Skocz do zawartości

Smutne, ale prawdziwe. WYPADKI. wątek wyłącznie informacyjny, bez pogaduszek


Pawel
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

LIMANOWA / MORDARKA

w czwartek około godz. 16,30 kierowca motocykla na łuku drogi w Mordarce przy hamowaniu wjechał do rowu. Motocykl zatrzymał się ale jego wyrzuciło i uderzył głową w murek. Kask, który miał na sobie, rozpadł się w kawałki. Meżczyzna jechał motocyklem sprowadzonym z zagranicy, jeszcze niezarejestrowanym w kraju. Lekarze po wielogodzinnej operacji czaszki oceniają jego stan jako bardzo ciężki.

 

opis za Dziennikiem Polskim (TOP)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest coraz więcej motocykli, to i liczba wypadków się( niestety) zwiększa.

 

Słuchajcie, dajmy sobie spokój z takimi twórczymi przemysleniami w tym temacie, służy on tylko celom informacyjnym. Oby było najmniej postów tutaj .... :P

 

P.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość pawelmoto2

Wypadek w Krakowie... :) Póki co - motocyklista w szpitalu...

 

http://miasta.gazeta.pl/krakow/1,35798,4219133.html

 

 

motocyklista uderzyl w woz strazacki ktory wyjezdzal z jednostki z ustalen policji wynika ze motocyklista jechal po torowisku...............czy tam wozy strazackie jezdza po torach????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

motocyklista uderzyl w woz strazacki ktory wyjezdzal z jednostki z ustalen policji wynika ze motocyklista jechal po torowisku...............czy tam wozy strazackie jezdza po torach????

środek jezdni jest wydzielony tylko dla tramwajów- pogotowie, policja i tak jak w tym przypadku straż pożarna też jeżdżą torowiskiem żeby nie stać w korkach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy tam wozy strazackie jezdza po torach????

środek jezdni jest wydzielony tylko dla tramwajów- pogotowie, policja i tak jak w tym przypadku straż pożarna też jeżdżą torowiskiem żeby nie stać w korkach...

Przeież widać jak wół na zdjęciach że motocyklista jechał równoloegle do torów a samochód straży pożarnej (nie ciężarówka) wyjeżdzał z jednostki i przecinał te tory prostopadle bo pewnie chciał skręcić w lewo. Koleś przydzwonił w przód samochodu więc jest szansa że przeleciał nad maską puchy i w nic nie wyrżnał ciałem - oby.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość pawelmoto2

środek jezdni jest wydzielony tylko dla tramwajów- pogotowie, policja i tak jak w tym przypadku straż pożarna też jeżdżą torowiskiem żeby nie stać w korkach...

 

ale tak jak widac na zdjeciu i tak jak ktos napisal nie bylo to zderzenie czolowe bo straz pozarna wyjezdzala z jednostki, malo tego nigdzie nie napisano ze jechala na sygnalach wiec miala ustapic mu pierszenstwa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale tak jak widac na zdjeciu i tak jak ktos napisal nie bylo to zderzenie czolowe bo straz pozarna wyjezdzala z jednostki, malo tego nigdzie nie napisano ze jechala na sygnalach wiec miala ustapic mu pierszenstwa

 

Dokładnie - znam To miejsce, są tam jeszcze światła które normalnie wyświetlają żółte migające światło, a gdy wóz strażacki wyrusza z remizy - wyswietla czerwone. Jeśli jednak nie było światła czerwonego i koguta to winę za wypadek ponosi kierujący samochodem bo wymusił pierwszeństwo na motocykliście przekraczając dodatkowo linię ciągłą (czego bez sygnału zrobić nie powinien). 2oo co najwyżej może dostać mandat za niezastosowanie się do znaku nakazu jazdy z określonej strony znaku. Kierowca samochodu będąc na sygnale też jest współwinnym (w mniejszym stopniu ale jednak) poprzez niezachowanie ostrożności. Wina motocyklisty jest 100% jeśli światła pokazywały mu czerwone światło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie - znam To miejsce, są tam jeszcze światła które normalnie wyświetlają żółte migające światło, a gdy wóz strażacki wyrusza z remizy - wyswietla czerwone. Jeśli jednak nie było światła czerwonego i koguta to winę za wypadek ponosi kierujący samochodem bo wymusił pierwszeństwo na motocykliście przekraczając dodatkowo linię ciągłą (czego bez sygnału zrobić nie powinien). 2oo co najwyżej może dostać mandat za niezastosowanie się do znaku nakazu jazdy z określonej strony znaku. Kierowca samochodu będąc na sygnale też jest współwinnym (w mniejszym stopniu ale jednak) poprzez niezachowanie ostrożności. Wina motocyklisty jest 100% jeśli światła pokazywały mu czerwone światło.

 

Obojętnie czy było czerwone czy zółte, motocyklista nie ma prawa wjeżdżać na ten pas ruchu. Wiem, bo sam jechałem po nim nielegalnie. Wypadek jest z winy motocyklisty, już nawet nie mówię o prędkości jaką musiał mieć, pewnie jechał od kina Wanda.

Oby tylko wyszedł z tego cało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...