Policjant też człowiek :)

[Pierun]

Ja dzisiaj tez mialem mile spotkanie z panem funkcjonariuszem, a wlasciwie nie-spotkanie :bigrazz: Na wylocie z wiochy, mialem cos kolo 100 na 50 (ach, tak sie zamyslilem, piekna pogoda, maneta nie wyczuta jeszcze do konca to sie jakos tak rozbujalem :bigrazz: Zeby nie bylo, ze ja zawsze tak, czy cos, no :clap: ) Zobaczylem policjanta jak do mnie mierzyl z suszary, ale lizakiem nie machnal... tylko sie serdecznie usmiechal :) :crossy:

[madee]

Mnie ostatnio zatrzymał pan Władza polonezem :crossy: zajechal mi droge niewiele brakowało a bym w niego wjechał.... zatrzymal bo troche zaszybko jechalem a pasazer nie mial kasku (nawet nie zrobilem 100m z pasażerem)

 

:)

 

Oto książkowy przykład braku wyobraźni i to zarówno z Twojej strony (ok... wiek może wiele wyjaśnić) jak i ze strony policjanta.

Na jego miejscu bym Ci wlepiła maxa punktów i duuuży mandat, odechciało by się może idiotyzmów w rodzaju szybkiej jazdy z pasażerem bez kasku.

[Kali00]

Dlatego jak słyszę o uciekających motocyklistach, to szczerze sie dziwię...

 

 

A jakbyś nie miał OC,papierów i nie do końca sprawne moto to byś nie uciekał..?? :|

[R6surfer]

Fakt, z tymi municypalnymi to jest wesoło. Poznań, teren jeziora Malta (bywalcy wiedzą) - dojazdy do dwóch fanych miejsc dla motocyklistów są już za zakazami :) Jedzie kumpel, czarny na skuterku zatrzymuje go (bo oni tam na bzykach krążą) i swoje "papiery, dlaczego pod zakaz, będzie mandacik" A kumpel wali do niego "Po 1 brak podstaw do zatrzymania, po 2 to teren prywtny więc nie obowiązują przepisy ruchu drogowego, po 3 on odjeżdża" :crossy: i tak zrobił. Strażnik przez kwadrans zbierał szczękę z okolic kolan...Więc warto wiedzieć po jakim terenie się jeździ !!!

[Bubu Goryl]

:crossy:

 

Oto książkowy przykład braku wyobraźni i to zarówno z Twojej strony (ok... wiek może wiele wyjaśnić) jak i ze strony policjanta.

Na jego miejscu bym Ci wlepiła maxa punktów i duuuży mandat, odechciało by się może idiotyzmów w rodzaju szybkiej jazdy z pasażerem bez kasku.

 

 

Po pierwsze jezdze z głową !!! a nie 150 byle gdzie!!!

 

Po drugie przekroczylem predkosc tzn. ograniczenie bylo do 20 !!! ponieważ byl próg !!!!

 

Po trzecie pasażer nie mial jechac ze mna wiecej niz 300m !!!!

 

Nie lubie jak ktos mowi ze ma tyle lat to odrazu glupi i jedzie zeby sie zabic :)

[Tygrys111]

A jakbyś nie miał OC,papierów i nie do końca sprawne moto to byś nie uciekał..?? :|

jakbym niemial OC, papierow i przede wszystkim nie do konca sprawne moto nie wyjezdzalbym nawet na ulice nie bardzo rozumie czemu ma sluzyc Twoja wypowiedz... bo jesli tak robisz mozemy Ci szczerze podziekowac ze potem nas klasyfikuja dzieki Tobie do jednej puszki :)

[Agabusa]

Mnie policjant niedawno bardzo milo zaskoczyl:).....wysokoscia mandatu za wjechanie skuterem na nowa honde accord.....kurde...na poczatku sie wkurzalam,ze jak to moglo mi sie przydarzyc...przciez jezdze nie od dzis..niestety zblokowala sie manteka gazu..pozamiatane...Na szczescie juz dzis sie z tego smieje:)))..

[madee]

Po pierwsze jezdze z głową !!! a nie 150 byle gdzie!!!

 

Po drugie przekroczylem predkosc tzn. ograniczenie bylo do 20 !!! ponieważ byl próg !!!!

 

Po trzecie pasażer nie mial jechac ze mna wiecej niz 300m !!!!

 

 

 

no to ciekawa jestem, jakbyś śpiewał, gdyby przy tych Twoich ledwie przekroczonych 20km/h (to ile miałeś?) na odcinku 300m zaliczył wywrotkę a Twój pasażer bez kasku przywalił głową w krawężnik/kamień/cokolwiek...

 

 

Nie lubie jak ktos mowi ze ma tyle lat to odrazu glupi i jedzie zeby sie zabic :)

 

sam pracujesz na taką opinię.

Ja nie lubię bezmyślności i paru innych rzeczy też nie lubię :crossy:

[Bubu Goryl]

po pierwsze nie znasz mnie.....

 

po drugie tu gdzie mieszkam nie ma krawężników :crossy:

 

po trzecie , wiem ze nie ma rzeczy nie mozliwych ale watpie w upadek na 300m prostej , nie dziurawej drodze bez piasku.....

 

 

NIE WIERZE ze ty jestes taka nie winna i nie lamiesz nigdy przepisów....

 

pozatym za dawnych czasow na motor jezdzacy do 60km/h nie trzeba bylo kasku :P

[madee]

po pierwsze nie znasz mnie.....

 

Fakt. Ale nie spędza mi to snu z powiek :banghead:

 

po drugie tu gdzie mieszkam nie ma krawężników :banghead:

 

acha...

 

 

NIE WIERZE ze ty jestes taka nie winna i nie lamiesz nigdy przepisów....

 

Nie musisz wierzyć, bo nic takiego nie napisałam. Staram się jednak nie narażać osób, które biorę pod swoją opiekę. Dlatego jako początkująca motocyklistka nie biorę pasażerów. Jadąc autem z kimś prowadzę zdecydowanie spokojniej niż jadąc sama. Dwie różne bajki. Akurat przepis dotyczący jazdy w kasku dotyczy w 100% bezpieczeństwa. Nie jest to idiotyczny wymysł naszych władz mający na celu utrudnić nam życie. Raczej utrudnić nam jego utratę. No cóż z mojej strony to tyle. Dla mnie dalsza dyskusja w tym temacie mija się z celem. Jeździj jak chcesz, Twoja i Twojego pasażera sprawa.

 

pozatym za dawnych czasow na motor jezdzacy do 60km/h nie trzeba bylo kasku :banghead:

 

Wiesz... w dawnych czasach obcinano ręce za kradzież, wieszano i łamano kołem za rozbój, palono żywcem za podpalenie... :P

 

Idźmy z duchem postępu i cywilizacją :crossy:

Edytowane 16 Kwietnia 2006 przez madee

[Bubu Goryl]

Fakt. Ale nie spędza mi to snu z powiek :banghead:

acha...

Nie musisz wierzyć, bo nic takiego nie napisałam. Staram się jednak nie narażać osób, które biorę pod swoją opiekę. Dlatego jako początkująca motocyklistka nie biorę pasażerów. Jadąc autem z kimś prowadzę zdecydowanie spokojniej niż jadąc sama. Dwie różne bajki. Akurat przepis dotyczący jazdy w kasku dotyczy w 100% bezpieczeństwa. Nie jest to idiotyczny wymysł naszych władz mający na celu utrudnić nam życie. Raczej utrudnić nam jego utratę. No cóż z mojej strony to tyle. Dla mnie dalsza dyskusja w tym temacie mija się z celem. Jeździj jak chcesz, Twoja i Twojego pasażera sprawa.

Wiesz... w dawnych czasach obcinano ręce za kradzież, wieszano i łamano kołem za rozbój, palono żywcem za podpalenie... :P

 

Idźmy z duchem postępu i cywilizacją :crossy:

 

nie napisałem ze obowiazek kasku to jest wymysł idioty itp.....

 

jak jezdze z kims tez staram sie byc ostrozny.....

 

pozatym ten temat chyba jest o czyms innym niz odpowiedzialnosc kierowcy !!!!

[Vatzeque]

Tak z przodka wątka:

kumpel 1-szy dzień na 2 kołach, bez kat. A i wtopa

Kazał bym ponieść najwyższe konsekwencje. Nie masz uprawnień, nie pchaj się na szosę.

[fryc]

a moze sie ktos orjentuje co grozi za jazde bez kat A na moto

[Bubu Goryl]

Jak nie maszz kat B to mozesz dostac zakaz robienia prawka przez jakis czas i grzywne (chyba)

 

 

Jak masz B to mandat , bylo juz o tym na forum , poszukaj

[Stary Sierżant]

Fryc - takie pytanie jest 3 razy w tygodniu na 4um.Zobacz w starych topicach , poszukaj - wykaż inwencje - dowiesz sie ze szczegółami.

 

Aprilia af1 125 - jak nie wiesz dokładnie to po co w ogóle zabierasz głos.

Tylko zamieszanie robisz.

Spamuj w "Piwie "

Pozdro.

PS.W razie problemów pytania na PW proszę.!

Edytowane 17 Kwietnia 2006 przez Stary Sierżant