asdx21 Opublikowano 19 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2005 Mam problem z moja jawa 350 ts. a mianowicie - obojętnie czy jade czy stoje (oczywiscie przy włączonym silniku) - skrzynia biegów (cały segmant gdzie jest usadzone sprzęłgo , korbowód i przekładnia) drga jak cholera - z wyjątkiem kiedy przyspieszam (glownie na 4-ym biegu). czuc to nawet na podnózkach (gorzej niż w jawce przy wyskoich obrotach). sruby mocujace caly silnik sa ok. cylindru w ogóle nie drgaja. czesc ktora wg. mnie drga to sprzęgło (kosz), ale nie wiem czy to prawda. kiedy przyloze reke do pokrywy sprzegla (przeloznia napedu) to trzesie niemiłosiernie. nie wiem co jest grane. prosze o odpowiedz osoby które sie znaja na temacie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arek16 Opublikowano 21 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2005 Może znawcom niejestem ale moja rada jest taka otwóż pokrywe i sprawdz kosz spszęgłowy ja bym stawiał na to że na nim są jakies luzy albo coś tego typu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
misiek775 Opublikowano 21 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2005 Być może łożysko kosza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 21 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2005 Na pewno coś wybuchnie, jeżeli nie zdejmiemy dekla i nie pomacamy tego co pod nim.Przyznaję że opis Twojego problemu zrobił na mnie piorunujące wrażenie, nie tylko pod względem stylistyki, lecz także samego sposobu opisania. Na pewno warto pozdejmować dekle i z książką w garści zweryfikować stan mechanizmów. W razie nieznajomości terminologii fachowej pisz bez skrępowania. Powodzenia. Kulik. Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 22 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2005 O już 2 taka jawa:) Kolega miał komopletnie rozwalone łożysko kosza, oraz mocno zużyte łozyska wału :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 23 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2005 Zdejmi pokrywe sprzegla i sprawdz lozyska, lancuszek przy okazji tez zweryfikuj...:mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
asdx21 Opublikowano 23 Października 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Października 2005 Dzięki za rady, ale poroblemu nie rozwiązałem. Sprzęgło całe - z wyjątkiem tuleji smarowniczej - wymieniłem. Tuleje tą miałem w cz'tce ale problem taki nie występował (zero drgań). Choć przyznam że kosz który wymieniłem nie był nowy, ale w znacznym lepszym stanie niż od orginalnego (jawy ts) i cz'tki. Problem tez był kiedy miałem zaałożone orginalne sprzęgło od jawy ts. Oczywiście - wiadomo , że tuleje smarownicze różnią się rozmiarem od sprzegla jawy ts i cz. ale ogolnie to sprzęgo pasuje do oby dwóch. Zauważyłem niestety, tuż przy montażu "nowego" kosza (od cz'tki) że występuje na tuleji a koszem minimalny luz, a mianowicie kiedy miałem załoznone całe sprzęgło można było zobaczyc kiedy ruszało się koszem jak odchyla się on w zalezności od kierunku jego pchania do przodu lub do tyłu. Oczywiście luze te były mninimalne i uznałem , że można tak jeździć , ale mnie to niezadowala. Sorry że tak dużo pisze , ale nie umiem tego problemu inaczej opisać. Musze powiedziec że mój motor nie jest jakimś zajechanym złomem - kupiłem go niedawno od jakiegos dziadka. Wracając do sprzęgła to inne jego części są w dobrym stanie - na pewno wszystko wygląda tu lepiej niz w mojej cz'tce (tu problem nie wytsętuje). Jeśli choc troche Wam przybliżylem mój problem i rozumiecie o co mi chodzi to odpiszcie. [ Dopisane: 23-10-2005, 17:17 ]Acha. Nie wiem czy to tez dotyczy tego problemu , ale istnieje jeszcze u mnie takie cos : jak jade na jawie i i obroty dochodza do 5000-6000 to drążek do zmiany biegów odskakuje do tyłu (przełącza się do rozruchu?) i nie moge zmienic wtedy biegów - wtedy musze zwolic i przy mniejszych obrotach zmienic bieg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arek16 Opublikowano 23 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2005 hmmm a dociskasz kosz sprzegłowego jest wpożądku a pozatym minimalny luz przy obrotach żedu 5-6k to bardzo dużo slinki to ma taką wade ze niema miejsca na luz bo wtedy wszystko sie sypie. Silnik to bardzo precyzyjny sprzęt i tam wszystko musi być na swoim miejscu i dokładnie dopsaowane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
asdx21 Opublikowano 24 Października 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Października 2005 ok - zobacze co bedzie jak kupie nowa tuleje i kosz. [ Dopisane: 19-11-2005, 20:53 ]Wracając do mojego problemu: założyłemnową tujeje smarowniczą do kosz sprzęgłowego i dalej trzęsie, kupiłem nowy kosz też dalej to samo. Sprawdziłem jeszcze jak na to zjawisko zadziałają inne moje częci do sprzęgłą - i dalej trzęsie. Mianowicie to bije -moim zdaniem- wał, ponieważ kiedy kręciłem zabierakiem (oczywiście na luzie i przy rozebranym motorze) kosz oczywiście stał w miejscu ponieważ miałem ściągnięte tarcze itp. , to zauważyłem jak kosz jedym dolnym końcem poruszał sie do przodu i do tyły. Nie wiam jak to dokładniej opisać, ale musze powiedziec , że całe sprzęgło jest ok ., wydaje mi się za to że to wał na którym jest ono usadzone, jest wadliwe , a może coś innego? Ponieważ jak wał to bym musił rozkręcać cały silink i skrzynie a to mi trochę nie odpowiada a tym bardziej wtedy kiedy by mi to nie przyniosło oczekiwanych rezultatów. Niech któs mi odpisze czy z tym uszkodzonym wałem jest to możliwe i ewtl. jak to naprawić. Bo jak tak dłużej będę jeździł to będę miał więcej do roboty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rozio Opublikowano 20 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2005 miałem podobny problem - przyczyną drgan okazało sie czoło wału korbowego, które niby siedziało ciasno w karterach, jednak po odpaleniu drgało na skutek różnicy ciśnień w skrzyniach korbowych. Dodam że jawa nawet jak jest całkowicie sprawna generuje niemałe wibracje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ural_zgora Opublikowano 20 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2005 Całkiem mozliwe ze walek sprzeglowy jest jakis krzywy. Zdejmij cale sprzeglo i pokrec samym walkiem i obserwuj koncowke walka czy sie kreci i nie ma bicia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
asdx21 Opublikowano 21 Listopada 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2005 dzieki za rady , ale raczej to nie to, ponieważ kręciłem wałem i nie ma bicia. mogę powiedzieć że róznica tkwi w podkładce która znajduje się między tuleją smarowniczą a łożyskiem wału napędowego. a mianowicie dałem za podkładkę od ts'ki (która jest nieco większa) podkładkę od cz'tki (nieco mniejsza od podkladki ts'ki) i udało mi się do jakiegoś stopnia zminimalizować drgania - ale na koszu - który miał bicie na jego końcach , tzn widac je było idealnie (bicie) - jak jeszcze miałem podkładkę od ts'ki- na zębatkach - które chodziły jak kręciłem zabierakiem - do przodu , a raz do tyłu. jeszcze nie odpalałem z nową podkładką (stara od cz'tki) mojego motora i nie wiem czy to jest to. jeśli ktoś wie o co chodzi z tą podkładką niech napisze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.