Wazzabii Opublikowano 6 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2006 mimo tego jeżdżąc w pełnym rynsztunku' date=' nie zakładam ich, ( bo nie kupiłem bo jazda w nich krępuje mi ruchy)[/quote'] to chyba masz jakies dziwne ochraniacze, ja mam ochraniacze na kolana firmy UFO ktore zakladam pod spodnie, a zarazem na (poniewaz jezdze w 2 parach spodni) i nie odczuwam zadnego dyskomfortu, wrecz przeciwnie jest mi cieplo w kolana... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moto_boY Opublikowano 6 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2006 Gogle w sumie najwazniejsze przy jezdzie w kilka osob szczegolnie jak jest suchooj gogle to podstawa -oko Ci sie nie zrosnie. Np. jadac 60 km/h uderzasz w bąka - moze byc nie ciekawie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eloelo Opublikowano 6 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2006 Np. jadac 60 km/h uderzasz w bąka - moze byc nie ciekawie.ale zes dał przyklad ;)najczesciej jest to kamien ja dostalem dwa razy, raz w buzer a raz w daszek od kasku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moto_boY Opublikowano 6 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2006 ale zes dał przyklad no kamien tez. Ale mowie jak sam jedziesz, to kamien Ci w oko nie wleci tylko moze to byc komar, meszka itp. itd. Ja kilka razy walnalem w bąka przy 60km/h w klatkee wiec wiem co to jest, a zeby w oko... :roll: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Strzalek Opublikowano 6 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2006 Ja ma ufo na zawiasie i sa super wygodne. Teraz planuje kupic ortezy ze względu na kolano ale musze trooooooche jeszcze pozbierać kasy. Narazie zakłdałem nakolanniki i paske ze stabilizatorem. - Na poczatku nie mogłem na motocykl wsiąśc tak to krępowało ruchy ale jak już rozruszałem i sie przyzwyczaiłem to jest dobrze.oj gogle to podstawa -oko Ci sie nie zrosnie. Np. jadac 60 km/h uderzasz w bąka - moze byc nie ciekawie.Ja kiedyś dostałem czymś dużym czarno żółtym w oko. Rodzice cały czas pytali sie mnie z kim sie biłem ;) bo miałem tak podbite oko jakbym od kogos z pięści dostał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fik554 Opublikowano 6 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2006 fik554 a to co ??http://www.bikepics.com/pictures/214202/ Ale sie mnie czepiliscie :D Tzn co co bo nie zbardzo kumam. To sa moje zupelne poczatki. Pozatym na fotce stoje sobie spokojnie w ogrodku' date=' a nie smigam po lesie ;'] Buty najwazniejsze odrazu po kasku chyba ze sie jezdzi po asfalcie ale nie wyobrazam sobie pier**l*iecia w korzen w trampkach.Hmm... A ja i tak uwazam ze nakolanniki sa wazniejsze od butow ! Zauwaz ze kolana zawsze dostaja. Kosc piszczelowa jest zupelnie nie oslonieta i bardzo narazona na udezenia - zlamania. Jakos z praktyki wiem ze kolana dostaja czesto gesto. Generalnie chodzi mi o to ze w momencie w ktorym masz glebe na tyle "powazna" ze buty juz sie przydaja to kolana zawsze sa narazone. Praktycznie kazda gleba to kolana przecież ! Dyskusje na ten temat uwazam za bezsensowna. Nie wazne kto ma racje' date=' wazne ze laczy nasz jedna pasja. Uwazajcie na siebie i tyle. mimo tego jeżdżąc w pełnym rynsztunku' date=' nie zakładam ich, ( bo nie kupiłem bo jazda w nich krępuje mi ruchy) i podkreslam to moje zdanie nikogo nie namawiam, i oznajmiam wszem i wobec jestem Ciotą bo jeżdże bez nakolanników juz 6 sezon w terenie a ten bedzie 7 [/quote'] Gratuluje.... szczescia. Pomysl jak moze bolec rzepka rozpolowiona, wbitaw staw kolanowy. Chlopie, stac Cie na Wr a nie zainwestujesz 100zł w "wygodne" nakolniki ? Mnie np. uwiera kask to znaczy ze mam w nim nie jezdzic ? Bo tak naprawde to jeszcze ani razu nie byl mi potrzebny :| Nigdy nie mialem gleby na tyle mocnej zeby kask spelnil "swoja funkcje" Moze bede smigal w samych goglach... ;) Zobacz jakie powazne problemy zdrowotne ma Strzalek. On mial nakolanniki. Wyobraz sobie co by bylo jak by ich nie mial. pozdr:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 6 Stycznia 2006 Administrator Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2006 to chyba masz jakies dziwne ochraniacze' date=' ja mam ochraniacze na kolana firmy UFO ktore zakladam pod spodnie, a zarazem na (poniewaz jezdze w 2 parach spodni) i nie odczuwam zadnego dyskomfortu, wrecz przeciwnie jest mi cieplo w kolana...[/quote'] Nakolanników nie zakłada się na spodnie, bo przy pierwszej większej glebie całość się rozlatuje i dupa, nie ochrona (no chyba, że ktoś zakłada nakolanniki na dres - w tym przypadku nie ma abslotunie żadnego znaczenia, czy się zakłada na dres czy pod dres - w obu przypadkach zamiast nakolanników można założyć podpaskę, efekt ochronny będzie taki sam. Generalnie tylko układ spodnie-nakolanniki-buty daje gwarancję, że przy mocnym uderzeniu kolano ocaleje. Oczywiście na skręcenia zostają tylko ortezy. Hmm... A ja i tak uwazam ze nakolanniki sa wazniejsze od butow ! Zauwaz ze kolana zawsze dostaja. Kosc piszczelowa jest zupelnie nie oslonieta i bardzo narazona na udezenia - zlamania. Jakos z praktyki wiem ze kolana dostaja czesto gesto. Generalnie chodzi mi o to ze w momencie w ktorym masz glebe na tyle "powazna" ze buty juz sie przydaja to kolana zawsze sa narazone. Praktycznie kazda gleba to kolana przecież ! Nie wiem skąd masz tę teorię' date=' ale powiem Ci wprost - jest do d*py niestety. I nakolanniki są ważne i buty są ważne. Niemniej, jeśli musisz porównywać, to buty są ważniejsze. Chronią kostkę narażoną pod wieloma wzgldędami przy jeździe (upadek z podnóżków) i przy wywrtkach (zmiażdżenia), cały bok nogi, piszczel (wyjątkowe rany robią podnóżki), łydkę (pięknie się rozcina na pół przy glebie lub pali na tłumiku czy dyfuzorze). Ochraniacz na kolano chroni je przed uderzeniami i to w zasadzie wszystko. Od skręceń chroni kolano orteza. Tymczasem but chroni stopę i przed uderzeniami i przed skręceniami. Na enduro bez butów można spokojniutko po bułki jechać. Wszelki inny wyczyn bez butów - jak dla mnie - jest oznaką totalnego niezrozumienia enduro. Gratuluje.... szczescia. Pomysl jak moze bolec rzepka rozpolowiona' date=' wbita [/quote'] Tak, tutaj masz dużo racji, nakolannik na pewno chroni przed wbijaniem się różnych ostrych przedmiotów w kolano. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hormon Opublikowano 7 Stycznia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2006 Ale big oftopic :] ale co tam :] FIK554 przetluamcz sobie slowo FREESTYLE :twisted: I jescze takie male sprostowanie podczas krecenia tego fmx nie mialem jeszcze nakollanikow na zawiasie , tylko takie najzwyklejsze axo cos w stylu twoich . Wiec poproboj sobie troche powywijac nogami :] One sa strasznie nie wygodne :? Zsówaja sie :? itp > Ogolnie te moje sa w extra stanie bo malo ich uzywalem , Nie myslcie ze latam caly czas bez , na wypady na tor , zawody itp zawsze je mialem ubrane . Ale naprawde szkoda kasy na takie ochraniacze ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lucas Opublikowano 7 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2006 Hmm... A ja i tak uwazam ze nakolanniki sa wazniejsze od butow ! jak znajde fotke ' date=' buta w którym podeszwa pekła i sie oderwała, przy zapier*** około 100 skrajem leśnej drogi noga zemnnęła się z podnóżka i wyłapała karcz drzewa, huk był wiekszy niz jazgot motoru, wiec zastanów sie co by ci sie stało w trampeczkach (buty crossowe SIDI, noga bolala 2 dni ale nic wiecej jej nie było) p.s proponuje w ostrym winklu w kilka osób jak sie scigacie wystawic noge, jak poczujesz troche ciepła to znaczy że któryś z twoich kumpli właśnie przejechał ci po nodze, i gwarantuje ci zmiażdżenie kości, sródstopia , które zdaża sie nawet w butach crossowych Gratuluje.... szczescia. Pomysl jak moze bolec rzepka rozpolowiona, wbitaw staw kolanowy. Chlopie, stac Cie na Wr a nie zainwestujesz 100zł na nakolanniki tez mnie stać!!!!!! nie wiem czy doświadczyłeś czegoś takiego, że uderzasz w coś twardego kolanem, zdejmujesz spodnie a w bucie pływa juz noga od krwi która wypłynęła z kolana. ??? wiec mi nie mów czym grozi jazda bez nakollannikówNigdy nie mialem gleby na tyle mocnej zeby kask spelnil "swoja funkcje" Moze bede smigal w samych goglach... ;) nom faktycznie jeszcze nie miałes mocnej gleby, np mój kask jest cały pozdzierany poszarpany potłuczony, to ja nie wiem jak ty jeździsz ze nigdy kask ci głowy nie ratował Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PomyK Opublikowano 7 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2006 A ja i tak uwazam ze nakolanniki sa wazniejsze od butow Oj chyba nie,częstszy jest uraz jakiejś kostki zwichniętej w stopie niż kolana,ale to zależy kto co komu sie przytrafi ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moto_boY Opublikowano 7 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2006 dobra panowie skoncze sie klucic. PRawda jest taka ze najlepiej jest miec komplet ochraniaczy(fakt nie kazdy ma na to fundusze) - A i tak nawet najlepsze ochraniacze nie moga dac 100% ochrony przed uderzeniami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
O-L-O Opublikowano 7 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2006 Jak ktoś ma pecha, to sobie krzywde zrobi odpalając moto :!: Wiadomo jednak, że nie można myśleć "Jak ma mi się coś stać, to i ochraniacze mi nie pomogą" i wylatywać w teren w adikach.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aszuki Opublikowano 7 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2006 Film ok! nawet mi sie poodbał:buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.