wypadek bez prawka

[Gość jezus]

dzisiaj gościu zajechał mi drogę i wjechałem mu w środek samochodu.chciał zwalić winę na mnie,kiedy powiedziałem żeby zadzwonił na policję to poszedł do smochou i odjechał.wina była ewidentnie jego.mam do wymiany przód.nic nie zrobiłem bo nie mam prawka.czy ktoś wie co w takiej sytuacji zrobi policja i jak jest z ubezpieczeniem?[/b]

[Salata123]

Jak by przyjechała policja a Ty nie miał byś prawka to i tak TY Był byś winny :-D

 

Dlaciebie to lepiej że uciekł a Ty naprawiaj za swoje pieniadze i nie ruszaj się wiecej bez prawka... (nie chodzi oto, że prawko jest wyznacznikiem czy ktoś umnie jezdzić czy nie ;) ale o problemy... własnie w takich sytulacjach... )

[DominikK]

Pogadaj z Ojcem, w koncu Twoj duzo moze.

 

Oczywiscie moj post jest w stylu :-( -> co za porazka

[yuzzek]

zarówno Twoj nick jak i post są bardzo wymowne... :?

gratulacje :!:

[Prot]

Jezus nie gniewaj się ale powiem Ci tak. Po pierwsze to fakt, że masz więcej szczęścia niż rozumu, i że facet odjechał. Nie będę sie wypowiadał, co by było, gdyby facet poczekał na drogówkę. Po drugie: tego co widzę, masz 36 lat, a postępujesz jak byś miał ich 6. Po trzecie: Odsyłam Cię do wielce pouczającej lektury w dziale "WYPADKI". Proszę tylko o czytanie ze zrozumieniem tekstu. (Jak napisał Niedźwiedź " było to w trzeciej czy czwartej klasie" - nieistotne dokładnie kiedy). Po czwarte: zapomnij o odszkodowaniu jeśli prawdą jest, że nie masz PJ. Po piąte: załamałeś mnie swoją dojrzałością życiową i nie chce mi się więcej pisać ...

 

[ Dopisane: 08-10-2005, 23:17 ]

a tyle piszemy na forum o rozsądku, rozwadze, zdolności przewidywania ... ;)

[DarekS]

Człeku, ja rozumię - masz naście latek, kcesz jeździć, w d... masz przepisy, bo Ty kcesz - ale chopie Ty masz już 36 LAT i takie kretyńskie postępowanie???!!! cud że jeszcze pijany nie byłeś!!!

[MOC]

Niewiem czego ty oczekujesz od nas :? bo na twoim miejscu nawet nie wychylalbym sie z tak kretynskim postem. Jak juz poprzednicy napisali masz wiecej szczescia jak rozumu, ze facet cie olal i pojechal dalej bo gdybys spotkal np. naszego moderatora o ciekawym zreszta nicku :D to bys plakal i bolil 8) on takich wlasnie naiwniakow szuka i z nich czerpie dozgonne korzysci :lol: Dostales dobra szkole i nauczke, nastepnym razem mam nadzieje zastanowisz sie co ci wolno i kiedy.....

:mrgreen:

[andrzejtomecki]

kazdy zawsze mowi ze jezeli ktos nie ma prawka to wina przechodzi na jego strone, kumpel mial wypadek(pisalem juz o tym niejednokrotnie) wylądował w szpitalu, nie mial prawka, mimo wszystko wina nie była jego tylko kolesia ktory mu zajechal droge !! :roll: a on nie poniosł żadnych konsekwencji, moto naprawione z ubezpieczenia + odszkodowanie, wyjasnijcie mi wiec od czego to zalezy?? :roll:

[StreetFighter]

Nie no może koleś sobie jaja tyloko robi bo w tym wieku o takie postępowanie trochę trudno (chyba że pomyłka w roku nastąpiła i ma 16 lat) :-D :-D

[wrobel]

mozesz sprubowac pokombinowac i zglosic to na policje i zaznaczyc ze nie ty kierowales pojazdem tylko ktos tam kto mial prawko , nie wiem czy wypali bo tamten kierowca moze wtedy syfu narobic. Moj brat kiedys tak zrobil ze jego kumpel prowadzil ktory nie mial prawka a on siedzial obok i sie wpiepszyli w goscia z jego winy, szybko wysiedli i moj brat powiedzial ze on prowadzil.

 

aha, proponuje ci jeszcze zmiane nicka (troche nie na miejscu)

[ironin]

Nie no może koleś sobie jaja tyloko robi bo w tym wieku o takie postępowanie trochę trudno (chyba że pomyłka w roku nastąpiła i ma 16 lat) :-D :-D

 

To chyba jakaś choroba wieku średniego bo ja też jeżdżę bez A.

[wrobel]

Nie no może koleś sobie jaja tyloko robi bo w tym wieku o takie postępowanie trochę trudno (chyba że pomyłka w roku nastąpiła i ma 16 lat) :-D :-D

 

To chyba jakaś choroba wieku średniego bo ja też jeżdżę bez A.

 

to ja mysle ze trzeba zaczac leczyc te "chorobe". Podobno gnoje w moim wieku nie maja mozgu i jezdza jak poj**ani bez prawka a tu widzeze ta teoria troche nie trafia bo ja jakos sie wysililem i zrobilem to A1 na 2 lata a Tobie sie nawet A nie chce zrobic

:?

[DarekS]

Kruca bomba, zebranie ynteligencji się tu zrobiło: ironin, jezus...

To co, chłopaki??? Lecieć już dla Was po bilety do Toszka???? albo do innego, wskazanego przez Was przytułku??? Tylko tam jest dla Was miejsce.

[lechu]

dzisiaj gościu zajechał mi drogę i wjechałem mu w środek samochodu.chciał zwalić winę na mnie' date='kiedy powiedziałem żeby zadzwonił na policję to poszedł do smochou i odjechał.wina była ewidentnie jego.mam do wymiany przód.nic nie zrobiłem bo nie mam prawka.czy ktoś wie co w takiej sytuacji zrobi policja i jak jest z ubezpieczeniem?[/b']

Glupota jakich malo, ale masz sporo szczescia. Opisz dokladniej sytuacje to powiem Ci czy sprawa jest do wygrania. Tzn. czy zapisales nr tego pojazdu, wogole czy znajdziesz kogos kto zgodzi sie byc 'podstawionym kierowca", czy zadzwoniles po Policje czy nie. Bo gdybys odrazu zalatwil podstawionego kierowce na miejscu wypadku i zadzwonil na Policje to sprawe bys mial wygrana, bo w swietle prawa ktos kto ucieka przyznaje sie do winy, ale jak nie zaragowales to sprawa tez jest do wygrania ale bedzie ciezko..... Podstawa to miec KIEROWCE z prawem jazdy

[lobo]

Glupota jakich malo' date=' ale masz sporo szczescia. Opisz dokladniej sytuacje to powiem Ci czy sprawa jest do wygrania. Tzn. czy zapisales nr tego pojazdu, wogole czy znajdziesz kogos kto zgodzi sie byc 'podstawionym kierowca", czy zadzwoniles po Policje czy nie. Bo gdybys odrazu zalatwil podstawionego kierowce na miejscu wypadku i zadzwonil na Policje to sprawe bys mial wygrana, bo w swietle prawa ktos kto ucieka przyznaje sie do winy, ale jak nie zaragowales to sprawa tez jest do wygrania ale bedzie ciezko..... Podstawa to miec KIEROWCE z prawem jazdy[/quote']

 

myślę kolego, że nie powinieneś tworzyć precedensu na TYM forum, jazda bez prawka to jedno (zdarzało się) ale takie granie w chu*a w świetle jupiterów (forum) to inna sprawa...

 

...ale pewnie ty wiesz lepiej,

 

pozdro600