklach?

Edytowane 20 Kwietnia 2006 przez lukasz-aprilia

[bekriss]

ja bym nie wlewal ceramizera. Ale zrobisz jak uwazasz. Osobiscie sprzedalbym to i kupil militec lub motor-life.

 

 

Marlew. Tak na marginesie militec jest drozszy bo sprowadzany :wink: Ale zostawmy to bo widac oba specyfiki dzialaja. Przy nastepnej zmianie oleju zaleje militeca i wtedy bede wiedzial czy jest lepszy.

Edytowane 20 Kwietnia 2006 przez bekriss

[sq5rk]

W ubiegłym roku wlałem do swojego poprzedniego moto. Lipa szanowni Państwo. Jedyna zaleta to to, że nie było gorzej ;-) Szkoda pieniędzy

[Gudaj]

Hey mam takie pytanie, moze glupie, ale kto pyta nie bladzi. Wiec: Czy ten preparat Motor-Life można stosować w jakis sposób w 2T :wink: :cool: :crossy:

[lukasz-aprilia]

Dostalem oficjalna odpowiedz od producenta. Mozna bez obaw uzywac preparatu w silnikach z mokrym sprzeglem.

 

Dokladna odpowiedz brzmi tak:

w przypadku sprzęgieł mokrych nie należy się obawiać negatywnych skutków działania ceramizera, bowiem na ich powierzchni nie wytworzy się żadna warstewka ceramiczno-metalowa (brak warunku: tarcie metal-metal). W przypadku gdyby te sprzęgła posiadały obie pary powierzchni ciernych wykonanych z metalu - to oczywiste, nie można stosowć ceramizera (kiedyś stosowano takie rozwiązania). Uwagi dotyczyły automatycznych skrzyń biegów wyposażonych m.inn. w takie sprzęgła jako elementy wykonawcze mechanizmu zmiany przełożeń.

 

Jedno jest pewne: ceramizer trafil juz do silnika mojej Suzi :evil: . Zobaczymy jak wyjdzie jej ta kuracja odmladzajaca :banghead: . Po pierwszej godzinie pracy silnika zadnych szczegolnych oznak poprawy lub pogorszenia nie widac. Jedyna roznica na plus to skrzynia biegow zaczela chodzic bardziej "pewnie". Prawie zaniklo stukniecie przy wrzucaniu jedynki, dzwignia chodzi jakby nieco ciezej, ale kazdy bieg wchodzi cicho i precyzyjnie. Ze znalezieniem luzu nie bylo u mnie problemu wiec tu nie widze zadnej roznicy.

 

Jazda z obrotami zalecanymi przez producenta to prawdziwa meka. Powinni taka jazde dawac za pokute dla najwiekszych motocyklowych grzesznikow. Po godzinie jazdy mialem dosc, a na liczniku przybylo nieco ponad 50km. Stwierdzilem wiec, ze zamiast walczyc o przebieg przelicze to na motogodziny - czyli dam mu 4 godziny na "docieranie". Jeszcze 3 godziny takiej rekreacyjnej jazdy... :P

[Barnaby]

no dobra, ale co z tym filtrem?????