Skocz do zawartości

Smutne, ale prawdziwe. WYPADKI. wątek wyłącznie informacyjny, bez pogaduszek


Pawel
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

http://wiadomosci.onet.pl/cynk/1539,1,0,zdjecie.html

7/06/2011 Wypadek w Rogoźnie koło godziny 21:00. Motocyklista zginął na miejscu. Kierowca Skody zajechał mu drogę podczas lewoskrętu. Nie był to nikt z forum. Grzegorz "SPIDI"... Mój najlepszy przyjaciel. Masakra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny wypadek motocyklisty w Rzeszowie

Komentarz świadka:

"Światła były włączone. Jak zapalilo mi sie zielone na przejściu to samochód przewalił na (późnym pomarańczowym)czerwonym. Motocyklista w niczym nie zawinił, jechał przepisowo. (wypadek koło praktikera). Byłem widziałem, nie piszcie pierdół że motocyklista zawsze winny..."

Moje zabawki:

NEO; Intruz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na PBC @obiezyswiat napisal:

Dziś na Radzymińskiej jak to w mediach lubią pisać - motocyklista uderzył w samochód. Prawda zgoła oczywiście inna, to kierowca samochodu uderzył w motocykliste.

Kto nie jest z Warszawy może nie wiedzieć jak wygląda tam to miejsce. Otóż na 3pasmówce jest lewoskręt który prowadzi do przejazdu kolejowego. Szlaban do góry - więc siup jazda przed siebie. Niestety nie ustąpił pierwszeństwa motocykliście. Uderzony motocyklista poleciał przed siebie a motocykl uderzony w bok poleciał w prawą stronę, Zrobił 2 fikołki uderzając między innymi zadupkiem i wylądował między chodnikiem a torami kolejowymi.

 

Gdybym jechal jakieś 30s później to pewnie bym oberwał tym motocyklem gdy jechałem tamtędy rowerem. Te 30s zawdziędzam chyba skrzyżowaniu na ul Szwedzkiej 500m wcześniej gdzie kobieta zajechała mi drogę i wpechnęła mnie między nią a autobus. Trafiłem kierownicą w jej samochód i rower zrobił fikołka, ja na szczęście jakoś utrzymałem się na nogach, ale oberwałem łokciem w autobus. Baba oczywiście odjechała. Autobus się zatrzymał, kierowca wysiadł. Powiedziałem że jestem cały, więc odjechaliśmy. Zostało małe zadrapanie na łokciu i rozwalony prawy pedał roweru (rower jak na złość kilka dni temu kupiłem).

 

Ruszyłem więc przed siebie i widzę jak motocyklista leży na ulicy. Zatrzymałem się. Zobaczyłem motocykl. Już były przy nim 2 osoby. Na szczęście świadkowie, którzy jechali bezpośrednio za nim byli lekarzami. Ja wyłączyłem więc jego Yamaszkę. Chłopak (ok 35l.) był przytomny, kluczyk trafił do kieszeni w kurtce.

 

Co prawda nie mam Rentgena w oczach, ale na oko gościu cały, poza nogą, która przyjęła uderzenie. Niestety nie miał spodni motocyklowych, które być może by ocaliły w dużym stopniu nogę. Oberwało mu się bowiem tablicą rejestracyjną, która pocięła mu nogę: w kolanie i na łydce na lewo od piszczeli. Trochę pokoziołkował na asfalcie, więc plecy miał czerone, poobijane.

 

Motocyklista z niego prawdziwy - lekarzom od razu mówił: tylko nie tnijcie kurtki, jeszcze mi się przyda Lekko się podniósł i lekarze mu ją zdjęli

 

Motocykl wygląda jak poniżej. Połamana felga, kolektor wygięty, wygięty dolot, rozwalona chłodnica, rozwalony zadupek, i ciekawie wkomponowana tablica rejesracyjna samochodu. Widać też na zdjęciu, że motocykl tam po prostu spadł, bo nie ma nigdzie na trawie śladów by się ślizgał. Nie robiłem zdjęć motórzysty, nie wypadało mi.

wypadekg.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do wypadku z ronda ONZ. Przed chwilą rozmawiałem z kolegą, już wiem wszystko. Grzesiek ruszył normalnie ze świateł. Jakiś pajac w emce BMW postanowił przykozaczyć i pościgać się z motocyklem. Wbił dwójkę i rzuciło mu tyłem prosto w przednie koło eRFki. Gleba i złamany obojczyk. Prawdą jest też to zo napisali na TVNie, że koleś chciał uciec... Na szczęscie zatrzymała go policja i przyjął mandat.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...