Tot79 Opublikowano 8 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2005 Tez miałem spotkanie wroblem,własnie przyspieszałem i to dosc mocno a tu patrze ptaszek leci na mnie tylko zdazyłem pochylic głowe zeby w szybke mi nie wleciał,dostał ,miałem na sobie piora i troche jego krwi! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kszyhoo Opublikowano 8 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2005 Ja na szczęście nie miałem zderzenia z żadnym ptactwem...Ale i tak nie lubie gołębi...Dzisiaj jak jechałem do szkoły, to wyskoczył mi....człowiek..(!!!!) Istny debil, spieszył sie na autobus i prawie mi wpadł pod koła, ja bym leżał.... PoZdRo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Banan_007 Opublikowano 8 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2005 o mnie tylko róznego rodzaju robactwo się obijało, ale z ptasim gównem to nie miałem do czynienia 8O :-D :-D :-D :-D :-D 8O chociaz mojemu bratu przed kosciołem wrona naptakała na głowe :mrgreen: :mrgreen: ale się śmiałem wtedy :P :lol: :-D :-D :-D :-D :D Najlepsze są take akcje ,dopuki na ciebie ktoś/coś narobi :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wrobel Opublikowano 8 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2005 mi sie kiedys na szybie jakis robal tak rozdupcyl ze mi zbryzgalo jakims gownem troche szyby :D niemilo sie to sciera.... bleeeee Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam Opublikowano 8 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2005 Najlepsze są take akcje ,dopuki na ciebie ktoś/coś narobi No własnie... Dzisiaj tak wycelował że zabrudził mi polik, szyje, kurtke, bluze, podkoszulke :/ Snajper jakis?? 8O 8O 8O Co do zwierzat na moto to narazie najechałem psa i jak na tak małą predkosc (50ccm) to nie było śmiesznie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wrobel Opublikowano 8 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2005 i jak na tak małą predkosc (50ccm)od kiedy predkosc mierzymy w ccm :D a te obesrance snajpery sa prze asy, tak potrafia obesrac :P na mnie jeszcze nie trafili ale to jest kwestia czasu :-D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mati1411 Opublikowano 8 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2005 ja potrąciłem kota jeszcze simkiem... jakiś kamikadze był. ale pozbierałem go i po 20min. uciekł ze złamana łapą... jeśli to był dachowiec to długo nie pozył... życie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miszcz Opublikowano 9 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2005 Macie szczescie ze z fekaliami bociana sie nie spodkaliscie ja mialem taki przypadek na szczescie samochodem bo chyba by mnie to zabilo bo dziad(bocian) nawalil na cala szybe ze nawet wycieraczki nie mialy sily tego zebrac i zatrzymaly sie w polowie szyby. To jest dopiero strzal :-D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MichałKaczmar. Opublikowano 10 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2005 Ja mialem zderzenie z golebiem - zahaczyl o bark, zdazylem zwolnic bo lecial jak pijany, a po zderzeniu chyba jeszcze bardziej byl pijany...Ptak strzelil we mnie g.... i trafil w reke, pobrudzil tez manetke.Kiedys na dluzszej prostej chcialem rozwinac duza predkosc i mi jakas pszczola rozmazala sie na kasku w ok. czola - uznalem to za znak i nie jechalem szybciej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Z3US Opublikowano 10 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2005 Kiedyś jechałem z ojcem katamaranem. Przed nami jechał malan, który kurczowo trzymał sie traktora który wiózł na przyczepce krowe. Krowie sie zachciało to i owo... najpierw obsrała mu całą maske, a potem spłukała sporą ilością moczu :lol: Akurat jechałem dostawczakiem i wszystko dobrze było widać z góry. Ale mi sie śmiać chciało ... :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kodi Opublikowano 10 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2005 szkoda tego wróbla :-D Cytuj " Im więcej jeżdzę tym mniej czuję się motocyklistą " . "The Nightrider, that is his name. The Nightrider. Remember him when you look at the night sky". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szypeczek Opublikowano 10 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2005 No ja nie miałem stety niestety spotkania z ptactwem. Ale ostatnio jadąc z otwartą szybką "dostałem liścia" w twarz... (dosłownie liściem!!!)...:D NIe wiedziałem, że to może tak boleć... Kiedyś wybrałem się też nad jeziorko w piękną pogodę w krótkich spodenkach... Więcej już tak nie pojadę ( i niech to będzie przestroga dla wszystkich)... :) Kumplowi osa wpadła za nogawkę... I jak go uje..ała w ptaszka to prawie z motoru spadł... Zdążył wyhamować, niestety z bólu już nie zdążył postawić moto na nóżkę... Ale mówił, że w ogóle się tym w tym momencie nie przejmował... ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Izzy Opublikowano 13 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2005 Ja przywaliłem w psa gmolem Rebelki, wleciał mi pod koła zza jakiegoś drzewka. Przy prędkości około 80 km/h nic nie poczułem. Tak więc jak mówili poprzednicy - jak nie można nic zrobić, to lepiej nic nie robić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miszcz Opublikowano 13 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2005 a ja mialem na przeciwnika zajaca przy 180 ale ostry chebel i sie udalo :)r na grubosc wlosa ale sie udalo mialem szczescie i jak sie pozniej zastanowilem to az wymieklem bo nie mam pojecia co bye sie stalo pry takim spidzie :?: co wy na to mieliscie podobne sytuacje jak tak to opiszcie co sie dzialo i czy cos sie stalo?? pozdro all 8) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mati1411 Opublikowano 13 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2005 myśle że zająca przy takiej prędkości nawet byś nie poczuł... jak to ktoś kiedyś powiedział najechać na kurę to tak jak na poduszkę. słyszy się "puf" a wokół dużo pierza :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.