guziq Opublikowano 3 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2005 W czterowsuwie najwiecej uszkodzen powsatje przy starcie silnika i przez pierwszych pare minut jego użytkowania. Czy w dwusuwie też tak jest? Czyli ze np. po zapalniu motocykla trzeba najpierw pojechać jakis krótki odcinek nie zyłujac silnika i dopiero potem odkrecać czy można od startu dawać w rure? Bo np trudno jechać jakimś motorowerem na bardzo niskich obrotach, szczególnie w dwie osoby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Korba Opublikowano 3 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2005 Każdy silnik jaki by nie był, optymalne warunki pracy uzyskuje dopiero po rozgrzaniu do właściwej jemu temperatury pracy. Nie musisz przez kilka kilometrów jechac na obrotach bliskich zgaśnięcia i prędkości bliskiej przewrócenia się, żeby silnik się zdążył nagrzać, ale tez nie nalezy od razu po uruchomieniu zimnego moto stawiać go na gumę. Wszystko z rozsadkiem, bez przesady w żadną stronę. Cytuj Gryf MC Poland Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guziq Opublikowano 3 Sierpnia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2005 Dodam ze w swojej Jawie przez pierwsze 1000-1500 metrów staram sie nie wychodzić poza 3000 obr. (zreszta w Focusie moich rodziców też nie przekraczam 3000 przy zimnym silniku) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
m16 Opublikowano 3 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2005 Jesli chodzi o smarowanie to przeciez w 2t masz odrazu a w 4t trzeba poczekac az sie olej rozprowadzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kris02 Opublikowano 3 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2005 Ja w swojej hondzie po starcie musiałem chwile poczekac aż obroty spadną z 2000 do 1500. Potem musiałem przejechac jakieś 100m i jazda. Ale wcześniej wszystko ze ssaniem. Proaktycznie też musiałem poczekać aż sie rozgrzeje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Greedo Opublikowano 3 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2005 (zreszta w Focusie moich rodziców też nie przekraczam 3000 przy zimnym silniku) Ty rider, zebys mnie tym focusem czasem nie spotkał na drodze. Cytuj Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 3 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2005 silnik to maszyna cieplna potrzebuje odpowiedniej ilości ciepła :) niewazne czy jest to 2T czy 4T. tyle tgeori:P:P moim zfdaniem poprostu jak zapklisz delikatnie startuj przez jakiś 1km nie otwieraj przepustnicy na max:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 3 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2005 silnik to maszyna cieplna potrzebuje odpowiedniej ilości ciepła :) niewazne czy jest to 2T czy 4T. tyle tgeori:P:P. 8O tyy teoretyk z ta swoja teoria to na www.gs-bialystok.pl zamelduj silnik o spalaniu wewnetrznym to maszyna cieplna bo cieplo wytwarza i zamienia je na prace a nie potrzebuje...:mrgreen: [ Dopisane: 04-08-2005, 00:21 ]W czterowsuwie najwiecej uszkodzen powsatje przy stracie silnika.... ja moze rozwine mysl kolegi 8) i dodam ze strata kazdego silnika czy to dwu- czy cztero- czy nawet rakietowego jest bardzo bolesna....:mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 4 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2005 stary wiem jak pracuje silnik i wiem ze ciepło jest potrzebne do jego prawidłowej pracy :] przecież się o tym ucze :] dlatego optymalna temperatura pracy silnika to 96 stopni (dla 4T bęzyniaka). Silnik nie wytwarza ciepła :evil::P silnik przekształca energie wybuchu mieszanki na energie mechaniczną, oraz (niechcący) energie cieplną :) Reszte moża wycztać w podręcznikach do fizyki i w moim zeszcycie od budowy silników :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qler Opublikowano 4 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2005 Silnik nie wytwarza ciepła silnik przekształca energie wybuchu mieszanki na oraz (niechcący) energie cieplną Innymi slowy wytwarza cieplo, wiec sobie przeczysz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
magneto Opublikowano 4 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2005 Ja w swojej hondzie po starcie musiałem chwile poczekac aż obroty spadną z 2000 do 1500. Potem musiałem przejechac jakieś 100m i jazda. Ale wcześniej wszystko ze ssaniem. Proaktycznie też musiałem poczekać aż sie rozgrzeje. no...to nie jestem sam. myslalem ze tylko uy mnie tak jest. ja musze jednak przejechac okolo kilometra zeby dobrze sie rozgrzal i wtedy dpbrze pracuje(przytyrany tlok) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 4 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2005 nie wytwarza a przetwarza bo nic w przytrodzie nie wytwarza energi ;) jest ona stała !! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 4 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2005 tak, "niechcacy" :lol: tyyy moze idz poczytaj te podreczniki, a nie tylko sie na nie powoluj...:mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 5 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2005 można to tak nazwać ze niechcący bo przesto ze zmienia jest wydzielane ciepło silnik potrzebuje stałego chłodzenia i ma małą wydajność ;) Zresztą odchodzimy od wątku a przechodzimy w kłutnie :/ Silnik 2T jak i 4T potrzebuje rozgrzania :evil: można to robić na wiele sposobów ogulnie chodiz o to zeby nie gazować na zimnym silniku :( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubaDR600 Opublikowano 5 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2005 stary wiem jak pracuje silnik i wiem ze ciepło jest potrzebne do jego prawidłowej pracy :] przecież się o tym ucze :] dlatego optymalna temperatura pracy silnika to 96 stopni (dla 4T bęzyniaka). Silnik nie wytwarza ciepła :evil::P silnik przekształca energie wybuchu mieszanki na energie mechaniczną, oraz (niechcący) energie cieplną ;) Reszte moża wycztać w podręcznikach do fizyki i w moim zeszcycie od budowy silników :( Tak się składa , że ja z kolei juz zakończyłem tę nauke i powiem tylko że wygląda to tak:W silniku energia chemiczna (zawarta w paliwie) zamieniana jest na energie cieplną a ta z kolei na mechaniczną (poprzez rozszerzanie się gazów spalinowych) duża część tego ciepła ucieka przez elementy silnika o(które muszą być chłodzone aby nie uległy zniszczeniu), wraz ze spalinami (które opuszczając silnik mają wysoka temperaturę) oraz jest tracona już w postaci mechanicznej na pokonanie tarcia wewnętrznego silnika.Tak więc ciepło wytwarzane w silniku nie jest efektem ubocznym tylko zasadniczą formą energi która umożliwia jego pracę dlatego silniki spalinowe należą do silników cieplnych. Można zwiększyć sprawność silnika zmniejszając ilość traconej energii cieplnej np. wykonując silnik niewymagający układu chłodzenia (na razie nikomu się to nie udało choć takie próby już były z silnikami ceramicznymi) lub odzyskując energię zawartą w spalinach (np. turbosprężarka) A domowym sposobem na ograniczenie ilości traconego ciepła jest np. polerowanie elementów komory spalania i denka tłoka - gładka powierzchnia przejmuje mniej ciepła. Choć efekty takiego zabiegu są trudno dostrzegalne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.