Poślizg sprzęgła

[crazy_chris]

Yo,

 

Ostatnio wymieniłem linkę sprzęgła i po dokręceniu dekla okazało się, że moto nie wysprzęgla się (jechałem na półsprzęgle). Nie wiedziałem co jest. Okazało się, że posypały się kulki w łożyskowaniu wysprzęglnika (na ślimaku) i prawdopodobnie tarcie powstrzymywało mechanizm przed powrotem w stan wy. Kulki uzupełniłem, założyłem wszystko i test.

 

Jedynka, wszystko OK, dwójka... przy 5-6 krpm i przyspieszaniu sprzęgło "łapie" poślizg. 8O Dlaczego?

[Tomassoo]

Pewnie jadąc na półsprzegle je spaliłeś. :?

[crazy_chris]

na półsprzęgle jechałem 4 km maks (jak musiałem dokulać się do chaty) i było to 20 km/h tak żeby unikać poślizgu, później rozbierałem moto i aż do dziś nie jeździłem - przez to bym spalił sprzęgło ? :?

 

poza tym jak napisałem na pierwszym biegu wszystko wydaje się OK

 

 

:-x

[konrad1f]

rozłóż i sprawdź :)

[Pawel]

Na moje też wychodzi, że tarcze się przyjarały.

[crazy_chris]

jeszcze raz napiszę żeby nie było niedomówień :)

 

linka mi się zerwała i do tego czasu wszystko było git, wymieniłem ją ale widocznie posypały mi się wspomniane kulki i przez 4km (musiałem dojechać z miejsca, w którym zakładałem linkę do chaty) jechałem 20km/h bo powyżej sprzęgło ślizgało - czy przez tak krótki czas spaliłbym sprzęgło ?!?!?!

 

i czy spalone sprzęgło nie powinno ślizgać na każdym biegu czy tak samo, czy to już zależy bardziej od obciążenia silnika?

 

[ Dopisane: 17-08-2005, 00:18 ]

acha jeżeli moja książka serwisowa nie kłamie to 10kkm temu wymienione było sprzęgło więc nie było wymęczone

[yuzzek]

Miałem podobną sytuację i przyczyna była inna, tzn. źle wyregulowana linka sprzęgła. Na klamce objaw był taki, że sprzęgło łapało w ostatnim "momencie" przed całkowitym puszczeniem klamki, natomiast w czasie jazdy na wysokich obrotach sprzęgło ślizgało się. Po wyregulowaniu linki sprzęgło łapie wcześniej a tarcze są dociskane z pełną siłą, przez co nie przepuszczają na wysokich obrotach.

Warto to sprawdzić zanim wydasz paręset złociszy na nowe tarcze...

[crazy_chris]

Miałem podobną sytuację i przyczyna była inna, tzn. źle wyregulowana linka sprzęgła. Na klamce objaw był taki, że sprzęgło łapało w ostatnim "momencie" przed całkowitym puszczeniem klamki, natomiast w czasie jazdy na wysokich obrotach sprzęgło ślizgało się. Po wyregulowaniu linki sprzęgło łapie wcześniej a tarcze są dociskane z pełną siłą, przez co nie przepuszczają na wysokich obrotach.

Warto to sprawdzić zanim wydasz paręset złociszy na nowe tarcze...

 

nawet nie wiesz jak mi poprawiłeś humor!! :) wczoraj zauważyłem, że sprzęgło "łapie" strasznie późno czyli objawy takie jak Ty miałeś, będę zatem musiał "wydłużyć trochę linkę, dzisiaj zadziałam z tym, dam znać co wyszło

 

pozdro!

[yuzzek]

kasztany przeciwko $ że będzie git! :)

[konrad1f]

hehe -chciałem już napisać żebyś sprawdził luz na klamce ale nie podejżewałem żeby ktoś był tak "niemądry" żeby jeździł bez :-D

[crazy_chris]

chciałem już napisać żebyś sprawdził luz na klamce

to trzeba było napisać :)

[mirek-b12]

no i w koncu to byl ten luz na klamce czy nie ?? bo moze ja cos pomajstruje ze swoja tez.. :)

[crazy_chris]

ok, jestem po wydłużeniu linki, wszystko chodzi picuś glancuś, zero poślizgu.

 

@yuzzek

 

qrcze dzięki za pomoc, zamiast zacząć od sprawdzenia podstaw zacząłem od końca, aż wstyd :-x

 

najważniejsze, że wszystko jest OK teraz

[wowo]

Podobna sytuacja. Luz na klamce jest, sprzęgło bierze spoko, na wysokich obrotach też jest git. Czasami, żadko ale jednak, przy szybkiej zmianie biegów na wysokich obrotach jest objaw "slizgania" (tak jak bym przytrzymał klamke nieco dłużej) jakbzm jecha automatem. Za moment jest już oki i następna zmian biegów wychodzi oki. Czyżby spężyny sie sypały??

[bart_b]

co do tego luzu na klamce to jak to ktos okreslił powiniene być "na zapałkę"