Skocz do zawartości

Ładowanie dwóch akum. (?)


Gagee
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Pisałem gdzieś to wcześniej, ale gdzieś zaginęło w otchłani forum...

 

Posiadam:

- prostownik automatyczny o zakresie 12-25 Ah,

- akumulator 12Ah

- akumulator 5Ah

 

W jaki sposób naładować ten mniejszy 5Ah ?

a) kupić mniejszy prostownik (ostateczność)

B) poszukać i pożyczyć mniejszy prostownik (ostateczna z ostateczności :mrgreen: )

c) połączyć jakoś obydwa akumulatory w jeden 17 Ah i tak naładować.

Czy jest to możliwe, czy tylko sieję herezje.

Proszę o pomoc, bo nie chce w nowym roku puścić domu z dymem...

pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym wolał C ,ale jak się nie da w bezpieczny sposób, to rozpatrze jedno z pozostałych 8) .

 

dodam:

- obydawa akumulatory 12V

- prostownik automatyczny (z ładnymi świecącymi diodami) na 12V, dla akumulatorów od 12 do 25 amperogodzin (czyli ten 5Ah jakbym go nie ustawił i tak nie pasuje :( ); ten akumulator 12Ah ładuje już drugi rok bez najmniejszego problemu,

- prąd ładowania wynosi: nie_mam_zielonego_pojęcia; na prostowniku napisane "3A max", w instrukcji jest jakiś "prąd upływu <=0,25mA"

 

Czy ktoś to kiedyś robił, tzn. łączył 2 akumulatory, żeby je naładować ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem jezeli nie chcesz wydawac kasy na prostownik, lub nie masz od kogo pozyczyc to podlacz te aku 5Ah-owe do prostownika wpinajac jednoczesnie w szereg z akumulatorem zarowke (i tu musisz sobie sam poeksperymentowac zarowki 5W,10W,15W,21W) oraz miernik (amperomierz)rowniez w szereg. Po wlaczeniu prostownika prad plynacy w obwodzie musi byc co najwyzej 0,5 A (tak musisz manewrowac z tymi zarowkami, aby ustalic taki prad - moze byc troche mniejszy niz 0,5 A). Jezeli juz ustalisz jaka zarowka jest odpowiednia to mozesz amperomierz wypiac i co jakis czas kontrolowac jakie jest napiecie na zaciskach aku (tym razem woltomierzem). Nie wiem jakie masz to aku, ale w kwasowych jezeli dojdzie do okolo 15V, (zalezy od stanu aku), widac lekkie gazowanie to mozna uznac ze aku jest naladowany.Nieraz to napiecie jest troche wyzsze, badz troszeczke nizsze. I powinno byc OK jesli masz o tym w ogole jakies pojecie :(

 

[ Dopisane: 03-01-2006, 22:51 ]

ladowanie dwoch aku :roll:

oczywiscie mozna by zaryzykowac - polaczyc je rownolegle i podpiac pod prostownik.

Jednak nalezalo by sprawdzac miernikiem amperomierzem co sie dzieje z tym mniejszym aku, jaki prad przez niego przeplywa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- prostownik automatyczny (z ładnymi świecącymi diodami) na 12V, dla akumulatorów od 12 do 25 amperogodzin

No to wiemy że dla nastawu 12 Ah mamy prąd 1,2 A.

Potrzebujemy 0,5 A, zatem trzeba prąd ładowania obniżyć obciażając prostownik żarówkami równolegle z akumulatorem. Nie szeregowo tylko równolegle.

Czyli musimy zmarnować 0,7 A na świecenie bezproduktywne.

Skoro P = U * I to prąd 0,7 A pobiera żarówka 12V o mocy 8,4 W.

Czyli dla pewności podłączamy żarówkę 10 W, bo prostownik ma faktyczne napięcie ładowania 14 V, a wtedy teoretycznie musimy dociążyć go mocą 9,8 W.

Żarówkę podłączamy równolegle do klem.

 

Jeżeli coś przekombinowałem to proszę poprawić.

Dopiero wróciłem z nart, jeszcze nie doszedłem do siebie po glebach...

kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKO

Uwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy:

  • teoria: Mokotów-Służew
  • praktyka: Ursus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli jest to prostownik z ograniczeniem pradowym to chyba mozna tak zrobic (rownolegle).

Ja nieraz ladowalem zwyklym prostownikiem bez zadnych ogranicznikow pradowych to wtedy dawalem zarowke w szereg i dla aku 14Ah dawalem 45W - prad plynacy w obwodzie wynosil okolo 1,2 A i zarowka sie lekko swiecila (zarzyla).

Jezeli ograniczenia pradowego nie ma (moc prostownika dosc duza) to przy polaczeniu rownoleglym zarowka bedzie sie normalnie swiecic , a przez aku i tak bedzie plynal duzy prad.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ideałem (prowizorki :( ) będzie regulowany opornik drutowy dużej mocy o rezystancji ok 10 Ohm w szeregu z amperomierzem. Wyładowany akumulator podłączamy przez nasz dwójnik i ustawiamy rezystancje tak, aby uzyskać te 0,5A (później można już wywalić amperomierz).

 

Zarówka nie podoba mi sie o tyle, że jej opór nie jest stały i zależy silnie od temperatury włókna.

 

Nie wiem natomiast, jak zachowa się prostownik. Czy odłącza on prąd po osiągnięciu odpowiedzniego napięcia na akumulatorze, czy wtedy gdy prąd ładowania spadnie poniżej pewnej wartości. Pierwszy przypadek nie będzie przeszkadzał, gorzej w drugim... Rezystor (lub żarówka) ograniczy prąd i może dojść to tego, że prostownik zbyt wcześnie odlączy napiecie bo "pomysli" że akumulator jest już pełny...

 

Gagee - prądem upływu się nie przejmuj, na mój gust to poprostu prąd jaki płynie z akumulatora przez prostownik po zakończeniu ładowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A pozatym laczenie zarowki rownolegle z aku powoduje to ze mamy wiekszy pobor mocy, a co za tym idzie jestesmy bardziej stratni.

 

Zarówka nie podoba mi sie o tyle, że jej opór nie jest stały i zależy silnie od temperatury włókna.

przy laczeniu w szereg ten opor chyba zbytnio sie nie zmienia (zalezy od zarowki, jej mocy) bo plynie przez nia niewielki prad i jej moc jest w niewielkim stopniu wykorzystywana, a co za tym idzie wlokno slabo sie rozgrzewa.Chyba ze zastosujemy naprawde zarowke o malej mocy.

 

Rezystor (lub żarówka) ograniczy prąd i może dojść to tego, że prostownik zbyt wcześnie odlączy napiecie bo "pomysli" że akumulator jest już pełny...

 

dodam tylko tyle ze z moich obserwacji przy ladowaniu aku z szeregowo podlaczona zarowka zauwazylem takie zjawisko genialnej samoregulacji pradu. A mianowicie:

prad przeplywajacy przez obwod szeregowy aku - zarowka jest niemalze staly i nie zalezy od stanu naladowania akumulatora:

1) Jezeli akumulator jest mocno rozladowany (poczatek ladowania) to zarowka reguluje prad w obwodzie w taki sposob ze sie mocniej zarzy (swieci);

2) Jezeli akumulator jest juz mocno naladowany (koniec ladowania) to prad plynacy w obwodzie dalej jest taki sam jak w przypadku 1 (akumulatora rozladowanego), z tym ze zarowka zarzy sie slabo (nieraz prawie calkiem gasnie)

Prad w obwodzie dla 1 i 2 jest caly czas taki sam. Od poczatku do konca mamy ladowanie akumulatora niemalze pradem o stalej wartosci.

Napiecie wzrasta normalnie.

 

Jezeli ktos nie wierzy to moze sobie poekperymentowac. (dodam ze mam zwykly prostownik do akumulatorow samochodowych, bez zadnych cudow - prad ladowania do 15A)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja laduje 5 aku polaczonych szeregowo i do tej pory jest ok dodam ze aku maja rozna pojemnosc od 5 do 14 ah a prostownik maksymalnie daje 1A pradu ladowania nie daje zadnych zarowek ani innych cudow

 

5 aku polaczonych w szereg to jest 5*12V = 60V, (badz 5*6V=30V). Posiadasz prostownik jakiejs wlasnej roboty? 12 voltowy prostownik nic nie naladuje bo ma mniejsze napiecie od 5 akumulatorow w szeregu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sorka rownolegle mialo byc , napiecie bedzie 12v tylko pojemnosc wzrosnie bedzie taki wielki aku jakby , wkoncu akumulator jest zbudowany z malych ogniw 1,5 voltowych polaczonych szeregowo co daje 12 lub 6 volt wiec co przeszkadza podlaczyc rownolegle kilka akumulatorow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...