Smutne, ale prawdziwe. WYPADKI. wątek wyłącznie informacyjny, bez pogaduszek

[sidik]

Kilka dni temu w piątek, przed kwalifikacjami do letniego GP w skokach w Zakopanem pewnien pan wyjechal z centrum prasowego na ulice pilsudskiego i myslal ze ma pierwszenstwo na skrzyzowaniu z tetmajera. Oczywiscie wymosil pierwszenstwo na motocykliscie i ten trafil do szpitala w ciezkim stanie:/ kolega ktory widzial motocykl mowi ze masakra i moto do kasacji, koles (znajomy ojca) powiedzal mu ze dlatego wymusil pierwszenstwo, bo sie zamyslil.....masakra:/ jak widac nawet obecnosc kilkuset policjantow we wsi nie pomogla- na tym skrzyzowaniu tez byl patrol i wszystko widzial.

[Gusto]

koles (znajomy ojca) powiedzal mu ze dlatego wymusil pierwszenstwo, bo sie zamyslil.....masakra:/

 

Najsmutniejsze jest to, ze nic mu nie zrobia, odejdzie po prostu bez zadnej kary, zadnej refleksji i nadal bedzie zagrozeniem dla innych uczesnikow ruchu.

 

Moze gdyby prawo przewidywalo lata wiezienia za spowodowanie wypadku, to ludzie poszliby po rozum do glowy...

[xj 600 n]

Najsmutniejsze jest to, ze nic mu nie zrobia, odejdzie po prostu bez zadnej kary, zadnej refleksji i nadal bedzie zagrozeniem dla innych uczesnikow ruchu.

 

Moze gdyby prawo przewidywalo lata wiezienia za spowodowanie wypadku, to ludzie poszliby po rozum do glowy...

 

Tylko ile tych więzień musiałoby powstać?

A tak na marginesie, jazda na motocyklu po drogach Podhala jest całkiem przyjemna jeżeli omija się Zakopane. Miasto jest permanentnie zakorkowane, jezdnie są wąskie i trudno wymijać samochody, dodatkowo duża część kierowców jest przyjezdna nie zna terenu i popełnia błędy i wymuszenia...

[joniec]

Wczoraj to jest 02.09.2006r około godziny 22.30 w Wawie na skrzyżowaniu Kasprowicza i Wolumen. Zginął motocyklista. Jechał na Kawasaki poczatek tablic WA... ulicą Kasprowicza i wyprzedzając na skrzyżowaniu zderzył sie z kobietą która jechała Hondą i skrecała w lewo w ul. Wolumen. Zginął na miejscu, jechał wraz z pasażerem, ale ten nie doznał większych obrażeń. Podobno jechał bardzo szybko.

Edytowane 3 Września 2006 przez joniec

[Gość SirAdam]

...............i wyprzedzając na skrzyżowaniu .........................

 

 

Matka natura wie co robi, nazywa sie to naturalna selekcja.

Idioci nie maja prawa przezycia................

Sorry, ale za glupote trzeba placic, niestety ale nieraz ta najwyzsza cene.

Jedyne pozytywne w tym wypadku, jet to ze plecakowi nic (powazniejszego) sie ne stalo, bo ten mogl rowniez zaplacic zyciem za CZYJAS glupote.

Niestety, ale w tym przypadku nie mam wspolczucia dla motocyklisty.

 

 

 

 

Adam

[micza 125]

Dokładnie, wiadomo że można troche poszaleć, powymijać korki, no i nie zawsze trzymać się ograniczeń prędkości, ale niektórych zasad trzeba przestrzegać - dla dobra swojego i innych...

[p_rah]

nie wiem, pewnie to juz bylo (jak tak to z gory sorry) ale daje do myslenia...

http://home1.gte.net/res0ak9f/bike.htm

zdjecia sa naprawde ciezkie.. ;) :) :)

[ol_marcino]

Niestety w Olsztynie kolejny wypadek (poniżej cytat z forum wheeliholix)

 

"dzisiaj na artyleryjskiej koło 12 był dosc powazny wypadek, motocyklista kontra kilkunastotonowa ciezarowka ......stan ciezki, kiedy to sie skonczy ?!"

 

 

ol_marcino

[thefex]

Niestety w Olsztynie kolejny wypadek (poniżej cytat z forum wheeliholix)

 

"dzisiaj na artyleryjskiej koło 12 był dosc powazny wypadek, motocyklista kontra kilkunastotonowa ciezarowka ......stan ciezki, kiedy to sie skonczy ?!"

 

 

ol_marcino

 

 

zgadza sie, to kolega Kerf - ujezdzal nowo nabyte moto (ma je od 2 tyg).

z tego co kumple mowia, to wpakowal sie pod szambiarke...

polozyl wczesniej moto, ale spadl mu kask. Kerf jest w naprawde ciezkim stanie, pod respiratorem, z uszkodzeniami kory mozgowej, dren w plucach odsysajacy co jakis czas krew, polamane konczyny.

Jest zbyt opuchniety zeby go w danej chwili operowac.

Jego brat cioteczny mowil mi, ze jezeli przezyje noc, to bedzie mial szanse na przezycie....

 

informacje, ktore podalem, moga nie odpowiadac w 100% prawdze, bo to jedynie relacje kolegow, a nie fakty..

faktem natomiast jest to, ze Kerf walczy o zycie

 

ogolnie to MASAKRA.......

u nas, na war-maz, zginelo juz 15 motonitow.. nieco On nie bedzie nastepnym....

[Gość SirAdam]

........ale spadl mu kask........

 

niech mi ktos wytlumaczy jak to jest mozliwe ;)

no chyba ze kask nie byl zapiety....................

 

....niech On nie bedzie nastepnym....

 

 

Oby nie...............

 

 

 

 

 

Adam

Edytowane 5 Września 2006 przez SirAdam

[thefex]

z tego co mowili koledzy, prawdopodobnie nie zapial kasku...

[joniec]

Miałem kiedyś kumpla który nigdy nie zapinał kasku i nikt i nic mu nie było można przetłumaczyć taki kozak... do czasu aż miał wypadek ogólnie nie jakis mocny ale stracił panowanie nad motocyklem, przewrócił się, kask oczywiście mu spadł i uderzył głową w krawężnik. Obrażenia głowy dość mocne a poza tym nic. Męczył się półtora roku i jakieś 2 miesiące temu zmarł. Niech to bedzie przestrogą dla wszystkich kozaków i dla ich dziwnych zachowań jeśli chodzi o bezpieczeństwo.

[koniaczek]

Z radia dowiedzialem sie o wypadku w Wawie na Prymasa ktory mial miejsce dzis kolo 13tej na wysokosci dwoch zakretow. Czy ktos wie cos wiecej? ponoc wypadek skonczył sie śmiercia dla motonity :icon_mrgreen: .

Edytowane 8 Września 2006 przez koniaczek

[Pierun]

Dzisiaj miał miejsce wypadek w Gostyniu. Znajomy mojego brata jechał na zx6r, którą dopiero co sprowadził (pierwsze moto). Z tego co mówił mi brat, moto nieźle skasowane, koleś ze złamaną nogą w szpitalu. Ehh, a niedawno mu tłumaczyłem, że 600ccm to nie najlepszy pomysł na pierwsze moto...

[figer]

Z radia dowiedzialem sie o wypadku w Wawie na Prymasa ktory mial miejsce dzis kolo 13tej na wysokosci dwoch zakretow. Czy ktos wie cos wiecej? ponoc wypadek skonczył sie śmiercia dla motonity :icon_mrgreen: .

Niestety - z koloru sprzeta wynikalo, ze prawdopodobnie jakas Ninja. Na winkielkach przy cmentarzu.

Tam juz bylo kilka wypadkow.

[']