Skocz do zawartości

kurde ale pech =(=(


KuBA
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ja sam robie mieszanke. Roboty dużo nie jest a mam 100% pewności. Poprzedniemu właścicielowi właśnie przez dozownik sie zatarł. Niby jest już naprawiony ale nie używam go. Chociaż czasami jak się śpiesze to wkurza to mieszanie :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nıe ufaj ;] Ja wole sıe bawıc w mıeszanıe bo trudne to nıe jest! Co to za problem??  

chodzi o to ze nie trzeba sie babrac z olejem i wozic go gdzies tam w kieszeni :mrgreen: :mrgreen: jedziesz na stacje, tankujesz, placisz, odjezdzasz

 

Icea - jakie trafne porownanie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

pzdr

 

Ja zauważyłem u siebie w motocyklu coś takiego jak rezerwa :P więc jak muszę jej użyć (czyt. przełączyć na rezerwę :) ) to wiem że niedługo trzeba będzie tankować. Staram się nie dopuszczać takiej sytuacji, wybierając się w dalszą drogę zaglądam do baku i sprawdzam stan paliwa. W RX 125 nie używam dozownika ze względu na bezpieczeństwo. Mam pewność, że sprzęt dostaje cały czas dobrą mieszankę.

 

Icea - co zrobisz, jak dozownik ci padnie w lesie albo w innym terenie 20 km od garażu? Będziesz miał do wyboru zatrzeć motor albo pchać. :?: Dozownik to nie winda, a pchanie moto kilkadziesiąt kilometrów to nieprzyjemna sprawa. Inna sprawa gdy jeździsz cały czas po mieście i w razie awarii dozownika możesz blisko znaleźć stację i dolać oleju do paliwa.

Jak dla mnie ryzyko zatarcia jest zbyt duże w stosunku do wygody - ale to tylko moje zdanie. Poza tym zawsze mam zapasowe 5l mieszanki w garażu na wszelki wypadek więc jak mi się śpieszy to też nie ma problemu.

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Icea - co zrobisz, jak dozownik ci padnie w lesie albo w innym terenie 20 km od garażu?

Przeleje paliwo z dozownika do baku :roll:

Będziesz miał do wyboru zatrzeć motor albo pchać.  

j.w.

Inna sprawa gdy jeździsz cały czas po mieście i w razie awarii dozownika możesz blisko znaleźć stację i dolać oleju do paliwa.

Awaria, awaria i wciaz ta "awaria" ... :| . Wasze poglady juz dawno zostaly zweryfikowane przez setki wyksztalconych konstruktorow japonskich (i nie tylko) maszyn. Ta dyskusja nie ma NAJMNIEJSZEGO sensu.

 

Jezdzisz w stylu prawdziwego enduro/cross - dozownik out - ze wzgledu na piach i bloto.

W kazdym innym przypadku, nie ma ZADNYCH przeciwskazan dla urzadzenia dozujacego olej do mieszanki.

 

Tak samo mozna doczepic sie do elektrycznego rozrusznika - bo aku padnie i bedzie lipa - kopniak lepszy ... :roll: :lol: :lol:

 

Icea out...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Awaria, awaria i wciaz ta "awaria" ...  . Wasze poglady juz dawno zostaly zweryfikowane przez setki wyksztalconych konstruktorow japonskich (i nie tylko) maszyn. Ta dyskusja nie ma NAJMNIEJSZEGO sensu.

 

Pewnie że nie ma sensu, bo to zostało już zweryfikowane przez setki wykształconych ludzi, którzy jeżdżą na moto trochę dłużej niż ja i ty. :P i kilku ludzi z forum, którzy muszą kupić cylinder bo coś nie zadziałało z podawaniem oleju.

Nie chcę się sprzeczać, ale wszyscy których znam, jeżdżący w cięższym terenie niż asfalt raczej :) nie używają dozowników, ale mogą się oczywiście mylić. Może nie dosiadają takich niezawodnych sprzętów jak niektórzy to i problemy mają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę się sprzeczać, ale wszyscy których znam, jeżdżący w cięższym terenie niż asfalt raczej  nie używają dozowników
Jezdzisz w stylu prawdziwego enduro/cross - dozownik out- ze wzgledu na piach i bloto.

Jak dla mnie, te dwie wypowiedzi brzmia identycznie...

 

 

Dalej pisze:

W kazdym innym przypadku, nie ma ZADNYCH przeciwskazan dla urzadzenia dozujacego olej do mieszanki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Icea_PL napisał:

W kazdym innym przypadku, nie ma ZADNYCH przeciwskazan dla urzadzenia dozujacego olej do mieszanki.

 

Czyli w/g mnie stosuj dozownik do np. Hondy NSR, Aprilii RS itd. :P , a ponieważ tu jest dział enduro zaproponowałem wyjęcie, no chyba że używa się motoru enduro do jazdy na lody i pokazywania stroju na mieście :) to oczywiście można mieć olej w dozowniku, żeby się nie ubabrać (ale to już nie jest enduro tylko "TURYSTYK" :-D ). :mrgreen:

 

Bez urazy ICE, nie pije do ciebie tylko ogólnie

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja wyjabalem i mam dziwne wrazenie ze lepiej sie na obroty wkreca. niekopci nic jak wczesniej ale lepiej jedzie.

 

a co do smarowania to wydaje mi sie ze w zimie to smarowanie z dozownika to troche ch**nia bo olej rozgrzewa sie szybko i moze sie tak nielepic :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Icea - co zrobisz, jak dozownik ci padnie w lesie albo w innym terenie 20 km od garażu?

Przeleje paliwo z dozownika do baku :roll:

 

a skad bedzie wiedzial ze mu padl dozownik w ogóle ?!?

 

co do tego ze na kazdej stacji jest olej i mozna nalac... przeciez nie znajde tam oleju castrol r2 tylko jakis mixol ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

andrzejtomecki chyba mowi o tym ze na stacjach jak mieszaja Ci olej z bena to tylko jakis najtanszy olej

 

gdzie Ty mieszkasz ze nieznajdziesz castrola Razz

I co ?? 8O Za kazdym tankowaniem ma kupowac cala butelke Castrola 8O

 

 

A ja tam uzywam i bede uzuwal dozownika, po cos w koncu jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...