Skocz do zawartości

Smutne, ale prawdziwe. WYPADKI. wątek wyłącznie informacyjny, bez pogaduszek


Pawel
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

...dolnośląskie daje rade... http://www.zinfo.pl/artykuly/4506 ...mijałem ich, pasażer bez kasku, kierujący w koszulce i spodenkach... Od kilku tygodni kręcił silnik mocno, wydawało się że chce zapanować nad Kawą... Który to raz biker przecenił swoje możliwości???!!! Pozdrawiam.

 

P.S. ...ponoć to ta sama ZZRa co waliła w auto i mur paręnaście dzionków wcześniej... Twarda z niej sztuka... http://www.zinfo.pl/artykuly/4276 ...czy jeźdźcy do dupy...???..., a może do trzech razy sztuka??? Kto następny???

Edytowane przez ADAM 66-VN 2000

ADAM - BMW 1300 GT

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://brzeg24.pl/index.php?option=com_con...z-ostatnich-dni

 

Motocyklista stracił rękę.

 

Dziś (środa, 25 sierpnia) kilka minut przed godziną 16.00 doszło do groźnego wypadku na Osiedlu Skarbimierz. Na ulicy Smaków, niedaleko Cadbury, na skręcającego w lewo w kierunku Małujowic Opla Corsę najechała z dużą prędkością Honda CBR 600 . Silne uderzenie w tył auta spowodowało, że 21-letni motocyklista przeleciał nad samochodem. Zahaczył o dach auta, w wyniku czego urwało mu rękę w stawie łokciowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj ok. 9-ej rano jadąc trasą łazienkowską w Warszawie w stronę centrum na wysokości wisłostrady (zjazd na Wilanów) widziałem groźnie wyglądający wypadek z udziałem dwóch motocykli i prawdopodobnie samochodu. Na miejscu była już karetka, widziałem też rozłożone na jezdni nosze. Jedna z maszyn to niebieskie suzuki SV650, drugiego nie zdążyłem rozpoznać. Oba leżały na bus pasie przy zjeździe. Był tam jeszcze trzeci motocykl (jakiś czoper z napisem na baku "Z.W.KRZYŻ"), który prawdopodobnie zatrzymał się by pomóc. Być może więcej informacji pojawi się gdzieś w Internecie.

http://gomoto.tv/

naszym motorem jest pasja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj ok. 9-ej rano jadąc trasą łazienkowską w Warszawie w stronę centrum na wysokości wisłostrady (zjazd na Wilanów) widziałem groźnie wyglądający wypadek z udziałem dwóch motocykli i prawdopodobnie samochodu. Na miejscu była już karetka, widziałem też rozłożone na jezdni nosze. Jedna z maszyn to niebieskie suzuki SV650, drugiego nie zdążyłem rozpoznać. Oba leżały na bus pasie przy zjeździe. Był tam jeszcze trzeci motocykl (jakiś czoper z napisem na baku "Z.W.KRZYŻ"), który prawdopodobnie zatrzymał się by pomóc. Być może więcej informacji pojawi się gdzieś w Internecie.

 

Na szczęście tylko groźnie wyglądało :lalag:

Koledze Sławkowi (poznaliśmy się właśnie podczas pomocy przy zajściu) zajechał drogę koleś fordem.

Wstępnie wyglądało na uraz nogi, co więcej to się okaże później - jak rozmawiałem ze Sławkiem to słychać było że jest oszołomiony (dostał jakiś zastrzyk i pewnie Go trochę przymuliło).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj widziałem skutki dosyć konkretnego dzwona w Rzeszowie na Armii Krajowej.

Czerwone uno pomięte i ZŁOTA KATANA rocznikowo przed 98 zmasakrowana konkretnie. Nic więcej nie wiem.

 

http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/artic...ESZOW/135620255

 

 

pzdr

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj ok. 9-ej rano jadąc trasą łazienkowską w Warszawie w stronę centrum na wysokości wisłostrady (zjazd na Wilanów) widziałem groźnie wyglądający wypadek z udziałem dwóch motocykli i prawdopodobnie samochodu. Na miejscu była już karetka, widziałem też rozłożone na jezdni nosze. Jedna z maszyn to niebieskie suzuki SV650, drugiego nie zdążyłem rozpoznać. Oba leżały na bus pasie przy zjeździe. Był tam jeszcze trzeci motocykl (jakiś czoper z napisem na baku "Z.W.KRZYŻ"), który prawdopodobnie zatrzymał się by pomóc. Być może więcej informacji pojawi się gdzieś w Internecie.

po pierwsze jeden motocykl leżał, SV, po drugie nie choper tylko cruiser, po trzecie napis na moim motocyklu brzmy KM ZRYW czyli klub motocyklowy Zryw. Zatrzymałem się by pomóc. Przyjechała później karetka, z poszkodowanym rozmawiałem, spisałem nr polisy sprawcy, poradziłem mu co ma zrobić w przypadku odszkodowania za ciuchy motocykl itd (to jego pierwsza gleba, ja już miałem kilka). Był jeszcze jeden motocyklista, bodajże na Varadero, który został dłużej, do przyjazdu lawety. Mam nadzieje że koledze poszkodowanemu, nic poważnego się nie stało.

A fakt że przejeżdżało wielu motocyklistów i tylko gościu na Rockecie się zatrzymał by zapytać, czy w czymś pomóc, reszta miałą w dupie.

 

Na szczęście tylko groźnie wyglądało :lalag:

Koledze Sławkowi (poznaliśmy się właśnie podczas pomocy przy zajściu) zajechał drogę koleś fordem.

Wstępnie wyglądało na uraz nogi, co więcej to się okaże później - jak rozmawiałem ze Sławkiem to słychać było że jest oszołomiony (dostał jakiś zastrzyk i pewnie Go trochę przymuliło).

 

a właśnie to Ty.

Nie doczytałem..:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...