guziq Opublikowano 1 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2005 Interesuje mnie to czemu motocykle dwucylindrowe, rzędowe (mówie o czterosuwach) mają rozchylenie czopów 90 stopni, 180 stopni, 270 stopni a nie tak jak nakazywała by logika (i jak jest w maluchu) 0 lub 360 stopni. Przecież w dwucylindrowych silnikach tylko wtedy silnik pracuje równo jeśli zapłon jest równomiernie rozłożony (nie wiem jak to wyjaśnic: chodzi o to ze np. w maluchu zapłon jest co pełen obrót wału, w bokserach np. BMW równiez co 1 obrót wału, a motocyklach typu GS 500, GPZ 500, GPZ 305, XS 400 wygląda to mniej wiecej tak: zapłon na jedynce, obrót (na przykład) o 90, zapłon na dwujce, długo, długo nic i znowu to samo. Co ma na celu takie ustawienie czopów? Przecież jak nakazywała by logika silnik przez to traci równość pracy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adik Opublikowano 1 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2005 Witam. Pomysl dlaczego V-ki maja korbowody przyczepione na jednym wykorbieniu. Wlasnie dlatego w rzedowych jest kąt na wykorbienu. Jest to sztuczny sposob na uzyskanie takiego momentu obr. jak by mial silnik o takich samych parametrach tyle ze w ukladzie V :( Jawy tak maja i dlatego radza sobie z podmuchami wiatru i dlugimi biegami, z racji takiego wału. Pozro!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guziq Opublikowano 1 Listopada 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2005 Coś chyba gadasz od rzeczy: BMW i sowieckie boksery jakoś mają zapłon co 360 stopni (równa praca) a jednak są elastyczniejsze od niejednej V-ki. Pomysl dlaczego V-ki maja korbowody przyczepione na jednym wykorbieniu. z tym też sie nie zgodze: Honda VT 500 i VT600 ma cylindry roztawione o kąt 52 stopnie a czopy o 76 stopni i producent podaje że to dla równiejszej pracy a przeciez najrówniejszą prace osiągnął by ten silnik gdyby czopy były rozstawione tak samo jak cylindry i zapłon wystepował by na jednym a za 360 stopni na drugim cylindrze jak to jest np. w hondzie VT 1100 czy suzuki VS1400 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ober Opublikowano 1 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2005 Kolego guziq poczytaj sobie artykuł "obót masą" w aktualnym ŚM (11/05) zapewne odpowie on na twoje pytania. POZDRO Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adik Opublikowano 1 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2005 Ja mowie dlaczego wal jest tak wykorbiony. A ty mi tu wcinasz sie z bokserem. A poza tym co ma elastycznosc do momentu obr.?? A ma tyle ze elastycznosc jest obliczana na bazie wykresow krzywych mocy i momentu obr.. A nie jak Ci sie za pewne wydaje ze on bardziej gladko przyspiesza.. mylisz pojecia. Nie radzilbym sie klucic bo akurat mam to na lekcjach BPS w 2 klasie technikum mech. 8) Jak chcesz to Ci na maila wysle gotowe wzory na obliczanie tych wszystkich danych. Pamietaj! Nie moc lecz moment jest wazny. Tak samo silnik ES ma wielkie kolo zamahowe a po to zeby zwarzyc kompresje i na dodatek by jego momentem uzyskiwanym z bezwladnosci zeby pokonywac wzniesienia i pracowac mimo duzego oporu. Pozdro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guziq Opublikowano 2 Listopada 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2005 W kwestii elastyczności chodziło mi o duży moment obrotowy osiągany przy samym dole a z tego co wiem to boksery z tego słyną. Czyli konstruktoorzy wolą mieć wyższy moment od równiejszej pracy? Przecież przez nierówna prace należy montować wałek wyrównoważający a co za tym idzie tracic niutonometry na obrót nim.Dlacze HONDA w VT 500 i 600 rozchyliła cylindry o 52 stopnie a czopy wału o 76 stopni i mówi że to dla równieszej pracy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kudlaty_bytom Opublikowano 2 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2005 Jest to sztuczny sposob na uzyskanie takiego momentu obr. jak by mial silnik o takich samych parametrach tyle ze w ukladzie V :) Jawy tak maja i dlatego radza sobie z podmuchami wiatru i dlugimi biegami, z racji takiego wału. Pozro!!z tego co ja wiem, to Jawa ma czopy przestawione o 180* i zapłon jest co pół obrotu :) ale to szczegółktóryś model Kawasaki ma w silniku 4T przestawnienie o 180* i daje to efekt silnika V, ale znikomy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guziq Opublikowano 2 Listopada 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2005 mówisz np. o kawasaki GPZ500S. Ono właśnie ma wykorbienia co 180 stopni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wieczny student Opublikowano 2 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2005 przestawnienie o 180* i daje to efekt silnika Vto chyba raczej boxera - takiej odmiany fałki ;-).swoją droga też nad tym zagadnieniem myślałem. upraszczając tę materię można rzec, iż powinno sie robić tylko rzędówki, a od wykorbien zależałoby jaki charakter miałby miec silnik... ale to tłumaczenie było by zbyt proste ;-). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guziq Opublikowano 2 Listopada 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2005 to chyba raczej boxera - takiej odmiany fałki coś Ci sie chyba w głowie poprzewracało. Efekt boksera jest jeśli w in-line-two wykorbienia są co 360 stopni (jak w maluchu) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 2 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2005 Dlacze HONDA w VT 500 i 600 rozchyliła cylindry o 52 stopnie a czopy wału o 76 stopni i mówi że to dla równieszej pracy?Dlatego że odpowiada to silnikowi V 90 st. z korbowodami ja wspólnym czopie. Silnik taki ma "dobry dół" i dobre wyrównoważenie mas ruchomych. Wsio. Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 2 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2005 Efekt boksera jest jeśli w in-line-two wykorbienia są co 360 stopni (jak w maluchu)Panowie pobawcie się najpierw klockami a potem niech mama kupi kątomierz a tata wytłumaczy jak się tym mierzy.A może Twoje koło ma 720 stopni? Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wieczny student Opublikowano 2 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2005 guziq, wybacz, ale nie zgadzam sie z twoją wizją. a maluch to jest akurat dobry przykład singla ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gruby Opublikowano 2 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2005 WIECZNY STUDENT:to chyba raczej boxera - takiej odmiany fałki ;-).Boxer to NIE JEST odmiana fałki (V180). Dlatego ze w silniku V korbowody "opierają się" na wspólnym wykorbieniu (ewentualnie przesuniete np o 72 st) a w boxerze mają wykorbienia przesunięte o 180 stopni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 2 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2005 guziq, wybacz, ale nie zgadzam sie z twoją wizją. a maluch to jest akurat dobry przykład singla ten typ silnika nazywa się "Równoległy Twin" i często był stosowany w silnikach angielskich motocykli. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.