Ku przestrodze

[aLLy]

Wiedzialem o tym ze niemozna jezdzic bez specjalnego ubioru na motorze ale brak kasy zdecydowal... No wiec naprawilem swoja wsk'e i chcialem sie przejechac razem z kumplami. Wybralismy sie we 3 motocykle pojezdzic z kumplami. Wracalismy juz do domu . Po drodze zatrzymalismy sie na sciernisku zeby cos pozuzlowac :buttrock:. Chcialem sprawdzic ile mocy ma wsk i stawialem ja na kolo :(. Ubrany bylem typowo jak w lecie.... krotkie spodnie i podkoszulke ZGROZA!. Musze wspomniec ze kola w wsce mialy straszne luzy i lataly na wszytskie strony. Ucieszony ze wsk staje na kole postanowilem stanac na podnozkach pasazera i poderwac maszyne. Niestety kolo sie mi skrzywilo , motor poszedl w bok a ja razem z nim. Zachaczylem kolanem o lusterko i je stluklem. Wstaje patrze na kolano, cale rozdarte. Dziura szerokosci 2 -3 cm dluga na jakies 5 -7 cm i za*eb*cie gleboka.... Przerazilem sie i wsiadlem z kumplem na simsona 3majac sztywno noge ( jak ja zginalem mieso wychodzilo na wierzch i inne wnetrznosci :|) odziwo nie dostalem zadnego krwotoku chociarz rana byla bardzooooo duza, mialem duzo szczescia. Oczywiscie matka wpada w panike a ja siedze i sobie zartuje z sytuacji :|. Pojechalem do szpitala w tarnowie a tam 2 - 3 godziny czekania w kolejsce z rozoranym kolanem, bylem juz mega podkur*iony i chcialem to miec za soba . Wreszcie wzieli mnie na lozko i zaczelo sie znieczulenie- najgorsza rzecz. Koles mi wbil 5 razy igle w srodek rany, bol okropny ale za to pozniej nic nie czulem. Teraz siedze sobie w domu z noga w szynie ... Jak narazie koniec jazdy na moto. Wiem ze to bylo zajebiscie nie odpowiedzialne ale nie mialem kasy na ochraniaczy a w dodatku byl to goracy dzien...Niepiszcie ze zle postapilem bo wiem :P

 

Pozdrawiam

[Greedo]

Jedyna nadzieja, ze moze sie czegos nauczysz

[CosmoSquig]

W marketach są ochraniacze dla rowerzystów i rolkarzy... Zestaw możesz mieć już za 40 zeta. Chociaż w coś takiego zainwestuj.

Też mam bliznę od takiej jazdy. U mnie były spodnie jeansowe, w które na wysokości kolana wbiła się krawędź podnóżka moto podczas gleby w terenie. Była dziura w spodniach, w kolanie, no i spodnie do wyrzucenia, bo nogawka zmieniła kolor na bordowy.

[POM]

najpierw w ochraniacze później w motocykl,

wtedy nie będzie potrzeby pisać "kola ...lataly na wszytskie strony" i opisywać następstw tego odkrycia

[Adam]

Widzisz nawet kaskaderzy na WSK potrafią czasami zrobić sobie kuku :buttrock:

[aLLy]

najpierw w ochraniacze później w motocykl' date=' [/quote']

 

to moj 2 motocykl ktory mam juz pare lat, wtedy to juz wogole o ochraniaczach nie myslalem .

Nauczka jest ale ja o tym dobrze wiedzialem tylko kasy zabraklo...

[m16]

Pojechalem do szpitala w tarnowie a tam 2 - 3 godziny czekania

Nowy czy stary szpital ?

A tak BTW: Z kad jestes ?

 

Co do wypadku to czlowiek to takie dziwne zwierze, ze jak sie nie pocharacze to sie nie nauczy :buttrock:

Mialem podobnie - teraz juz wiem jak sie mam ubrac :(

Wracaj szybko do zdrowia.

[cichykuba019]

Ja tez mialem taka przygode tyle ze mialem bliskie spodkanie z Fiesta zmiazdzylo mi lewa kostke, wyskoczylem z butow( nie wiem jak to mozliwe bo bylu to dobrze zawiazane adidasy) i przejechalem sie plecami po asfalcie kilka metrow. Nalezy tu dodac ze bylem ubrany podobnie jak kolega podkoszulek krotkie spodnie a na dodatek bez kasku. Z tej przygody wyciagnalem kilka wnioskow

Jezdzic nalezy oczywiscie:

1. w kasku!

2. w dlugich spodniach!

3. w pozadnej kurtce!

4. dobre buty(zeby czasem z nich nie wyskoczyc)!

 

a najlepiej to w porzadnym skorzanym kombinezonie

[Mr.Maciek]

Ja jakoś mam fuksa z glebami...kilka było i nic poważnego całe szczęście mi nie jest. Ochraniaczy nie mam, bo kasy brak ale nie cuduje w jazda na kole, robieni stoppie i inne bajery. Dobrze, że ostatnio wpadło troche kasy to zainwestuje w ochrone. Pozdro i uważajcie na siebie!

[sobekkk]

ja mielem w h** lekkiich gleb ale takie wieksze to:

-simsonem skuterkiem (dziadka ktory jak go kupil to zamienil opony i z tylu byla dobra a z przodu jak sie skrecalo w prawo to dobra a jak w lewo to slick :!: [poprzedni wlasciciel chyba lubil kuleczka w lewo :(] i tak wyjechalem sobie z piaszczystej drogi na asfalt i 1.2.3.4. i dochodzilo juz do 80km/h lagodny zakret, pochylam sie a tu czuje ze przod spier****..... no to lekko tylni hampel i dalej niepamietam [obrucilo mnie jakos i sie znalazlem na asfalcie] otwieram oczy z jednej strony moto z drugiej jakies 30 cam do kraweznika 8O pozbieralem sie i jazda do domu :P

 

-druga jade sobie z 10- 20km/h az tu zawadzilem o kozen noga, zatrzymalem sie, moto na stopki, zakrecilem paliwo i czekam az przestanie napier**** ... ale cos nieprzestaje wiec sciagam buta 8O caly w krwi :roll: sciagam skarpetke a tam paznokcia niema 8O no to wiec do domu i szpital tam przeswietlenie ... zlamany palec i qwa miesiac przed kompem :buttrock: dobrze ze starzy niewiedza ze to bylo na waksach bo mogly by byc problemy z moto :mrgreen:

 

wicej grzechow niepamietam :P

[Kilvov]

ja od kiedy osa mnie uwaliła w rękę (trzymałem łapy na baku - pasażer) przy 100km/h to teraz zawsze zakładam rękawice (dzisiaj, tshirt, krótkie spodenki, kask i rękawice :( bardzo niepoprawnie :buttrock: )

[aLLy]

Pojechalem do szpitala w tarnowie a tam 2 - 3 godziny czekania

Nowy czy stary szpital ?

A tak BTW: Z kad jestes ?

 

Co do wypadku to czlowiek to takie dziwne zwierze, ze jak sie nie pocharacze to sie nie nauczy :buttrock:

Mialem podobnie - teraz juz wiem jak sie mam ubrac :P

Wracaj szybko do zdrowia.

 

ja jestem z krakowa ale mam rodzine zaraz kolo tarnowa ( szynwald kolo skrzyszowa) Zawsze bywam tam w wakacje :( Wszytsko dzialo sie na nowym szpitalu. Dodam jeszcze ze bylem na drugi dzien zmienic opatrunek , siedzialen znowu 3 - 4 godzin, bez kitu....

 

pozdrawiam

[m16]

bez kitu....

Hehe - jak trafiles na nowy szpital to jak najbardziej wierze :buttrock:

 

szynwald kolo skrzyszowa

Znam dosc dobrze te okolice :mrgreen:

[aLLy]

ja tam od paru lat smigam z chlopakami ;d

[tomek RR]

i co nawet dzinow na stanie nie masz ??? Masz nauczke-bolalo, ale Ty i Twoje dzieci beda madrzejsze. Jak luzy w kole??? Masz nie sprawnego sprzeta i sztuczek probujesz???-to tez masz za swoje!!!- podobaja mi sie takie nauczki-nikomu nie zrobiles krzywdy tylko i wylacznie sobie-ja mialem takich z 1000 hehehhehe (wsk'a to nie tylko wheelie robi...hehehhehehe)

pzdRR

ps. mniej bolesnej edukacji!

 

[ Dopisane: 23-08-2005, 02:52 ]

ja mielem w h** lekkiich gleb ale takie wieksze to:

- i czym Ty sie chwalisz??? Jakbys nie mial zadnej to rozumiem a tak to no wskarz mi autentyczny cel ktory zmotywowal Cie do napisania tej wypowiedzi...wiesz o co chodzi? :buttrock: no

pzdRR !!!