Szamanie a promile

[qdlaty]

fajnie że się wsyzscy podniecają nadziewanymi czekoladkami

ale 1 szczegół:

badanie powtarza się po 15minutach i jeśli zjadłeś czekoladki to po kwadransie zejdą promile z oddechu :]

[lechu]

Otóż koleś, po zjedzeniu 103 czekoladek nadziewanych alkoholem miał prawie promil alkoholu we krwi. Niewiele mniej miał koleś, który zeżarł kilka talerzy mięsa w sosie winnym  Niecałe 0,8 promila miała panna, która wciągnęła kilka alkoholowych deserów budyniowych.  

Ja przykladowo po 1 piwe nie przekraczam 0.2 promila i spokojnie moge jechac, ale sa tacy, ktorzy po 1 piwie maja ok0.5 promila. (to jest sprawiedliwosc :mrgreen: ). Pozatym w Polsce nie jest jeszcze tak zle :D, np w Czechach i na Slowacji (gdzie piwo jest b popularne niz w Polsce) dopuszczalna zawartosc alkoholu we krwi wynisi 0.0 - PILES NIE JEDZ - i po sprawie ;)

[Mishel]

Powiem wam jedno. Ja jak wiem, że mam jechać to nawet łyka alkoholu nie wezma... A co do jedzenia... To faktem jest, że np. jedna golonka w piwie, bądź kilka czekoladek nie zaszkodzi.

A co do mentalności naszego narodu, to jakby wprowadzono przepis pozwalający jeździć pojazdem do 0,8 promila we krwi, badź w wydychanym powietrzu, to mielli byśmy pełno pijanych za kierownicą... Już obecnie kierowcy katamaranów nas nie widzą albo po prostu uznają zasade "nie będzie mnie jakiś motórzysta wyprzedzał, to ja jestem królem drogi" . To wyobraźcie sobie co by się działo przy wzmocnieniu alkoholowym...

 

Czechach i na Slowacji (gdzie piwo jest b popularne niz w Polsce) dopuszczalna zawartosc alkoholu we krwi wynisi 0.0 - PILES NIE JEDZ - i po sprawie

Jestem za

 

pozdr.

[Stary Sierżant]

czasem wystarczy zjeść kilka jabłek które w żołądku w wyniku fermentacji powodują powstanie alkoholu.Pod warunkiem,że jabłek jest 100 kg,zasypiesz to workiem cukru,30 litrów wody,dodasz drożdże i wystawić trzeba tyłek do słońca .Na 6 tygodni - efekt murowany - jest sfermentowany sok , czyli alkohol.A z batonikami to prawda -sam kilka razy na służbie sprawdzałem.Po batoniku "Pawełek" zaraz po zjedzeniu , miałem 1.93 prom alkoholu w wydychanym powietrzu, po 15 minutach - 0.15 prom. .Dlatego m.in.zawsze żadajcie dwukrotnego badania,alkomatem. Albo na krew.Niewinni i trzeżwi nie mają z tym nigdy problemu.A jak ktoś nie chciał- to zazwyczaj coś we krwi miał. A owoce to bujda na resorach..

[m16]

Stary Sierżant - widze, ze znasz sie na rzeczy - co sadzisz za tem o takim ustrojstwie ?

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=83487048

Warto zainwestowac 100 zl ?

Da to jakis chociaz przyblizony obraz sytuacji ? Chodzi mi tutaj naprzyklad o sytuacje "dnia po" itp...

[kacper_84]

U nas jest 0,2 a polowa zlapanych nietrzezwych kierowcow ma srednio ok 2 promili :) nie mówiąc o rekordzistach. Wiec co by bylo gdyby dozwolone bylo 0,8 ??

[awful]

Stary Sierżant - widze, ze znasz sie na rzeczy - co sadzisz za tem o takim ustrojstwie ?

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=83487048

Warto zainwestowac 100 zl ?

Da to jakis chociaz przyblizony obraz sytuacji ? Chodzi mi tutaj naprzyklad o sytuacje "dnia po" itp...

 

a chodzi o to,zeby nie dać się złapać, czy żeby jeździć bezpiecznie?

imho różnica kolosalna.

 

w jakimś programie było o alkomatach- ichni expertos orzekł,iż od300zł zaczynają się sensowne i ważne jest,aby była możliwość ich kalibracji.

dodał,że te tańssze to jednorazówki- po1wszym pomiarze pokazują losowo niemal :)...

[Stary Sierżant]

Po obejrzeniu na Allego tego czegoś musze niestety stwierdzić, że lepiej te 100 zł zainwestować parę razy w dojazd taksówką, niż kupować takie badziewie.Alcosensor używany przez Policję wraz z walizką i drukarką może kosztować w zależności od wersji od 2,3 do 4 tysięcy zł. Oczywiście dotyczy to sprzętu z homologacją,możliwością kalibracji itp,itd.Tzw.full wypas.A kupowanie za 100 czy nawet 500 zł złomu który po kilku razach wysiądzie ,albo pokaże nie wiadomo co,to tylko wywalenie kasy.Co do "Syndromu Dnia Wczorajszego " to nie ma na to lekarstwa.Każdy powinien wiedzieć ile może wypić i w jakiej jest formie do zassania danego dnia.Mały przykładzik- jeśli codziennie w goodz.18.oo-22.00 wypijecie po 6 piw i następnego dnia rano poprawicie jeszcze jednym piwkiem, to po 5 dniach takiego picia można mieć nawet 5 promilli.( w zależności oczywiście od uwarunkowań konkretnej osoby.) Wielokrotnie spotykałem się z takimi przypadkami.I potem był problem , bo kierowca pomimo tego, że czuł się trzeżwy ,w efekcie był narąbany jak stodoła. Finał wiadomy - zatrzymanie prawa jazdy i mnóstwo kłopotów.Wnioski z powyższego wyciągniujcie sami.

[kioRa]

zaraz zaraz ...czy ktos z was wcina 103 czekoladki albo 5 objadow czy 12 deserwo :) hmmm ja nie i napweno bym nie wsiadl za kierownice po czyms takim...powinny byc jeszcze normy dla jedzenia np : 40 czekoladek,3 budynie,1 kaczka w wnine... ;)

[Engels]

swoją drogą-irytuje mnie brainiacs- raz ,ze często powtarzają mythbustersów,a dwa ze mam wrazenie ze od miesiąca puszczają ten sam odcinek...  

 

mythbustersi sprawdzali czy się da oszukac alkomat... wwyszło,ze nie- ale z drugiej strony dam sobie coś uciąć,ze nie puściliby(nie przyznaliby się) gdyby odkryli, ze da się oszukać- ze względu na społeczne konsekwencje...  

...inna sprawa ,ze sprawdzali na jakimśtam megaduzym stacjonarnym zamontowanym w komisariacie- mozliwe ze czulszym niz obwoźne...ale to tylko spekulacje...

 

Mój Wujek który pracował na Policji, mówi że kiedyś testowali czy da sie oszukać alkomat. I powiedział że się taki do dmuchania da oszukać... nie jest o tbardzo proste ale powiedział że się da... Nie wiem tylko czy od tego czasu nie wprowadzili jakiś nowszych, bo testował to pare lat temu.

[Bartekk]

Mam taki alkomacik z allegro kiedyś ktoś przedemną zapluł ustnik i mi potem wyskoczyło 11 aż sie wsytraszyłem.

[aftys6]

jak zjesz 103 czekoladki albo te kilka obiadów to wątpię żebyś był w stanie usiedzień na motocylku.

Prędzej pekniesz jak balon...

[wrobel]

a moglby ktos mi powiedziec jak jest traktowana osoba do 0,5 promila i jak kierowca powyzej 0,5 bo wiem ze sa inaczej klasyfikowani. Czy temu do 0,5 zabiora prawko ?? i jak jest z nieletnimi ?? pasuje wiedziec, bo zdarzalo sie wracac po kilki browarach wracac z dzialki (przez mniej uczeszczane drogi)

[aftys6]

a moglby ktos mi powiedziec jak jest traktowana osoba do 0,5 promila i jak kierowca powyzej 0,5 bo wiem ze sa inaczej klasyfikowani. Czy temu do 0,5 zabiora prawko ?? i jak jest z nieletnimi ?? pasuje wiedziec, bo zdarzalo sie wracac po kilki browarach wracac z dzialki (przez mniej uczeszczane drogi)

 

po pierwsze...

nie jest istotne czy masz 16 czy 60 lat, jak Cię złapią to tak samo masz przewalone :-)

po drugie....

z tego co mi wiadomo do 0,5 to jest stan wskazujący na spożycie albkoholu, co do kary to niemuszą Ci zabrać kwitów tylko mogą zawiesić na jakiś okres. I oczywiście musisz liczyć sie z konsekwencjami finansowymi. Może być także sytuacja obciążająca, np spokodowałes wypadek. Wtedy to cie na pewno udupią.

Natomiast jeżeli masz powyżej 0,5 jesteś już zwykłym przestępcą. A wtedy mogą cie nawet już posadzić jak coś przeskrobałeś poważniejszego.

po trzecie...

w twoim wieku to się soczek pije albo mleko a nie piwo :banghead:

[Psh]

ja mialem przykre spotkanie 2 lata temu ze staraz miejska.jechalem rowerem z browarem po placu centralnym w nowej hucie(bylem juz po jednym i wypilem polowe tego co z nim jechalem) zatrzymali mnie,od razu na psy zadzwonili, ze "nietrzezwego kierowce zatrzymali" wydmuchalem 0.025 a w drugim dmuchaniu 0.022 mg/litr krwi.zmieścilem sie ledwo w wykroczeniu.sąd zabral mi prawko na pol roku i grzywna 300zl. I w ten oto sposob dolaczylem w statystyce do wielkiej rodziny stanowiacych zagrozenie, niebezpiecznych pijanych kierowcow jadac BMX'em tempem spacerowym po chodniku z piwkiem.PARANOJA