Tomek Kulik Opublikowano 13 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2005 A może tematodawca słyszał coś o zmianie biegów na postoju przy niepracującym silniku? Np. w sytuacji gdy maszyna została zgaszona na jakimś biegu innym niz jedynka? Może o to chodzi Koledze?Śpieszę z wyjaśnieniem, jeżeli to właśnie jest temat nurtujący.Otóż skrzynia motocyklowa jest zazwyczaj skrzynią kłową, czyli włączanie biegu nastepuje przez sprzęganie sprzęgieł kłowych na wałkach i kołach zębatych. Konstrukcja taka ma to do siebie że nie lubi zmiany biegu i innego dłubania dźwignią biegów jeżeli jest nieruchoma. Jeżeli silnik nie pracuje i musimy pozmieniać, np. z trójki do jedynki lub znaleźdź luz - wciskanie sprzęgła jest zbędną fatygą. Takie operacje przy silniku niepracującym wykonujemy bez dotykania sprzęgła, za to z jednoczesnym przetaczaniem maszyny prawą nogą przód-tył na niewielkim odcinku (20-30 cm). Po to by koła zębate i kły w skrzyni miały szanse trafic na swoje miejsca bez użycia siły. Wdeptywanie biegu na siłę jest durnotą, której nawet wciśnięcie sprzęgła nie pomoże. Po prostu kły musza wsunąć sie w swoje gniazda, a nie napierać bezsensownie obok gniazd. Wdeptywanie biegów bez przetaczania maszyny (dla obracania wałków) rozpie**ala wodziki i automat zmiany biegów.Wciskanie sprzęgła podczas szukania luzu gdy silnik nie pracuje, można porównac do startu w sprincie w opinaczach... Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
YARECK Opublikowano 14 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2005 No i jak zwykle Tomek Kulik. Wielkie dzięki za to jak wiele można się od Ciebie dowiedzieć chyba też przed wrzuceniem rano jedynki troche pobujem swoim rumakiem zę by rozkleić tarczę sprzęgłowe albo rozgrzeje go na luzie po czym zgaszę wrzucę jedynkę i odpale wtedy nie będzie tego grzmotnięcia o którym już rozmawialiśmy tutaj: http://forum.motocyklistow.pl/viewtopic.ph...0126&highlight= Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam Paweł Opublikowano 14 Listopada 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2005 Wielkie dzięki dla Tomka :P Trafiłeś w SEDNO :!: Gdy kupiłem motocykl, to zauważylem, że czasem nie da sie zmienić biegu w niepracującym, nieruchomym motocyklu. Przyznaję, że kilka próbowałem zrobić to zrobić na siłę... :oops: :P Mam nadzieję, że niczego nie uszkodziłem... nie sarpalem na chama...Potem zauważyłem, że da się zmienić bieg przetaczając motocykl. Ale wciskałem sprzęgło przy tym. No i w pewnym poście znalazlem info o niedotykaniu sprzęgła przy zgaszonym silniku. Od dziś wszystko jasne :!: :POd razu poszukałem schematu skrzyni kłowej - i jestem oświecony :idea: PS. Takie informacje powinny być na kursie. ;) To przecież podstawy obsługi motocykla! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Budzik-WGR Opublikowano 14 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2005 Jak przeczytalem wypowiedz Tomka to tak naprawde pomyslałem sobie ze : hmm niby troche wiem ale w porównaniu do takich ludzi jak on wiem hmm. bądzmy szczerzy, gówno ;) Pozdro i oby wiecej takich :P Cytuj BYŁO:-kilka MZ--> Kawasaki ZXR 400-->VFR 750 streetfighter-->Honda Vfr 750 rc 36 I 92r.JEST:-Honda VFR 750 rc36 I 90r. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ural_zgora Opublikowano 14 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2005 Wszedzie w skrzyniach biegow w ktorych kola zebate sa ze soba stale zazebione sa sprzegla klowe. Tylko w bardziej zaawansowanych przypadkach to sprzeglo klowe jest dodatkowo z synchronizatorem. Takze sprzegla klowe nie tylko sa w motocyklach. Jedynie bieg wsteczny nie jest z reguly na stale zazebiony, jest na odzielnym walku no i w tym przypadku nie ma juz sprzegla klowego bo caly tryb wstecznego jest przesuwany. A wlaczenie biegu na postoju jest tym latwiejsze im wiecej jest klow w takich sprzeglach klowych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość brys Opublikowano 14 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2005 Takie operacje przy silniku niepracującym wykonujemy bez dotykania sprzęgła, za to z jednoczesnym przetaczaniem maszyny prawą nogą przód-tył na niewielkim odcinku (20-30 cm).Czegoś tu nierozumiem :? Jeśli wcisnę srzęgło podczas tej operacji to odłączę silnik od skrzyni. Skrzynia dalej będzie się obracać, a silnik nie będzie mi juz szarpał motocyklem gdy bieg przeskoczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Barnaby Opublikowano 14 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2005 Polecam książkę P.Tomasza Sałka o budowie silników motocyklowych. Wtedy zrozumiesz.Poza tym przeczytaj jeszcze raz post Tomka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ozi Opublikowano 14 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2005 W mojej instrukcji pisze, żeby odpalać bez sprzęgla na luzie, albo ze sprzęgłem na biegu. Można to stosować w każdym moto z rozrusznikiem? Czy trzeba na luzie ze sprzęgłem lub jeszcze inaczej. Najczęściej odpalam na luzie bez sprzęgła i nie wiem czy dobrze robie 8) :?: help Cytuj Salon Centrum Podłóg i Drzwi Gdynia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość brys Opublikowano 14 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2005 Polecam książkę P.Tomasza Sałka o budowie silników motocyklowych. Wtedy zrozumiesz. Poza tym przeczytaj jeszcze raz post Tomka. Tomek napisał, że wciskanie sprzęgła jest bez sensu. Sens ja widzę taki, że silnik niebędąc połączony ze skrzynia nie będzie mnie hamował gdy wskoczy bieg. Mogę popchnąć motocykl, siedząc na nim, i przerzucic po koleji biegi jak mi się podoba.Sprzęgła niebedę wciskał gdy stoję obok pojazdu, ale wtedy poruszam nim za pomocą rąk a nie prawej nogi (którą trzymam na lewym podnóżku i operuje dźwignią). Więc wciskanie sprzegła zawsze jest bez sensu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zajc Opublikowano 14 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2005 Tomek napisał, że wciskanie sprzęgła jest bez sensu. Sens ja widzę taki, że silnik niebędąc połączony ze skrzynia nie będzie mnie hamował gdy wskoczy bieg. Mogę popchnąć motocykl, siedząc na nim, i przerzucic po koleji biegi jak mi się podoba.Sprzęgła niebedę wciskał gdy stoję obok pojazdu, ale wtedy poruszam nim za pomocą rąk a nie prawej nogi (którą trzymam na lewym podnóżku i operuje dźwignią). Staram sie zrozumiec o co Tobie chodzi, ale cos nie bardzo moge...Przeczytaj co napisal Tomek ,raz jeszcze.Jezli rozlaczysz naped miedzy silnikiem a skrzynia biegow, to jak niby sprzegla klowe mialyby sie zazebic? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość brys Opublikowano 14 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2005 Napędzane "od koła". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zajc Opublikowano 14 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2005 Napędzane "od koła".Bingo! Wlasnie o to chodzi.Ale naped miedzy silnikiem a skrzynia musi byc przenoszony.Wiec sprzeglo nie moze byc wylaczone. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart_b Opublikowano 14 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2005 Troche poznawo czytam ale teoria ciekawa? tylko z tego co widze to coraz wiecej motocykli bez wyłączonego sprzęgła nie odpali-np moj. a z tym rozklejaniem sprzegla to dla mnie zawsze zagatkowy temat bo nigdy nie miałem tego problemu :? nie mowie ze nie istnieje ale sa wybrancy losu ktorych to omija ;) :) Cytuj MOTOPROJEKT - Warsztat motocyklowy serwis, naprawa, diagnostyka komputerowa, materiały eksploatacyjne Sławek - 604 635 069 Bart - 695 880 500 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam Paweł Opublikowano 14 Listopada 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2005 Coraz bardziej mi się klaruje ;) Już rozumiem, dlaczego czasem, gdy zatrzymałem się z dwójki (silnik chodzi), wciskając ciut wcześniej klamkę sprzęgła, dałem na luz, stanąłem, a chwilkę potem nie puszczając klamki sprzęgła chciałem wrzucić jedynkę - a ona nie chciała wskoczyć. Trzeba zawsze puszczać sprzegło przy zatrzymaniu nawet na sekundę, potem znowu wcisnąć - i dopiero dać jedynkę. Kły po puszczeniu klamki sprzegła będą mogły się dopasować - bo silnik nawet na luzie trochę je obróci dzięki właciwościom lepnym smaru.Dobrze myślę :?: Tak mniej więcej? Oczywiście w sytuacjach, gdy ta jedynka nie chciała mi wskoczyć, chciałem ją zmusić bezskutecznie siłą, ale potem zauważyłem, że pomaga puszczenie klamki sprzęgła i ponowne jej wciśnięcie. Ewentualnie dodatkowe delikatne popchnięcie nogą motocykla, na luzie z puszczonym jeszcze sprzęgłem (choć tu nie wiem, czy to coś pomagało, przecież silnik już i tak obracał kły) Mam nadzieję, że przez te moje manewry żółtodzioba skrzynia zbytnio nie ucierpiała. :| Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CrashGirl Opublikowano 15 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2005 PS. Takie informacje powinny być na kursie. To przecież podstawy obsługi motocykla! Racja. Tylko trzeba dobrą szkołe jazdy znaleźć. W Pro-Motorze takie informacje dostałam od razu na pierwszych jazdach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.