Skocz do zawartości

JINLUN - Made in China


voti
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Lefthandy

Rzetelne porównanie byłoby, gdyby zrobiono równoległy test na dystansie powiedzmy 25 000km.

Tymczasem mamy takie sobie czcze gadanie o wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Świętami Wielkiej Nocy.

Oczywistym jest też, że każda pliszka swój ogonek chwali i mój motocykl jest najmojejszy.

W związku z powyższym i pogodą za oknem proponuję zająć się jazdą.

 

Kacpero testuje wszystkie chińczyki jakie przychodzą do sprzedaży. Ostatnio testował Cruisera Keeway

http://www.keeway.pl/main.php?subSite=news

http://www.keeway.pl/main.php?subSite=company

Są też testy z za oceanu co prawda nie KEEwaya ale też dotyczą sprzętów tego segmentu i podobnej jakości:

http://www.motorcyclecruiser.com/roadtests...ison/index.html

To co prawda nie KEEWAY, ale sprzęt ten sam tyle, że pod inną marką.

http://www.motorcyclecruiser.com/features/...colt/index.html

Jak widać nikt specjalnie nie spodziewa się cudów po silnikach o pojemności 250cc. I sprzęcik przede wszystkim sprzedawany jest z myślą o początkujących. Detale może też nie zachwycają ale czy np. Harley Davidson to taki super bez awaryjny sprzęt? A bez porównania droższy. I czy ktoś z Was siedzi im tam na forum i uświadamia po co tyle płacić skoro tak się psuje? Nie. Bo to HD i w ogóle, legenda.

Tu odnośnie postrzegania chińskich sprzętów.

http://www.keeway.pl/files/jak_postrzegamy...kie_skutery.pdf

Z tego widać, że raczej prochu nikt z Was nie wymyślił. Ani nie odkrył nic specjalnie nowego. Natomiast żeby dyskusja była w miarę rzeczowa to należy jednak zadać sobie trud by zagadnienie zgłębić trochę szerzej, nie tylko ograniczać się do "odkręcających się śróbek".

Bo można narazić się na zarzut powierzchownego doktrynerstwa, bezrefleksyjnego powtarzania utartych zabobonów i przesądów.

Edytowane przez Lefthandy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehehe aleście mnie zjechali od naiwnych :) Ale proszę o konkret, gdzie w moim poście napisałem, że wierzę iż ta Virago ma taki przebieg, jaki podaje sprzedający :notworthy: Może ze starości o czymś zapomniałem, ale mam wrażenie, że nie pisałem nic o przebiegu tego przykładowego motocykla - chodziło o porównanie.

 

Baj dy łej Paweł, to w sumie jest dobry, naprawdę dobry temat na artikla. Porównanie rocznego chińczyka i np. 14 letniej Virago 250. Konkretne testy: przyspieszenie, v max, droga hamowania, spalanie, serwisowanie, dostępność części, wrażenia z jazdy itd itp. To by mogło dać odpowiedź, co "bardziej warto" :biggrin:

 

A Wam, Panie i Panowie motocykliści i motocyklistki na chińskich sprzętach, składam wyrazy szacunku :bigrazz: Jadąc macham każdemu, niezależnie od kraju pochodzenia jej/jego motocykla. Bardzo mnie cieszy, że te motorki dają wam radochę, zupełnie szczerze to mówię :crossy: Zwracajcie tylko uwagę na własne zdrowie, bo wiotkie ramy i słabe hamulce (niestety, te motocykle MAJĄ słabe hamulce, cokolwiek byście nie mówili) to już elementy wpływające na wasze bezpieczeństwo.

 

I na koniec pytanie: kupilibyście własnemu dziecku chiński skuter zdając sobie sprawę, że w każdej chwili coś się może w nim odkręcić i spowodować wywrotkę czy nawet wypadek?

 

pozdr

LYsY

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwracajcie tylko uwagę na własne zdrowie, bo wiotkie ramy i słabe hamulce (niestety, te motocykle MAJĄ słabe hamulce, cokolwiek byście nie mówili) to już elementy wpływające na wasze bezpieczeństwo.

Coś ty się tak uczepił tych hamulców? Jinlun 250-5 przedni ma o wiele lepszy od Viagry 535.

Dziecku nie kupiłbym żadnego motocykla bo to zbyt niebezpieczna zabawka a już na pewno dużej japonii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś ty się tak uczepił tych hamulców? Jinlun 250-5 przedni ma o wiele lepszy od Viagry 535.

 

to widocznie jinlun na którym miałem okazje się przejechać nie miał oleju w zawieszeniu, nawet mi do głowy nie przyszło, że ktoś mógłby to z 535 porównywać.

Edytowane przez fxrider
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś ty się tak uczepił tych hamulców? Jinlun 250-5 przedni ma o wiele lepszy od Viagry 535.

Dziecku nie kupiłbym żadnego motocykla bo to zbyt niebezpieczna zabawka a już na pewno dużej japonii.

 

Bo MZ-ta z 1987r, którą miałem z bratem na spółkę, miała lepsze hamulce od jednego chińczyka, którego miałem okazję przetestować w zeszłym sezonie. Sorki, nie pamietam marki tego cuda, ale miało toto 250ccm właśnie.

 

pozdr i EOT, szerokości! :icon_evil:

 

LYsY

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy kupilibyśmy dziecku chiński skuter?Jak bym miał dzieciaka to czemu nie ale najpierw bym go porządnie sprawdził i poskręcał.Jeśli chcecie wiedzieć drodzy przeciwnicy to od groma tego jezdzi juz po ulicach.Na Wawie cały czas je widzę.Ostatnio nawet całą dużą grupę.I wszyscy w kurtkach Kingwaya.A jak byłem w sklepie Keewaya to cały czas ktoś się pytał,oglądał albo kupował na raty.Poważnie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Lefthandy

(...)

Ja o moją solidność i rzetelność się nie boję. Właśnie za nią mnie teraz nie lubicie, hehe.

 

Paweł

 

OOOoooo... no to musisz mieć jakieś mocne podstawy by tak o sobie napisać. Skromnie to nie zabrzmiało.

Możesz podać jakiś link do artykułu o chinskim sprzęcie twojego autorstwa?

 

P.S.

 

Ten Jinlun, ktorym jeździłeś z którego był roku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OOOoooo... no to musisz mieć jakieś mocne podstawy by tak o sobie napisać. Skromnie to nie zabrzmiało.

Możesz podać jakiś link do artykułu o chinskim sprzęcie twojego autorstwa?

Wyręczę kolegę: http://serwisy.gazeta.pl/motocykle/1,56420,3541945.html

 

pozdr

"Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)

"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ten jest lepszy :cool: :

 

http://serwisy.gazeta.pl/motocykle/1,56420,2790783.html

 

i ten:

 

http://serwisy.gazeta.pl/motocykle/1,56420,2667192.html

 

Miłego czytania (podawałem te linki 15 razy, ale towarzystwo w temacie mającym ponad 200 stron się zmienia, więc pozwolę sobie jeszcze raz).

 

Pawel

 

 

OOOoooo... no to musisz mieć jakieś mocne podstawy by tak o sobie napisać.

 

Fakt, skromnością nie grzeszę, ale po co bawić sie w owijanie w bawełnę :crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałem ten artykuł o Magnusie i muszę powiedzieć,ze moim zdaniem jest bardzo przychylny temu motorkowi.Sam mam takie samo cooś tylko ze stajni Keewaya i musze powiedzieć,że jest dużo lepiej wykonane.Ma lepsze opony i jeszcze mi ani razu nie zgasło.Nawet jak odkręcałem manetkę na maxa.

 

Najwyrazniej kolego jakość chinoli poprawia się z roku na rok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Lefthandy

Ach więc to to... czytałem, czytałem. Zwracam honor. Faktycznie rzetelny. Ja mam Supershadowa jest to ten sam motocykl i odczucia mam podobne. Na początku wkurzała mnie kierownica, że za mała teraz już przywykłem. Wykonanie i detale też uważam, za za bardzo festyniarskie. Za dużo chromu i te "ultra bajeranckie alufelgi"...

Zegar mało czytelny zwłaszcza kontrolki. Ale za to po mieście śmiga się nim jak na skuterku. Jest dosyć zwrotny no i ta wązka kiera też w tym wypadku okazała się zaletą.

Kiepskie spawy i lakier mi nie przeszkadzają. Nawet ucieszyłem się, że jest kiepski bo latwiej mi się go będzie usuwało.

 

Jaszcze jeśli chodzi o znalezienie luzu to miałem też wiele podobnych przygód o ile w ruchu nie zdąży się zredukować biegów to w trakcie postoju jest to masakra. Zdarzyło mi się kilka razy, że mi zgasł i musiałem się stoczyć na pobocze żeby poszukać luzu na spokojnie. Bo na biegu za cholerę nie odpali. Nawet na sprzęgle. Musi być luz.

 

Ale ten test porównawczy Virago i Lifana jest jednak fajnym pomysłem na "sezon ogórkowy". Od dwóch lat trochę się zmieniło i taki artykulik trafił by w zapotrzebowanie. Mnie głównie interesują różnice: na ile są one istotne i czego głównie dotyczą.

 

A, i te dwa pozostałe też znam.

Edytowane przez Lefthandy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to przynajmniej troche bedzie mu milo i moze wroci - jesli kiedykolwiek jeszcze tu zajrzy :D

 

ale powracaajc do tematu napiszcie mi lepiej co zrobic bo obserwuje coraz wieksze odbrawienie rury

- tak jakby mi sie dopalalo paliwo

co mam po koleji sprawdzic i jak?

jak rozpoznac czy moto spala wszystko ?

czy swiece do wymiany czy kable czy gaznik do ustawienia albo usprawnienia ?

i gdzie to najlepije zrobic szybko tanio i skutecznie w warszawie albo oklicy?

pozdr,

p.

Edytowane przez tls
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Luca, powiedz mi czy wystarczy przeplukac filtr olejowy) Romet Debica nie ma nowych na wet na gwarancji,az trudno uwierzyc montowni i mozna jakis czas jezdzic lub doradz z jakiego motorka taki podejdzie.Nie maja tez fitrow powietrza to skandal,Dziekuje z gory za odpowiedz, mam takiego samego motorka jak masz Ty, :P

 

Ten filtr olejowy to zwykła siateczka z dość duzymi oczkami, której według mnie nie należy w ogóle ruszać...

 

no to przynajmniej troche bedzie mu milo i moze wroci - jesli kiedykolwiek jeszcze tu zajrzy :icon_mrgreen:

 

ale powracaajc do tematu napiszcie mi lepiej co zrobic bo obserwuje coraz wieksze odbrawienie rury

- tak jakby mi sie dopalalo paliwo

co mam po koleji sprawdzic i jak?

jak rozpoznac czy moto spala wszystko ?

czy swiece do wymiany czy kable czy gaznik do ustawienia albo usprawnienia ?

i gdzie to najlepije zrobic szybko tanio i skutecznie w warszawie albo oklicy?

pozdr,

p.

 

napisz dokładnie w którym miejscu ci sie przebarwia i czy rzeczywiście rośnie to w sposób lawinowy, oraz jak z pracą silnika (moc i praca np na wolnych obrotach) i ile ci pali itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale powracaajc do tematu napiszcie mi lepiej co zrobic bo obserwuje coraz wieksze odbrawienie rury

Najpierw to ty sprawdź, czy masz odpowiednio ustawione zawory, to jest najczęstrza przyczyna przebarwień na tłumiku a dopiero potem bawisz się z gaźnikiem.

 

Witaj Luca, powiedz mi czy wystarczy przeplukac filtr olejowy) Romet Debica nie ma nowych na wet na gwarancji,az trudno uwierzyc montowni i mozna jakis czas jezdzic lub doradz z jakiego motorka taki podejdzie.Nie maja tez fitrow powietrza to skandal,Dziekuje z gory za odpowiedz, mam takiego samego motorka jak masz Ty, :P

Jak masz to samo co ja to o filtrze olejowym możesz zapomnieć bo go po prostu nie ma. Jest tylko siateczka na smoku pompy olejowej do której nie ma po co zaglądać.

Filtr powietrza to zwykła gąbka, którą po prostu myjesz w ciepłej wodzie z dodatkiem Ludwika i suszysz.

Czwarty sezon tak robie i jest ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...