Kilvov Opublikowano 26 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2005 story zaczynamy od tego, że najpierw nie mogłem znaleźć ośrodka szkoleniowego dla kategorii A1 ;) ale w końcu szyna obczaił 'nauke jazdy' mariana w. który podjął się wyszkolenia nas mimo, że jak sam powiedział nie wie dokładnie jak to jest na A1, ale się dowie :lol: teorię mieliśmy z czterema kolesiami robiącymi prawka A+B i jeden koleś na T, więc nasłuchaliśmy się opowiadać p.mariana o życiu truckera, jak to się kiedyś jeździło ciężarówkami :P w czerwcu zaczęliśmy placykowanie wską (trzeba było sobie popchać troche :lol: ) no i w lipcu przyszedł czas na zobaczenie trasy na której będziemy zdawać exam. wiec przychodze gdzie trzeba, przyjezdza koles lanosem. ja siadam na miejsce pasazera, a on do mnie z txtem 'gdzie sie pakujesz na moje miejsce' no dobra to siadam na miejsce drivera, mysle ustawie fotel. zlapalem zagłówek...ups - wypadł :lol: włożylem - nie widział. ustawilem sobie chociaz oparcie i przybliżenie Razz zamykam drzwi >j*b< dźwięk tłuczonego szkła. przestraszyłem się, że sie lusterko stłukło Laughing ale to po prostu części mechanizmu do regulacji lusterka latały luzem. Nietrudno się domyślić, że z regulacji lusterek przezornie zrezygnowałem. Warto zaznaczyć, że nikt mnie nie zapytał czy w ogóle umiem jeździć samochodem Smile No ale dobra, autem jeżdżę na szczęście. No to ruszamy wyjazd z parkingu pod supiermarkietem, wyjeżdzam na prostą i już, oho kierunki nie odbijają (nie wiem czy tak jest we wszystkich Lkach czy tylko w tej Razz) Nie licząc luzu na dźwigni zmiany biegów i luzów w kierownicy przez które jazda na wprost wcale nie była taka łatwa :lol: to droga do miejscowości oddalonej o 15km od miejsca startu minęła bez przygód (zajeżdzalismy jeszcze zatankować gaz). Tu siada inny kursant, ten koleś robi A+B. Jedzie do zamościa, jeszcze 35km. Potem robi rundkę po trasie moto (nawiasem mówiąc pokazano nam błędną trasę :lol: naszczęście inna była tylko końcówka) i idzie na examin. Siadam ja. 2 razy objeżdzam trasę moto i juz jedziemy do domu, jeszcze tylko tu sie zatrzymamy, poczekam, instruktor zaraz wraca, ok. Za 30minut wraca, podjedziemy w jeszcze jedno miejsce - ok [mam wybór? Laughing ] poszedł do dentysty... :lol: poczekałem...mmm... długo. No to wracamy do domu, 50km, oczywiście ja prowadzę. Jakoś dojechałem. I to tyle mojej jazdy po mieście podczas kursu na prawo jazdy kategorii A1 :-) pierwszy egzamin - teoria: jeden błąd; plac: wyjechałem za ósemkę bo lekko chciałem dodać gazu a moto strasznie szarpało > druga próba, bez gazu, przejechałem. hamowanie awaryjne - 8O takie oczy 8O mówie, że na A1 chyba nie ma hamowania awaryjnego, poszedł, zapytał jakiegos innego, wraca mówi ze ma byc hamowanie awaryjne, no dobra udało się jakos.miasto: [przedtem koleś przypominał nam na takiej 'odprawie' coby nie jechać za wolno bo oblejemy za dynamike] wyjeżdzam, takie dziury jeszcze były przy wyjeździe, jade 30... no ale nic nie mówią, że za wolno to jadę... na pewnym rondzie moto mi zgasło :? zestresował żem się (myslalem, że to już koniec (pomijając fakt, że bylem praktycznie oblany juz wczesniej :P ) no ale odpalam za 3 razem chyba ruszam, jakas inna Lka najechała, po heblach w połowie pasa... objechałem rondo - proszę się zatrzymać... wymuszenie i dynamika... za 2 tygodnie kolejny exam (dzisiaj)placyk: juz lajt, przygotowany na hamowanie awaryjne przejeżdzam bez powtarzaniamiasto: wyjeżdzam z osrodka, od razu ogień, jest 50, tak jadę... KU*WA! traktor z szamboprzyczepą :? i jeszcze skręca tam gdzie ja... jade za nim 20 i się pytam czy wyprzedzić... nic nie mówią... w końcu koleś mówi no wyprzedź go, widzę, że oni już kierunek mają to i ja, kierunek i jazda, wyprzedzam traktor (zapominam o prawym kierunku, bo za wybko wyprzedziłem :? ) koleś mnie op!erdala... mówi, że jeszcze raz będę się tak wlókł to mi podziękują (ucieszylem sie w sumie bo najpierw myslalem, ze sie przyczepi kierunku, a potem, że za szybko pojechalem) jakoś jadę dalej. Na pewnych światłach mam pole position i czerwone. Oczekiwanie. Zielone ruszam, a raczej gaszę moto. Panika, ostatnio tak przecież oblałem, chcę ruszyć, znowu gaśnie... ruszam w końcu po kilku sekundach (cały czas stanie na zielonym) pytam się ich czy się zatrzymać i zwalniam.. ;) ale nic nie mówią... jadę dalej :) dalej jakoś poszło 8) udało się :) zdałem za drugim razem :clap: koszt kursu 150złbadania lekarskie 50zł (okulary nosisz? - Nie. [rzeczywiście nie noszę okularów, co nie zmienia faktu, że mam wadę wzroku -1,5 Laughing ]) teoria 20złexam 1 96złexam 2 96zł_____________________w sumie: 412zł ps: wziąłem podgląd postu, chyba największy jaki dotąd napisałem :) przeczytają chyba tylko najwytrwalsi :) FAK! pomyliłem działy, proszę moda o przeniesienie do 'przy piwie' sorki :? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Redas Opublikowano 26 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2005 Gratuluje.Ja sam w listopadzie zeszłego roku po jeżdzie na miescie koles kazał mi podejsc do samochodu i powiedział "Wynik egzaminu pozytywny,szerokiej drogi" do końca życia chyba tego nie zapomne.Tyle że ja zdawałem na A Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzychu-985 Opublikowano 26 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2005 Gratulacje . Ja planuje od wrzesnia zaczac A1 i tez mam problem znalesc osrodek ktory robi a1. Ale tak czy inaczej GRATULACJE Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Doktor Opublikowano 26 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2005 Czy za pierwszym czy za drugim jak juz masz papier w ręku to nie ważne, GRATULACJE Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam Opublikowano 26 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2005 To moje gratulacje i szerokiej drogi życze ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mozej Opublikowano 26 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2005 Gratulacje i do zobaczenia na drodze ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam Paweł Opublikowano 26 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2005 Gratulacje ;) Szerokiej drogi i gumowych drzew! 8) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
m16 Opublikowano 26 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2005 Ja jeszcze co do mowienie "do egzaminatora"Z tego co mi wiadomo to oni Cie... nie slysza bo w kasku sa tylko sluchawki :mrgreen: Przynajmniej tak jest u nas ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Redas Opublikowano 26 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2005 Ja jeszcze co do mowienie "do egzaminatora"Z tego co mi wiadomo to oni Cie... nie slysza bo w kasku sa tylko sluchawki :mrgreen: Przynajmniej tak jest u nas ;) Moj instruktor mowil mi zebym nie bluzgał na nich podczas egzaminu bo nigdy nic nie wiadomo czy nie ma ukrytego mikrofonu ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mati1411 Opublikowano 26 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2005 gratki ja też zdaqłem dopiero za 2 razem ;) (na A ale to to samo) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darekcb500 Opublikowano 26 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2005 Dolaczam sie do gratulacje mi sie udalo za pierwszym :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kilvov Opublikowano 26 Sierpnia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2005 Ja jeszcze co do mowienie "do egzaminatora"Z tego co mi wiadomo to oni Cie... nie slysza bo w kasku sa tylko sluchawki :mrgreen: Przynajmniej tak jest u nas ;) w tornado (który mi zwiewało i co chwila musiałem ręką poprawiać :P) był wypruty styropian pod słuchawkę i mikrofon więc wywnioskowałem, że mnie słyszą :roll: ale może nie działał ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mati1411 Opublikowano 26 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2005 u nas (poznań) nie słyszą... trzeba kiwać głową że się rozumie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zierek Opublikowano 26 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2005 Gratulacje. Ps. Fajny opis. ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
McGriff Opublikowano 27 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2005 Gratulacje, jak ja na A1 zdawałem to egzamnintaor nic nie mówił tylko powiedział mi gdzie mam zawrócić i cisza, jechałem nie więcej niż 45, ale instruktor uczył mnie jak jeździć żeby im sie to spodobało, więc dynamika była:P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.