scitro Opublikowano 11 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Października 2007 Świeżak, nie panikuj jak mają kolor Ducati to jest to na pewno taki jak fabryka. Masz do malowania element czy cały moto? Duke, kupuj szybko tego Monsterka Ninie... niech się uczy jeździć! :crossy: Pzdr Cytuj www.ducati-klub.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jagdtiger Opublikowano 11 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Października 2007 Z ceną to chyba jednak trochę przecholował. Prawie 20 tysiaków za sprzęt z 2003 roku. Nowego Monsterka 695 można kupić niewiele drożej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
duke75 Opublikowano 11 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Października 2007 Nie wiem czy te tanie 695 jeszcze gdzieś są. To była mała partia w takiej cenie a normalnie kosztuje grubo ponad 30tyś. Ten 620 jest do sporej negocjacji powiem Wam w sekrecie. Jak ktoś jest zainteresowany to niech powie, że jest ode mnie i juz ma 1000zł mniej :wink: Cytuj DESMOBSESSION DOC POLSKA www.ducati-klub.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jannikiel Opublikowano 11 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Października 2007 Chlopaki mam dla Was smutna wiadomosc- trzeba zapomniec o nowych czesciach ze Stanow od dealera- wala takie teraz ceny ze az oczy bola- kiedys komp+kluczyki+ zegary do 620 I kosztowal ok 1000 $ teraz 4500 $$$- co sie dzieje?!Chyba przez te zwyzki akcji Ducati na swiatowych rynkach.Nawet na bikebandit. com wlazlem i nie ma tam teraz schematow- podana tylko zdawkowe info o problemach, ze trza czekac az wyklaruje sie sytuacja z dostawami czesci do USA(?) Kurde jak nie wiadomo o co chodzi- chodzi o pieniadze- pewnie znow "pejsaci" przejeli wiekszosc udzialow Ducati- a co z "szarym" Ducatistą??Tak wiec sorry Jagtiger, ale trza szukac na ebaju - ale sprawdzalem narazie kosza nie ma- z tego co pamietam pasuje od wsiech wersji wet-clutchowych- na wytrysku- 620, 800, 1100, i tej nowej 2007- 1000, ale mogie sie mylic.A swoja droga jak spuszczales wczesniej oliwe nie bylo widac opilkow?? Bo tak nagle to lozysko nie moglo siasc...Dalej Jaca przeslal mi prosbe n/t mocowania gumek lejkowych w airboxie - (nie pamietam kogo sprzet-ups)- otoz gumki maja na max wlezc na dol tak ze wargi leza swobodnie na pokrywie- troche lipne rozwiazanie- trza zrobic mala modyfikacje- wyciac odpowiedniej wielkosci kawalek pianki na filtry powietrza(mozna kupic- np do kosiarek, lub pil spalinowych), wepchnac w szpare- by wystawala ok 1 cm w srodku airboxu(ale zeby lejki lezaly OK) i 1 cm na zewnatrz airboxu- nasaczyc pianke oliwa do filtrow powietrza i nastepnie zapomniec o problemie (pamietajac o desmoklekotowym niklu przy piwie:-))) )- pianke mozna kleic klejem tapicerskim, lub szewskim...Zreszta jesli kto ma Gaznikoklekota- to musi sobie kupic duzo tego kleju szewskiego- poniewaz jest idealny w miejscach gdzie jest kontakt z benzyna- zaden tam silikon!!( Np mozna zastosowac jako dodatkowy uszczelniacz do komory plywakowej- a ja kiedys skleilem nawet membrane w gazniku- tylko trza to robic z glowa)A tak wogole to Jagtiger wspolczucie- wiem jak to bez sprzeta boli...Pozdr. Janek Klekotek 748 S. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wilust4s Opublikowano 11 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Października 2007 Ok dzięki Janek, twoje usprawnienie trzeba w życie wprowadzić i śmigać dalej z czystym oddechem :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Frencci Opublikowano 11 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Października 2007 Witajcie ;-]. :) Chciałbym poinformowac Was, iż wczoraj t.j. 18.09.2007 r. nastąpiła zmiana na stanowisku Prezesa poznańskiego DOC ‘Desmo Maniax’ i zostalem wybrany nowym Przewodnikiem Stada. Mikolaj, któremu naleza się podziękowania za dowodzenie nasza grupa do tej pory- zaproponowal abym przejal pałeczkę z uwagi na to, iż spietrzajace się obowiązki służbowe nie pozwalaja Jemu na całkowite oddanie się naszej wspolnej pasji. W związku z powyższym rozpoczynam ofensywe spoleczna (:-]) skierowana do starych i potencjalnych członków naszego Klubu. Dzisiaj rozsylam do wszystkich znanych mi Dukatowcow formularz w Excelu, który służyć ma uaktualnieniu danych obecnych członków/ zgłoszeniu checi przystapienia do nas nowych lub wreszcie- checi bycia członkiem/sympatykiem Klubu nie posiadającym jeszcze wymarzonego Duka. Jak widzicie- za dobrym przykładem Marcina- Prezesa DOC z Krakowa- rozszerzam formule ruchu ‘Desmo Owners & Club’s’ o ludzi nieposiadających jeszcze Ducati ale rzeczywiście kochających te motocykle. Mysle, ze to dobry pomysl- z wielkim zainteresowaniem czytam merytoryczne posty udzielających się w temacie wlasnie takich ludzi, którzy nie przyznając się do tego- byliby na pewno odbierani jako posiadacze tej marki. Szkoda nie pomoc tym osobom w rozwijaniu ich pasji i dazeniu do kupna wymarzonego motocykla…a na pewno wszelkiego rodzaju meetingi czy spotkania przy ‘piwku’, ciekawostki rozsylane mailem, wymiana informacji ‘co, gdzie, jak’ itp. rzeczy mogą temu słuzyc. Jak już nieraz pisalem- nasz Klub powstal w 2002 roku i był pierwszym polskim Klubem DOC zarejestrowanym na oficjalnej stronie www.ducati.com . Formula naszego Klubu jest w zasadzie dosc luzna- nie mamy obowiązkowych comiesięcznych datkow, obowiązkowych spotkan, wyjazdow itp. Po prostu- jesteśmy grupa przyjaciol cieszących się wspolnymi wypadami na ‘Dukach’ (heh…jak tylko czas i ‘drobne w kieszeni’ pozwalaja ;-]), wspolnymi spotkaniami na imprezach (przyjeżdżają cale rodziny bo poczucie bezpieczeństwa jest stuprocentowe) itd. Dzieki meetingom nawiązały się przyjaznie użytkownikow z calej Polski trwające już od kilku lat- w miare możliwości pomagamy sobie, odwiedzamy sie i się wspieramy. Dlugo mógłbym tak pisac… Tak wiec- naprawde przepraszam jeśli formularz otrzyma członek innego klubu Ducati ;-] – info wysle ‘z rozdzielnika’ do wszystkich. Chetnych i zdecydowanych Ducatistow oraz sympatykow marki, którzy przemyśleli decyzję- zapraszam do jego wypelnienia i odeslania na podany w nim adres e-mail Klubu. Forumowicze, którzy chcieliby do nas dalaczyc, a nie otrzymali ode mnie wiadomosci- proszeni sa o info na adres Klubu: [email protected] lub bezpośrednio do mnie. Członkowstwo nie jest związane z miejscem zamieszkania.Dziekuje, Forza Ducati!!!Pzdr, Jacek/Frencci :P :crossy: Drogie Moje Dziatki Dukatowe. Ja, jako senior rodu desmoklekotowego z Poznania- dziekuje wszystkim 'forumowiczom' za chec przystapienia do poznanskich Desmomaniakow :lalag: . Czekam jeszcze na jednego zdeklarowanego marudera z mojego podworka i rozsylam w najblizszych dniach "wirtualne info zapoznawcze" :flesje: . Jest juz nas prawie trzydziestu :crossy: . Najpierw sprawy organizacyjno-gadzeciarsko-lamerskie a nastepnie planujemy 2008 rok. Dzieki Wielkie Ludzie.Pozdrawiam- Wasz Stukilowy Tatus Jacus...pyr,pyr,pyr,pyr ( Termignioni), ksz,ksz,ksz,ksz (to suche sprzeglo ;) ), buch/trzask! ( jedynka) i rura! :crossy: :smile: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Muminek Opublikowano 11 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Października 2007 Janekzobacz jaka walka o licznik http://www.allegro.pl/item251627014_ducati...lny_okazja.htmlMumin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jannikiel Opublikowano 11 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Października 2007 (edytowane) Dzwonilim z Ryskiem- dawalim max. 50 zl ,bo potrzebna sama obudowa, a reszta jako dekoracja :-))) , facet nie wiedzial o czym mowi i co ma i ile to warte - typowy handlarz co nie ma pojecia ile to warte bez orygilnalnych kluczykow i komputera( tzn tyle warte co sama dekoracja...) mam nadzieje ze ci co walcza tez tylko walcza o dekoracje- bo sie srogo zawioda-jak mysla ze to bedzie dzialac...nie ma na to fachowca, a wszelka ingerencja do srodka konczy sie zniszczeniem calosci i nie bedzie to warte nic nawet jako dekor...Pozdr. wszelkich optymistycznych handlarzy(chociaz watpie czy tu zagladaja), co mysla ze sa najmadrzejsi na swiecie :rolleyes: :buttrock: Pozdr. Janek Klekotek 748 S.P.s To teraz wiem Jaco dlaczego jezdzisz Duzym Ducem:-))) maly by Cie nie pociagnal:-)))) Pozdr... Edytowane 11 Października 2007 przez jannikiel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Muminek Opublikowano 11 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Października 2007 Dziś byłem w Boldorze i o dziwo trafiłem na chętnego do zakupu 1098, który sie napalił na jednego czerwonego, który tam stał.A ja biedny żuczek łamię się co pokombinować, żeby kupić sobie sprzęta. W sobotę jadę oglądać jednego ST2pozdrKris Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jannikiel Opublikowano 11 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Października 2007 Jak bedziesz jechal wez kogos ze soba, bo swietny lakier z zewnatrz moze Cie oslepic i ogluszyc i nie bedziesz widzial dziury w bloku i stukajacej panewki...zapodaj jakie zdjecie:-))). Pozdr. Janek Klekotek 748 S. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Muminek Opublikowano 11 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Października 2007 jadę do Maksa w W-wie (motor serwisowany u Łukasza w Boldorze - dziś mi poopowiadał o nim)A na pewno pomoc by się tez przydała jak by ktoś był chętny na sobotę :wink: Kris Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jannikiel Opublikowano 11 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Października 2007 Ja odpadam- baba w robocie, corka szkola- musze ja potem odebrac i robic obiadki ectera..., a jak zdjecia bedziesz mial zapodasz...A co sie dzieje z innemi Ducatistami- juz cos dlugo Paweel z Bialego sie nie odzywa(pogniewal sie czyco??), Melvin sie zaszyl w buszu z Aborygenami, a "Nasza Dziewczynka" , tyz cos znaku nie daje...Dobra ide spac. Pozdr. Janek 748 S. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jagdtiger Opublikowano 11 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Października 2007 Jannikiel - dzięki za info jakiekolwiek by nie było czy złe czy dobre. Z tymi opiłkami to miałem ich wcześniej trochę ale nie za dużo. Przy ostatniej wymianie jednak było ich sporo, nie wiedziałem skąd (teraz już wiem). A tak w ogóle to to łożysko było walnięte już jak kupiłem dukata bo na luzie po wciśnięciu sprzęgła był taki dziwny odgłos i było czuć lekkie drgania na klamce sprzęgła. Teraz już też wiem od czego, wtedy nie miałem pojęcia i myślałem że może ten typ tak ma. Zresztą nawet i sam mechanik z motorexa z Poznania jeździł moją duką wcześniej i nie pokapował się, że jest coś nie tak ze sprzęgłem. Przynajmniej nic mi nie powiedział. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Muminek Opublikowano 12 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Października 2007 Jannikiel - dzięki za info jakiekolwiek by nie było czy złe czy dobre. Z tymi opiłkami to miałem ich wcześniej trochę ale nie za dużo. Przy ostatniej wymianie jednak było ich sporo, nie wiedziałem skąd (teraz już wiem). A tak w ogóle to to łożysko było walnięte już jak kupiłem dukata bo na luzie po wciśnięciu sprzęgła był taki dziwny odgłos i było czuć lekkie drgania na klamce sprzęgła. Teraz już też wiem od czego, wtedy nie miałem pojęcia i myślałem że może ten typ tak ma. Zresztą nawet i sam mechanik z motorexa z Poznania jeździł moją duką wcześniej i nie pokapował się, że jest coś nie tak ze sprzęgłem. Przynajmniej nic mi nie powiedział. teraz nie szukaj winnego i nie tłumacz się :) - taki lajf, elementy mechaniczne po prostu się zużywaja i kwita (nic się nie poradzi na to). Niestety boli tylko że akutat się tak dzieje i kaska leci :) No pocieszenie - inne sprzety też się rozsypują :icon_mrgreen: kris Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Frencci Opublikowano 12 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Października 2007 jadę do Maksa w W-wie (motor serwisowany u Łukasza w Boldorze - dziś mi poopowiadał o nim)A na pewno pomoc by się tez przydała jak by ktoś był chętny na sobotę :smile: Kris Tak,tak- mysza stawiasz po wszystkim :flesje: ! Musze chyba wymusic spotkanie. Looknij jak teraz wyglada ale to co pisalem to szczera prawda. Pisz jak zobaczysz :lalag: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.