Administrator Dominik Szymański Opublikowano 31 Stycznia 2006 Administrator Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2006 zawieszenie przednie w tym modelu nie ma regulacji Nie wiedziałem, że do 620 wsadzają takie kiszkowate zawieszenie.. Tylko koleś w tekście pisze o modelu 900, więc już nic nie rozumiem..pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
melon19 Opublikowano 31 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2006 Moc o ile pamiętam to ok.60KM, dosyć spokojny motocykl i cena w granicach 15k. To może zamiast GS500 proponować teraz młodym użytkownikom monstera 600tke na pierwsze moto? A doteko prześliczny dźwięk i ponadczasowy wygląd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Staszek_s Opublikowano 31 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2006 Dominiku, temat postu to był monster 600 lub 620, tylko potem to "zdryfowało" na mocniejsze...Tak, zarówno 620 jaki 800 ma proste zawieszenie bez żadnej regulacji (chyba Paioli), nawet napięcia spreżyny, dopiero 1000 ma showa z regulacją pełną, a s4 ma ohlinsa...Pzdrp.S. A kolega który testował 900 i tak ja opisał, nie wiem, dla mnie monster 1000 to była inna bajka i wg mnie spokojnie mógł konkurować jakością prowadzenia z japonią, chociaz może nie z topowymi "ścigaczami".w kazdym badź razie ja jeżdżąc po zakrętach drogi a nie toru nie narzekałem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bydle Opublikowano 31 Stycznia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2006 WitamWidze, ze cos sie z tematem ruszylo. Staszek_s wlasnie chodzi mi o normalna eksploatacje osoby posiadajacej Monstera (dzieki za posty-przydadza sie). Co do pojemnosci to bedzie moj pierwszy "powazny" motocykl (nie licze WSK i TZR 50) wiec raczej na poczatek przygody z Ducati mi wystarczy (chyba). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Staszek_s Opublikowano 31 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2006 jak na pierwszy, to spokojnie polecam, tzw. współczynnik zadowolenia z posiadania na pewno jest większy niż z typowego sprzęta... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Frencci Opublikowano 31 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2006 Nasz klubowy kolega ma juz grubo po piecdziesiatce, powiedzialbym, ze 60 i ma monsterka od chyba 2001 roku. No, jest to mocny tysiak- fakt ale przy wiekszych predkosciach jest tak samo zle jak i przy 'mniejszych' Monsterkach. Przejezdzilismy sobie razem juz kupe godzin i nigdy nie bylo problemu z dorownywaniem tempa w drodze. Nie mowie o predkosciach nieosiagalnych Monsterom wiekszym czy mniejszym ale, powiedzmy-szybszym drogowym przelotom. Bylismy takze razem w Brnie na MotoGP- jechala grupa teoretycznie 'mocniejszych' Ducati...lecz kolezka nie odstawal na krok a nawet wycinal co poniektorych na winklach ( kto z Nim jezdzil na Torze przed wypadkiem- to wie jak trudno wlasnie Tego Monstera przescignac na zakretach :oops: ). Nasz niezapomniany "Gaduła" ( [*]) , ktory zginal w zeszlym roku tez 'smigal' na Monsterze (S4R) jak 'ta lala" i dopiero od dwoch paczek odstawal- ale gdzie tak mozna wlasciwie jezdzic? Milo mozna sobie pojezdzic i szescsetka i 999 'erka' w rozumiejacej sie grupie Bylo i Brno i wiele innych fajnych miejsc. Troche wialo ale zawsze byl 'banan' na twarzy po przyjezdzie...To jest kwestia raczej kierowcy a nie maszyny- oczywiscie w 'cywilnym' uzytkowaniu. Zawsze twierdze, ze kierowca musi wiedziec czego oczekuje od motocykla- znam paru gosci z Poznania, ktorzy maja manetke zaprogramowana w dwoch pozycjach: zero lub pelna pi..., jezdza pod trzy stowki po A2 rzedowymi tysiakami i sa zadowoleni. Ale sa ludzie, ktorzy ponad az takie ekstremalne przezycia przedkladaja 'normalna' jazde ale nie bez odrobiny adrenaliny, czasami takze na torze. 'I tak- i tak' sie mozna dobrze czuc i setnie zabawic. Maly monsterek jest 'maly' ale mozna Nim bardzo ladnie posmigac sobie choc moze za jakis czas stwierdzisz, ze zarazil Cie ten 'bejbik' i zostaniesz jednak juz przy Duce a nastepna wloszczyzna bedzie juz wtedy o wiekszej pojemnosci... PowodzeniaP.S. Sorki za tak chaotyczna odpowiedz ale pisze z 'doskoku' :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bydle Opublikowano 1 Lutego 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2006 Rzeczywiscie Twoj post jest lekko chaotyczny :) . Co miales na mysli piszac, ze "przy wiekszych predkosciach jest tak samo zle jak i przy mniejszych Monsterkach"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
melon19 Opublikowano 1 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2006 Zapewne że 900tką jedzie tak źle przy dużych prędkościach jak innymi monsterami tyle że o mniejszych pojemnościach tj. 800, 620,600. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bydle Opublikowano 1 Lutego 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2006 Do tego tez doszedlem :). "Zle" to pojecie wzgledne, chodzi mi o czynniki ,ktore wpywaja wlasnie na to "zle". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zajc Opublikowano 1 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2006 "Zle" to pojecie wzgledne, chodzi mi o czynniki ,ktore wpywaja wlasnie na to "zle".Ciezko spotkac na golasa, ktory bedzie dobrze sie prowadzil przy predkosciach rzedu 200 km/h. To nie tylko "wada" Duki, ale wszystkich motocykli tego typu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aadamuss Opublikowano 1 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2006 wicherek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Frencci Opublikowano 1 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2006 zko spotkac na golasa, ktory bedzie dobrze sie prowadzil przy predkosciach rzedu 200 km/h. To nie tylko "wada" Duki, ale wszystkich motocykli tego typu.[/quote- dzizus-wlasnie mi tylko o to chodzilo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vx800 Opublikowano 1 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2006 Trudna decyzja.Duka trudniej sprzedać, niż Hondę, czy Suzuki, ale ... to Duka. Jak jest w dobrym stanie, to kupuj. Będziesz dbał, będziesz jeździł.A z tymi nakedami to fakt. Powyżej 200 już jest niedobrze (nawet z małą owiewką, jak w Tryplu). Ale 600 Monster chyba nie ma tego problemu, bo tak szybko nie lata :) Poza tym w Polsce to chyba nie wielka wada.PZDRJ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
melon19 Opublikowano 1 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2006 Ghost Rider nie narzekał na busie nakedezie przy 300na godzine. :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bydle Opublikowano 2 Lutego 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2006 Jakbym chcial latac szybciej (czytaj 2oo+) to kupilbym sobie cos inszego niz naked. A wg mnie golasy maja to "cos" w sobie. Np Monster czy Speed Triple (ale to inna bajka cenowa :lol: ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.