Skocz do zawartości

Dziś wreszcie zdałem :) I opowiem Wam jak to było ;)


Kilvov
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

story zaczynamy od tego, że najpierw nie mogłem znaleźć ośrodka szkoleniowego dla kategorii A1 ;) ale w końcu szyna obczaił 'nauke jazdy' mariana w. który podjął się wyszkolenia nas mimo, że jak sam powiedział nie wie dokładnie jak to jest na A1, ale się dowie :lol: teorię mieliśmy z czterema kolesiami robiącymi prawka A+B i jeden koleś na T, więc nasłuchaliśmy się opowiadać p.mariana o życiu truckera, jak to się kiedyś jeździło ciężarówkami :P w czerwcu zaczęliśmy placykowanie

wską (trzeba było sobie popchać troche :lol: ) no i w lipcu przyszedł czas na zobaczenie trasy na której będziemy zdawać exam. wiec przychodze gdzie trzeba, przyjezdza koles lanosem. ja siadam na miejsce pasazera, a on do mnie z txtem 'gdzie sie pakujesz na moje miejsce' no dobra to siadam na miejsce drivera, mysle ustawie fotel. zlapalem zagłówek...ups - wypadł :lol: włożylem - nie widział. ustawilem sobie chociaz oparcie i przybliżenie Razz zamykam drzwi >j*b< dźwięk tłuczonego szkła. przestraszyłem się, że sie lusterko stłukło Laughing ale to po prostu części mechanizmu do regulacji lusterka latały luzem. Nietrudno się domyślić, że z regulacji lusterek przezornie zrezygnowałem. Warto zaznaczyć, że nikt mnie nie zapytał czy w ogóle umiem jeździć samochodem Smile No ale dobra, autem jeżdżę na szczęście. No to ruszamy wyjazd z parkingu pod supiermarkietem, wyjeżdzam na prostą i już, oho kierunki nie odbijają (nie wiem czy tak jest we wszystkich Lkach czy tylko w tej Razz) Nie licząc luzu na dźwigni zmiany biegów i luzów w kierownicy przez które jazda na wprost wcale nie była taka łatwa :lol: to droga do miejscowości oddalonej o 15km od miejsca startu minęła bez przygód (zajeżdzalismy jeszcze zatankować gaz). Tu siada inny kursant, ten koleś robi A+B. Jedzie do zamościa, jeszcze 35km. Potem robi rundkę po trasie moto (nawiasem mówiąc pokazano nam błędną trasę :lol: naszczęście inna była tylko końcówka) i idzie na examin. Siadam ja. 2 razy objeżdzam trasę moto i juz jedziemy do domu, jeszcze tylko tu sie zatrzymamy, poczekam, instruktor zaraz wraca, ok. Za 30minut wraca, podjedziemy w jeszcze jedno miejsce - ok [mam wybór? Laughing ] poszedł do dentysty... :lol: poczekałem...mmm... długo. No to wracamy do domu, 50km, oczywiście ja prowadzę. Jakoś dojechałem. I to tyle mojej jazdy po mieście podczas kursu na prawo jazdy kategorii A1 :-)

 

pierwszy egzamin -

teoria: jeden błąd;

plac: wyjechałem za ósemkę bo lekko chciałem dodać gazu a moto strasznie szarpało > druga próba, bez gazu, przejechałem. hamowanie awaryjne - 8O takie oczy 8O mówie, że na A1 chyba nie ma hamowania awaryjnego, poszedł, zapytał jakiegos innego, wraca mówi ze ma byc hamowanie awaryjne, no dobra udało się jakos.

miasto: [przedtem koleś przypominał nam na takiej 'odprawie' coby nie jechać za wolno bo oblejemy za dynamike] wyjeżdzam, takie dziury jeszcze były przy wyjeździe, jade 30... no ale nic nie mówią, że za wolno to jadę... na pewnym rondzie moto mi zgasło :? zestresował żem się (myslalem, że to już koniec (pomijając fakt, że bylem praktycznie oblany juz wczesniej :P ) no ale odpalam za 3 razem chyba ruszam, jakas inna Lka najechała, po heblach w połowie pasa... objechałem rondo - proszę się zatrzymać... wymuszenie i dynamika...

 

za 2 tygodnie kolejny exam (dzisiaj)

placyk: juz lajt, przygotowany na hamowanie awaryjne przejeżdzam bez powtarzania

miasto: wyjeżdzam z osrodka, od razu ogień, jest 50, tak jadę... KU*WA! traktor z szamboprzyczepą :? i jeszcze skręca tam gdzie ja... jade za nim 20 i się pytam czy wyprzedzić... nic nie mówią... w końcu koleś mówi no wyprzedź go, widzę, że oni już kierunek mają to i ja, kierunek i jazda, wyprzedzam traktor (zapominam o prawym kierunku, bo za wybko wyprzedziłem :? ) koleś mnie op!erdala... mówi, że jeszcze raz będę się tak wlókł to mi podziękują (ucieszylem sie w sumie bo najpierw myslalem, ze sie przyczepi kierunku, a potem, że za szybko pojechalem) jakoś jadę dalej. Na pewnych światłach mam pole position i czerwone. Oczekiwanie. Zielone ruszam, a raczej gaszę moto. Panika, ostatnio tak przecież oblałem, chcę ruszyć, znowu gaśnie... ruszam w końcu po kilku sekundach (cały czas stanie na zielonym) pytam się ich czy się zatrzymać i zwalniam.. ;) ale nic nie mówią... jadę dalej :) dalej jakoś poszło 8)

 

udało się :) zdałem za drugim razem :clap:

 

 

koszt kursu 150zł

badania lekarskie 50zł (okulary nosisz? - Nie. [rzeczywiście nie noszę okularów, co nie zmienia faktu, że mam wadę wzroku -1,5 Laughing ])

teoria 20zł

exam 1 96zł

exam 2 96zł

_____________________

w sumie: 412zł

 

 

ps: wziąłem podgląd postu, chyba największy jaki dotąd napisałem :) przeczytają chyba tylko najwytrwalsi :)

 

FAK! pomyliłem działy, proszę moda o przeniesienie do 'przy piwie' sorki :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeszcze co do mowienie "do egzaminatora"

Z tego co mi wiadomo to oni Cie... nie slysza bo w kasku sa tylko sluchawki  :mrgreen:  Przynajmniej tak jest u nas ;)

 

 

Moj instruktor mowil mi zebym nie bluzgał na nich podczas egzaminu bo nigdy nic nie wiadomo czy nie ma ukrytego mikrofonu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeszcze co do mowienie "do egzaminatora"

Z tego co mi wiadomo to oni Cie... nie slysza bo w kasku sa tylko sluchawki  :mrgreen:  Przynajmniej tak jest u nas ;)

 

w tornado (który mi zwiewało i co chwila musiałem ręką poprawiać :P) był wypruty styropian pod słuchawkę i mikrofon więc wywnioskowałem, że mnie słyszą :roll: ale może nie działał ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...