No zajefajnie....

[shuy]

albo tak, zeby mnie nie zatrzymali

 

Bądź realistą. Przecież na te punkty zasłużyłeś. Jeżeli masz szansę zdać bezproblemowo to nie kuś losu. Zwłaszcza, że jak masz zapasowego kierowcę to po co masz prowadzić?

 

I bądź miły dla egzaminatora.

Powodzenia!!!

[Miklas]

Ale niczym nie ryzykuje. Najwyzej tym, ze zaplace za parking policyjny.

[shuy]

I dostaniesz odroczkę. Mało prawdopodobne ale sąd grodzki może tak orzec. Zerknij na debilną dyskusję o jeździe bez prawka "prawo jazdy a jazda na moto" czy jakoś tak.

[Miklas]

Sory, ale nikt mi prawka nie zabral ani nie kazal oddac, jedyne co mi grozi to scholowanie auta :notworthy:

[Prot]

Prot statystyki statystykami, ale dochodza jeszcze rozne czynniki, nieobycie z pojazdem i stres na egzaminie. Mi to odpada, mysle, ze sobie poradze jesli odswierze sobie kodeks drogowy

Nie powiedziałem tego złośliwie. Szczerze Ci współczuję - w zasadzie kłopotu - bo wierzę, że dasz sobie radę i powrócisz na drogę.

Natomiast prawdą jest to, o czym pisałeś. Nikt nie jeździ w terenie zabudowanym 50 a poza 90 czy 130. A Ty zwyczajnie masz pecha. Mój serdeczny przyjaciel w ciągi 14 dni złapał 18 pkt. Dwa tygodnie później wpadł do wioski 80 wprost na suszarkę. Obaj się spociliśmy, no ale obyło się "bez faktury". "Pouczono" go za jedyne 200 zł. Ale w dobie fotoradarów nie znasz dnia ani godziny. Fotoradary zwyczajnie są bez serca i potrzeb. I zwróc uwagę na debilne pytania w testach, których prawidłowe odpowiedzi nigdy by Ci nie przyszły do głow, np te opisane w moim poście w Szkole Jazdy. Pozdr

[Greedo]

No to ja mam dla was newsa, cytat z dzisiejszego SuperExpressu:

"Osoba która przekroczyła dopuszczalny limit punktów karnych i otrzymała wezwanie na powtórny egzamin, może prowadzić pojazd posługując się swoim prawem jazdy aż do momentu egzaminu poprawkowego - tłumaczy podinsp. Grzegorz Tabinowski z katowickiej drogówki - Jeżeli jednak nie zda go automatycznie traci prawo jazdy"

[Miklas]

No to tym lepiej :)

 

Teraz tylko dobrze przygotowac sie do egzaminu i nie bedzie tragicznie :lapagora:

[johny]

Posiedź nad Kodeksem drogowym.

Kumpel miał podobną sytuację, siedzieliśmy razem gdy sie uczył (sorry odświerzał wiedzę :-) ) i pomimo, iż jeżdżę od 27 lat, to nie masz pojęcia ile to ja razy się zdziwiłem studiując testy :lol:

Tej nocy wiele razy padało "... no kto by pomyślał...!", "... no nie, to jakiś błąd, to niemozliwe!" :ehz:

Kumpel zdał :roll:

Za drugim razem :)

[KLAUDIUSZ]

pomimo, iż jeżdżę od 27 lat, to nie masz pojęcia ile to ja razy się zdziwiłem studiując testy  

Nie jesteś jedyny. Czasami miałem wrażenie że te testy pisał ktoś dla jaj :mrgreen:

[Andon13]

Nie jesteś jedyny. Czasami miałem wrażenie że te testy pisał ktoś dla jaj

W poniedziałek mam egzamin na B. Od miesiąca studiuje testy. 20 godzin wykładów. 7lat prawko kategori A. I dla mnie te testy to jakaś TOTALNA PARANOJA! Co za cymbał to wymyślał?

[KLAUDIUSZ]

W poniedziałek mam egzamin na B.

Powodzenia :)

[madee]

W poniedziałek mam egzamin na B. Od miesiąca studiuje testy.

 

od miesiąca :?: hmm.... jak mam teorię na A 1.12 ale usiąść zamierzam w weekend dopiero... chyba przyspieszę siadanie :twisted:

[Andon13]

Powodzenia

Nie dziekuje :mrgreen:

 

od miesiąca  hmm.... jak mam teorię na A 1.12 ale usiąść zamierzam w weekend dopiero... chyba przyspieszę siadanie

Robie po 2-3 testy dziennie. Sredni co trzeci test mi nie wychodzi.....

Radze sie przyłożyć - głupio by było oblać teorie :mrgreen:

[madee]

Robie po 2-3 testy dziennie. Sredni co trzeci test mi nie wychodzi.....

Radze sie przyłożyć - głupio by było oblać teorie :mrgreen:

 

khm... zastosuję się do Twojej rady :oops: dzięki (aczkolwiek w czasie kursu testy mi w większości wychodziły :roll: )

[shuy]

Madee i wszyscy przed teorią

http://www.prawojazdy.com.pl/kurs/index.php

Za 11 zł + zrobienie ankiety masz 15 dni dostępu do testów. Czyli zacznij 16 dni przed egzaminem - już! :)

Powodzenia