Skocz do zawartości

Wstawienie szerokiej opony do rosyjskiego boxera.


Gothcrust
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Szersza opona niż 170 jest wg mnie bez sensu, więcej będzie po prostu spowalniac motocykl (dobrze myślę?). W końcu to tylko dopracowany Dniepr.

Jednak i tak taka 170 to kawał gumy, i zastanawiam się jak by to upchnąc.

Decyzję o budowie nowej ramy podjąłem już dawno, będzie to rama sztywna. Umożliwi mi to zastosowanie rozwiązania podejrzanego na ruskich stronach. Przesunięcie silnika w prawą stronę nie wchodzi w rachubę, zaburzyłoby to prowadzenie motocykla. Tak więc jedynym rozwiązniem jest zbudowanie przełożenia, które przesunie wał kardana w stosunku do pierwotnego umiejscowienia o wymaganą liczbę cm. Oto to rozwiązanie :

 

_____________

[ ]

I----ORYG.KARDAN ---[ SILNIK

I I [_____________]

KOŁO -------------------I *

 

 

* Przeniesienie wg mnie za pomocą wałka , nie

za pomocą łańcucha czy pasów zębatych.

 

[ Dopisane: 30-01-2006, 18:15 ]

Oj nie wyszło..... :oops:

 

Chodzi o to - wałek skrócony wychodzący z silnika pod kątem prostym połączony z wałkiem wstawionym, a ten z wałkiem łączącym się z tylnim kołem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kardan żadnego wału nie wymyślił

Prawda panowie, prawda...

Chodzi o to - wałek skrócony wychodzący z silnika pod kątem prostym połączony z wałkiem wstawionym, a ten z wałkiem łączącym się z tylnim kołem.

To wychodzą ci teraz trzy wałki ??? Wyjaśnij to może trochę bardziej obrazowo.... A czym chcesz je połączyć, bo nie kumam....?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grubsza opona z tylu utrudni tylko skladanie sie w zakret, co i tak staje sie problemem po zalozeniu dluzszego przodu - jak gdyby podwojnie poprawiasz stabilnosc moto w jezdzie na wprost, ale rowniez podwojnie utrudniasz skladanie w zakrety.

Przerobka walu napedowego w sposob pokazany na zdjeciu i z uzyciem walka bedzie albo bardzo kosztowna ( jezeli ma byc dobrze zrobiona ) bo wymaga kol zebatych stozkowych, takich jakie stosowane sa w napedzie walka rozrzadu tkzw walkiem krolewskim i rozwiazania ukladu smarowania do nich, albo przy zastosowaniu polsrodkow jak zastosowany na zdjeciu lancuch bedzie powodowalo duze luzy w przeniesieniu napedu co jest bardzo nieprzyjemne w momentach odjecie i pozniej dodanie gazu i nie bedzie miec odpowiedniej wytrzymalosci.

Ja bym po prostu uzyl najgrubszej mozliwej opony bez ruszania czegokolwiek w ukladzie przeniesienia napedu ( ktory i tak nie jest najmocniejszy ).

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie o to mi chodzi, tylko za pomocą wałka.

 

A jak ten walek bedzie zamocowany ? :D

 

Aby cos takiego zrobic musialbys stworzyc cala przekladnie (obudowe, walek, dwie pary kol zebatych stozkowych, odpowiednie ulozyskowanie) - wiesz ile takie cos moze kosztowac ? A pozatym musialbys miec miejsce w ramie na zamontowanie tego, badz tez przerobic skrzynie i zespolic z ta przekladnia. Nalezaloby przeliczyc te kola zebate i wtedy okaze sie mniej wiecej jakich rozmiarow bedzie ta przekladnia. Ale samo wykonanie tego bedzie ciebie kosztowac tyle 8O , nie wspominajac juz o tym ze dodatkowa przekladnia to dodatkowe staty mocy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo proszę mnie tu szanowni państwo nie rozmieszac krytykowaniem rozmiaru opony, bo sa dragi na 300 i jeżdżą. :D

 

Natomiast co do przekłądni. Nie będzie mnie to wiele kosztowac, tyle co koszt materiałów. O wiele bardziej martwi mnie utrata mocy w tym niewyżyłowanym silniku (kazdy konik się liczy) Oczywiscie łańcuch, jak na zdjęciu, odpada.

 

Wstawic jak najszerszą oponę - w moim Dnieprze to 130...I tak trze o wałek. Miernie po prostu. Musi byc wieksza. Jak inaczej można to rozwiązac? Może puścic jakoś wałek bokiem, na skos?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Natomiast co do przekłądni. Nie będzie mnie to wiele kosztowac, tyle co koszt materiałów. O wiele bardziej martwi mnie utrata mocy w tym niewyżyłowanym silniku (kazdy konik się liczy) Oczywiscie łańcuch, jak na zdjęciu, odpada.

 

OK ktos Ci dorobi to wszystko za free. Tyle ze trzeba to najpierw policzyc, zrobic jakies rysunki :D A to nie jest takie latwe jak piernac w kij i zrobic parasol.

 

Co do walka pod katem to zalezy ile stopni bedzie mial ten kat, pod jakim katem beda pracowaly przeguby? parametr ten musi byc w granicach dopuszczalnych dla danego zestawu przegubow (im wiekszy kat tym szybciej zuzyja sie przeguby) No i rama nie moze przeszkadzac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wracajac do przekladni zebatej to ja bym zamiast tej "podwojnie" stozkowej zastosowal zwykla przekladnie czolowa z kolami walcowymi (najlepiej o zebach srubowych). Nie wiem jakie tam potrzebujesz "odsuniecie" ale musiala to by byc przekladnia o trzech kolach - aby kierunek obrotow byl taki sam na we jak i na wy, tzn walek glowny ze skrzyni polaczony z pierwszym kolem zebatym, pozniej kolo posrednie i kolo wyjsciowe polaczone z przegubem walu napedowego. Calos oczywiscie ulozyskowana i zamknieta w pieknej obudowie :D

To tylko takie teoretyczne rozwazania.

A sprawnosc takiej przekladni to okolo 0,97

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...