Skocz do zawartości

Wszystko o Suzuki DR 350


Rekomendowane odpowiedzi

Co myślicie?Co by było do wymiany?Tak to jest ładna z wyglądu,a cała skrzynia na allegro są skrzynie całe jedna chyba 400zł a druga 600coś z karterami.Mi się wydaje,że warto.http://moto.allegro.pl/item890041557_suzuki_dr_350_99_sprawna.html

 

Witam!

Ja bym sobie odpuścił... Cena, owszem, niewielka, ale co z tego. Kupujesz motocykl, którego "silnik jest po remoncie kapitalnym", niestety brakuje 2-go biegu. Brawa dla panów (pana?) mechanika i sprzedającego, dla mnie "remeont generalny" ma nieco inne znaczenie. Żeby naprawić tą 1% usterkę musisz "rozebrać" caluteńki silnik, daję głowę że w głowicy (i nie tylko) będzie jeszcze kilka patentów do naprawienia, drogich patentów. Licz się jeszcze z wymianą napędu, bo na zdjęciach widać, że już dogorywa. Z innych takich... jest to najprawdopodobniej wersja na rynek amyrykański oznaczana "N" - jak pewnie wiesz inna lampa, brak mocowań na podnóżki pasażera, brak akumulatora, paliwożerny gaźnik (chociaż tego na zdj nie widać), etc.

Po przeprowadzeniu szybkiej kalkulacji:

>3000 motocykl

>400-600 skrzynia

>200 uszczelki (tych od Sedy za 129 nie kupuj - skusiłem się na nie: pod głowicę OK, pod cylinder OK, uszcz pokrywy sprzęgła oraz uszcz pokrywy magneta - do dupy - olej pojawia się po kilkudziesięciu km na całym obwodzie uszczelnienia, a przed remontem nie było tego zjawiska)

>80 olej

>~350 napęd

>a jeśli po tym remoncie sprzedawca "zapomniał napisać", że pali olej, to koszty +500 do tego "leciuteńko" przytarte dzwigienki oraz krzyki na wałku rozrządu, czopy wałka, łańcuszek rozrządu... zrobi się z tego błędne koło....

 

Wygląd jak na taki motocykl nie jest tragiczny.

Skoro silnik i tak jest do rozebrania, to poprosiłbym kupującego o zdjęcie pokrywy głowicy (20 min roboty ze zdjęciem osłon bocznych, siedzenia, baku i odkręceniu cewki i kilku innych pierdół oraz odkręcenie 12 śrub tejże pokrywy) - jeśli tam było by wszystko w porządku i z papierami również - wtedy ewentualnie mógłbym zastanowić się nad kupnem.

 

Nie mogę he he, po remoncie generalnym i brak 2-go biegu... :clap:

Takich sprzedawców unikacjcie. Swoją drogą zauważyłem że na allegro pojawiło się ostatnimi czasy sporo szrotów, a zadbane i sprawne, ale przez to i droższe DR-ki stoją po kilka miesięcy... Nie, nie sprzedaję ani nie zamierzam sprzedać swojego DRa h ehe

 

Pozdro!!

Edytowane przez adam1984
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja podchodzę do sprawy trochę inaczej. Widzisz, kupisz DRe 350 dajmy za 5tys zł. Niby wszystko jest ładnie pięknie, pojeździmy sezon, okazuje się że zaczyna pobierać olej, wtedy albo trzeba taniej sprzedać i popłyniemy, albo zrobimy remont, taki konkretny to koszt ok 2,5tys zł. Czyli wychodzi już ok 7,5tyś.

 

Kupiwszy tą DR za 3tys zł inwestujemy 2,5tys i za ponad 5,5tys zł mamy PEWNY sprzęd, którego sami wyremontowalismy, widzielismy co i jakiej jakości czesci są zakładane do silnika. Wtedy, taka DRa polata baardzo długo.

Kupując droższy motocykl, mamy napewno więkrza pewność że bedzie ok, ale w silnik nie wejdziemy, a kiedy kupimy taniej, zrobimy go i WIEMY co mamy.

 

Ale to już każdy ma osobne zdanie na ten temat.

 

Zalezy kolego ile chciał byś przeznaczyć na ten remont. Musisz liczyć ok 2-2,5tyś zł. jeśli chcesz tyle przeznaczyć, to moim zdaniem warto się zainteresować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja podchodzę do sprawy trochę inaczej. Widzisz, kupisz DRe 350 dajmy za 5tys zł. Niby wszystko jest ładnie pięknie, pojeździmy sezon, okazuje się że zaczyna pobierać olej, wtedy albo trzeba taniej sprzedać i popłyniemy, albo zrobimy remont, taki konkretny to koszt ok 2,5tys zł. Czyli wychodzi już ok 7,5tyś.

 

Kupiwszy tą DR za 3tys zł inwestujemy 2,5tys i za ponad 5,5tys zł mamy PEWNY sprzęd, którego sami wyremontowalismy, widzielismy co i jakiej jakości czesci są zakładane do silnika. Wtedy, taka DRa polata baardzo długo.

Kupując droższy motocykl, mamy napewno więkrza pewność że bedzie ok, ale w silnik nie wejdziemy, a kiedy kupimy taniej, zrobimy go i WIEMY co mamy.

 

Ale to już każdy ma osobne zdanie na ten temat.

 

Zalezy kolego ile chciał byś przeznaczyć na ten remont. Musisz liczyć ok 2-2,5tyś zł. jeśli chcesz tyle przeznaczyć, to moim zdaniem warto się zainteresować.

Widzisz Włochaty niby dobrze kombinujesz ale nie do końca :wink: , problem w tym że w moto za 3tyś. najczęściej ktoś już grzebał i efekty tego są różne ale w 80% przypadków mamy takie "atrakcje" jak zerwane gwinty, urwane śruby, patenty i modyfikacje a często i brakujące części, w takim przypadku jeśli chcemy zrobić generalkę to okazuje się że do wymiany oprócz standardowych części typu tłok, korba, zawory itp. dochodzi np. cały wał bo ktoś młotkiem demontował magneto, albo połówka korpusu bo ktoś rozwalił gniazda łożysk waląc w nie przecinakiem, wtedy koszty remontu w moto za 3tyś. mogą przyprawić o migotanie przedsionków :icon_mrgreen: . Pewnie że w moto za 5tyś. też występuje takie ryzyko ale mimo wszystko mniejsze :wink: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To sobie odpuszczę,chyba sprowadzę sobie moto z zagranicy tam chyba nie będzie różnych patentów i trochę się polata?Bo chyba np.w Niemczech jak coś się zepsuję to oni dają gdzieś do serwisu i tam są robione?

A jeśli bym takie coś sprowadził to by pochodziło?(wiem,że nie jesteście wróżkami).A to też ta wersją N?A te inne wersje np.s już mniej palą?Bo nie chcę żeby dużo palił maks do 5,5l przy dużym odkręcaniu.A te wersje N są droższe?

Edytowane przez seba9121
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz Włochaty niby dobrze kombinujesz ale nie do końca :wink: , problem w tym że w moto za 3tyś. najczęściej ktoś już grzebał i efekty tego są różne ale w 80% przypadków mamy takie "atrakcje" jak zerwane gwinty, urwane śruby, patenty i modyfikacje a często i brakujące części, w takim przypadku jeśli chcemy zrobić generalkę to okazuje się że do wymiany oprócz standardowych części typu tłok, korba, zawory itp. dochodzi np. cały wał bo ktoś młotkiem demontował magneto, albo połówka korpusu bo ktoś rozwalił gniazda łożysk waląc w nie przecinakiem, wtedy koszty remontu w moto za 3tyś. mogą przyprawić o migotanie przedsionków :icon_mrgreen: . Pewnie że w moto za 5tyś. też występuje takie ryzyko ale mimo wszystko mniejsze :wink: .

 

Też prawda, w silnik nieda się wejść, ale gdy by tak patrzeć, to wiele motocykli, a zwłasza enduro-cross po zurzyciu nadawały by się na przetop. To wpłaśnie do enduro produkują najwiękrza ilość różnych rozmarów tłoka, korby itd. Ja osobicie jak DRa już naprawdę zacznie pić olej, to zrobię jej konkretny remont i bedzie gitara, bo bardziej uniwersalnego motocykla nie znajdę:)

 

 

 

Seba9121 to nie rególa że niemcy zawsze robią moto czy samochód w serwisie, oczywiścię więkrzość tak, stać ich na to. Jeśli sprowadzisz w dobrym stanie motocykl to tak, pojeździ taka DRa.

Co to wersji N to się nie wypowiadam bo nie mam pojęcia szczerze, wersja S (taką jak jak mam) pali 5.5-6L przy ostrym pałowaniu, żeby spalanie przekroczyło 6 musiał byś być niezłym rzeźnikiem.

Wersja N DR to najleprza wersja, najlrzejsza, mocniejsza itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jaka będzie różnica w spalaniu około takiej N od np.S 1-2 litra na 100km przy takiej samej jeździe?

Ta to tez wersja N?http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M1693518

Edytowane przez seba9121
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A o ile km ma więcej wersja n od zwykłych dr?A przy kupnie na co zwracać uwagę?

Edytowane przez seba9121
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdzasz jak działa zawieszenie, czy nie cieknie, nie ma luzów, jak wyglądają łożyska i sworzenie wachacza, czy nie lata na boki, łożyska w kołach, tarcze, czy nie są już zjechane, czy koła, i rama są proste, silnik w DR powinien palić od kopa, jeśli wszystko jest ok. Silnik może wydawac lekkie odgłosy, specyficzna praca motocykla DR, oczywiście bez przesady, poprostu słychać silnik. Na końcu patrz na wygląd estetyczny motocykla, łatwo można po tym ocenić gdzie była jeźdzona.

No oczywiście naped sprawdzić itd, ale to jak w każdym moto.

 

DR 350 N nie ma więkrzej mocy silnika, lecz przez mechniczny gaźnik, ma leprza (więkrza i szybszą) reakcje na gaz, lepiej się wkręca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jaka będzie różnica w spalaniu około takiej N od np.S 1-2 litra na 100km przy takiej samej jeździe?

Ta to tez wersja N?http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M1693518

 

Nie miałem wersji N, ale różnica w spalaniu jest na tyle duża, że niektórzy posiadając dwie wersje gaźników: "zwykły" w DR35S,SE i z płaską przepustnicą w DR350N, woleli jednak stosować ten oszczędniejszy. Przyrost mocy, z tego co pamiętam, to 3KM, a zużycie paliwa rośnie znacznie, mogę powiedzieć że mi mój standardowy gaźnik przy spokojnej ale jednak terenowej jeździe dostarcza do komory spalania 3,2l/100km. Gaźnik 350N sprawia, że DR jest bardziej narowisty i często charakteryzuje się mało stabilną pracą na niskich obrotach z racji złego wyregulowania.

 

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M1693518 <= to nie jest wersja N, są podnóżki, są kierunlowsazy, są zegary, czyli jest to wszystko, czego nie potrzebuje bezkompromisowa 113kg wersja N.

 

Jeśli kupujesz 4-suwowy motocykl, lepiej kupuj go z kimś, kto musiał 4-suwa naprawić. DR jest o tyle charakterystyczny, że z odgłosu pracy silnika można wiele powiedzieć. A z rzeczy które możesz ocenić bez tej umiejętności to: luzy (łożyska kół, wahacza, główki ramy), stan ogumienia, napędu, hamulców, poszczególnych elementów instalacji elektrycznej, KOMPLETNOŚĆ motocykla... Najlepiej kupować DR-a z niezwiązanym emocjonalnie z kupnem właścicielem DR-a :biggrin:

Edytowane przez adam1984
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, przymierzam się do kupna motocykla, bardzo możliwe że będzie to DR350.

Przykładowo taki.

 

Z tego co patrzę, to wygląda na wersję N nie doprowadzonej do ładnego stanu po glebie (brak gałeczki na końcu sprzęgła, manetka starta i krzywy listek, może i krzywa kierownica, błotnik też nie najlepiej spasowany). Licznik też jakiś z dupy - czy to jest tylko w wersji N taki?

 

Trzy pytania:

1. Czy ktoś się przyglądał temu sprzętowi?

2. Czy można zarejestrować taki sprzęt i jeździć nim w Polsce po drogach? Rozumiem, że rejestracja na 2 osoby nie wchodzi w rachubę.

3. Czy kierunki po założeniu na wersję N będą chodzić bez akumulatora (u mnie bez aku w XT350 nie działał przerywacz)

 

Ta DRka wygląda zachęcająco, tyle że dalej od Wrocławia - może ją ktoś oblukał? Jak myślicie: wymiana rozrządu tutaj oznacza wymianę łańcuszka, czy już po poważniejszej awarii?

 

:flesje:

Edytowane przez _SB_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam mam problem z Drka nie wchodzi 2 bieg. Da sie cos z tmy zrobic? ile by to kosztowalo i co sie zwlailo

 

Pewnie da się to naprawić,rozbierz a doznasz cudownego olśnienia,co się zepsuło,następnie wejdź na allegro i poszukaj tego samego tylko dobrego,no i wszystko dokładnie,prawidłowo i delikatnie poskładaj żebyś nie mówił że znowu coś się zepsuło... :icon_mrgreen:

 

Par montaignes et par valees

Et par forez longues et lees

Par leus estranges et sauvages

Et passa mainz felonz passages

Et maint peril et maint destroit...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bezel

ja pierdziele tak myślałem,przewiń sobie na poprzednią stronę przeczytaj i przewiń na aktualną do samej góry i zacznij czytać od góry do dołu ale najpierw poprzednią stronę a później tą...

 

Par montaignes et par valees

Et par forez longues et lees

Par leus estranges et sauvages

Et passa mainz felonz passages

Et maint peril et maint destroit...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...