TDI - nie motocyklowo

[lobo]

chyba ty... pomyliles sobie swojego malucha z octavia, ze pieprzysz takie glupoty dla informacji jechalem taka octavia tylko 90km 200km/h i zyje... nadal slysze i nie zauwazylem jakis ubocznych skutkow

 

taaaa... jak chcesz to wsiądziemy do mojej (116KM) i zobaczymy czy poleci 200, nie pie**ol bzdur, jak nie masz to sie nie wypowiadaj, Ryży mówi o 110KM i o tej był mój post,

 

pozdro600

[rybson13]

chyba ty... pomyliles sobie swojego malucha z octavia, ze pieprzysz takie glupoty dla informacji jechalem taka octavia tylko 90km 200km/h i zyje... nadal slysze i nie zauwazylem jakis ubocznych skutkow

 

taaaa... jak chcesz to wsiądziemy do mojej (116KM) i zobaczymy czy poleci 200, nie pier**l bzdur, jak nie masz to sie nie wypowiadaj, Ryży mówi o 110KM i o tej był mój post,

 

pozdro600

 

Wiesz co moj seat 1.4 benzyniak co nie wiem czy ma 75km leci 170km/h , a moj ford 1.8 diesel bez turbo co ma 60km tez leci 170km/h to nie opowiadaj, ze octavia 1.9TDI 90km nie pojedzie 200km/h zreszta sam jechalem nie bede sie klucil...

 

[ Dopisane: 02-08-2005, 17:00 ]

chyba ty... pomyliles sobie swojego malucha z octavia, ze pieprzysz takie glupoty dla informacji jechalem taka octavia tylko 90km 200km/h i zyje... nadal slysze i nie zauwazylem jakis ubocznych skutkow

 

taaaa... jak chcesz to wsiądziemy do mojej (116KM) i zobaczymy czy poleci 200, nie pier**l bzdur, jak nie masz to sie nie wypowiadaj, Ryży mówi o 110KM i o tej był mój post,

 

pozdro600

 

Wiesz co moj seat 1.4 benzyniak co nie wiem czy ma 75km leci 170km/h , a moj ford 1.8 diesel bez turbo co ma 60km tez leci 170km/h to nie opowiadaj, ze octavia 1.9TDI 90km nie pojedzie 200km/h, zreszta sam jechalem nie bede sie klucil... Dalej twierdze ze to auto mi sie bardzo podoba i chcialbym zeby rodzice zmienili seata wlasnie na taka octavie i tego juz mi nic i nikt nie przetlumaczy :) Na propozycje pzrejechania sie z toba autkiem bardzo chetnie, ale nie wiem co z toba ze we wlasne auto nie wierzysz zazwyczaj to ludzie przesadzaja heheh :evil: wiecej luzu nie denerwuj sie tak

[CosmoSquig]

Ja jechałem octavią 1.6 200km/h licznikowe. Było nawet ze 203km/h.

[DZIADU]

Kluczem do sukcesu jest dość energiczne przyśpieszanie a następnie utrzymywanie stałej prędkości.

 

To mniej więcej mój styl jazdy, z tą różnica, że przy NIEmocy Nexii czasem nie starcza mi miejsca miedzy skrzyżowaniami na osiągnięcie satysfakcjonujacej przelotowej :?

[DZIADU]

Wiem o co ci biega, natomiast nie wyobrażam sobie ciągnąć się jednostajnie 50-60km/h przez miasto, zdażyłbym 5 razy znieść jajko, dostać wysypki, połknąć język, puścić rzadką kakę i zdrętwieć. Śrubowanie tępa jazdy powoduje, ze jadę skoncentrowany i nie zasypiam. Miałem kiedyś okazję przejeździć kilka godzin po mieście (wieczorem) z przelotową 90-100km/h. Trzymanie jednostajnego tempa jazdy na tym poziomie w Stratusie spowodowało u mnie nadspodziewane zmęczenie/znużenie, dzięki czemu zacząłem "zasypiać" za kierownicą, zacząłem interesować się rozmowa z towarzyszami podróży, radiem, smsem, dupą idacą po chodniku itp.

[MOC]

Proponuję temat zamknąć, bo chyba jestem w dalszym ciągu uparty na Japońską dwulitrówkę z gaziorem sekwencynym... no chyba, że wypowie się jeszcze jakiś użytkownik Galanta lub Carismy GDI (może ktoś to zgazował??).

 

Kolego nie bierz samochodu z silnikiem GDI ze wzgledu na fakt ze pojawily sie problemy z praca silnika na biegu jalowym (zaczely gasnac) dlatego wstrzymana zostala produkcja silnikow GDI,a ceny wtryskiwaczy zabijaja 8) Bierz lepiej juz jakis nowszy np. FSI VW, audi, skoda, nie po to kupujesz najnowsza technologie wtrysku bezposredniego zeby ja gazowac wtryskiem sekwencyjnym bo tylko wydajesz niepotrzebnie pieniadze nie wspomne juz o osmieszaniu sie :evil: Jezeli chcesz gazowac i nie przeszkadza ci gaz to kupuj kazdy upatrzony samochod benzynowy gazuj go i po klopocie, osobiscie dodam tylko ze nie jestem zwolennikiem gazu w samochodzie ale kazdy ma wolna droge i wybor. Co do trwalosci samochodow diesla czy benzyny to dzisiaj jest to sprawa pomijanlna gdyz sa praktycznie niezniszczlane problem pozostaje w zawieszeniu, lozyskach, zwrotnicach czyli podwoziu silnikami bym sie tu nie martwil, chyba ze ktos chce jezdzic samochodem przez 20 lat...'

:mrgreen:

 

[ Dopisane: 02-08-2005, 22:00 ]

Wiem o co ci biega, natomiast nie wyobrażam sobie ciągnąć się jednostajnie 50-60km/h przez miasto, zdażyłbym 5 razy znieść jajko, dostać wysypki, połknąć język, puścić rzadką kakę i zdrętwieć. Śrubowanie tępa jazdy powoduje, ze jadę skoncentrowany i nie zasypiam. Miałem kiedyś okazję przejeździć kilka godzin po mieście (wieczorem) z przelotową 90-100km/h. Trzymanie jednostajnego tempa jazdy na tym poziomie w Stratusie spowodowało u mnie nadspodziewane zmęczenie/znużenie, dzięki czemu zacząłem "zasypiać" za kierownicą, zacząłem interesować się rozmowa z towarzyszami podróży, radiem, smsem, dupą idacą po chodniku itp.

 

 

wlasnie przez takich niestety jak ty :!: ginie najwiecej ludzi i jest ogromna ilosc kolizji :) , po to sa przepisy zeby ich przestrzegac, a nie szalec po miescie i glupiec :? Kompletnie nie rozumiem takiego zachowania a juz w warszwie to jest nagminne i policja powinna bardziej rygorystycznie do tego typu przekroczen podchodzic, terazto sie rozpeta pieklo....

:mrgreen:

[lobo]

lobo a skąd ty wytrzasnąłes 116KM?

 

90+chip,

 

no ja nie wiem jak to u was jest - u mnie idzie ok. 200km/h, a hałas jest nieznośny,

 

pozdro600

[lobo]

za dużo ode mnie wymagasz :) nie wiem co to za chip,

 

chip jest od nowości, z gwarancją, wydruk z hamowni 116KM,

 

pozdro600

[stopmen]

jesli gaz to musisz wziac pod uwage to ze przy zimniejszych temp. to zanim ci przelaczy na gaz to troche paliwa idzie.ja jezdzac do roboty od jesieni do wiosny to wiecej musialem lac paliwa niz gazu, w sumie mam niedaleko i zanim dojechalem to ledwo sie na gaz przelaczal.jesli dluzsze trasy to luz.

moja renowka 1.8 pali w miescie 10-11 gazu, na trasie ok 120-130 8.5gazu, na niemieckiej autostradzie przy 160-170 pali 11-12gazu.

octavia TDI 90ps jezdzilem tez dosc sporo i po miescie z klima ok 6,5 do 7,5 przy mojej nodze i sluzbowym aucie :) dwie paczki poleci ale po dluzszym rozpedzie.a co do octavii lobo34 to chyba ci jakis walek zrobili bo passat kombi TDI z moca wlasnie ok 116ps, bo one tak mialy (zamiast 110) to 200km/h to lekkim ch...em idzie, to co dopiero octavia.

a co do przebiegu to kupujac diesla musisz sie liczyc z tym ze takie C-4 min.10-cio letnie to ze 400tys. ma na bank jak nie wiecej. nie jest to przebieg mega duzy ale juz trzeba uwazac. C4 byly w dieslu 2.5 o mocach 115ps turbo diesel, i potem turbo diesel z intercoolerem o mocy 140ps, i ten model jest godny polecenia, kwestia jest tylko tego typu jaki egzemplarz nabedziesz.dlatego nie sugeruj sie niska cena zakupu, bo lepiej dac wiecej za wozek ktorym potem bedziesz smigal niz przyoszczedzisz przy zakupie ale potem naprawy i czesci skasuja cie x2, nie wspominajac o znalezieniu w tym kraju porzadnego mechanika.

pozdrooo

[Michał]

taaaa... jak chcesz to wsiądziemy do mojej (116KM) i zobaczymy czy poleci 200' date=' nie pier**l bzdur, jak nie masz to sie nie wypowiadaj, Ryży mówi o 110KM i o tej był mój post,

 

pozdro600[/quote']

 

Lobo ja nie nie wiem coś Ty się przypiął tak to tej mocy. Popatrz sobie na moment obrotowy jaki osiąga turbodiesel o pojemności 1.8, 1.9 L. 100 KM to można bez problemu silnika o pojemności 500 ccm wycisnąć nadając mu odpowiednie obroty.

 

Mam Escorta 1.8 TD 90 kM. Bez problemu kręciłem go do 180 km/h. Więcej nie jechałem bo u nas nie ma gdzie jeździć z takimi prędkościami, ale myślę że spokojnie dałby radę.

[lobo]

według danych producenta: http://www.skoda.pl/salon/octavia_tour/pdf..._techniczne.pdf

 

110KM w octavce potrafi rozpędzić ją do 191km/h,

 

Michał, zauważ że ten moment swoją maksymalną wartość osiąga w określonym zakresie obrotów (z doświadczenia ze swoim dieslem myślę 1900-3000), natomiast jak zasuwasz 150km/h to u mnie jest już 3000obr/min, a gdzie następne 50km/h ???

 

całe to moje rozważanie jest na temat niepisania głupot, że octavka poleci 200km/h (110KM) i ile ona nie spali - gówno prawda: poleci 200km/h z ciężkim bólem, bardzo ciężkim...

 

jedyne z czym się zgadzam, to że mało pali...

 

pozdro600

[Gogol]

Harvester napisał:

Proponuję temat zamknąć' date=' bo chyba jestem w dalszym ciągu uparty na Japońską dwulitrówkę z gaziorem sekwencynym... no chyba, że wypowie się jeszcze jakiś użytkownik Galanta lub Carismy GDI (może ktoś to zgazował??).

 

 

Kolego nie bierz samochodu z silnikiem GDI ze wzgledu na fakt ze pojawily sie problemy z praca silnika na biegu jalowym (zaczely gasnac) dlatego wstrzymana zostala produkcja silnikow GDI,a ceny wtryskiwaczy zabijaja Bierz lepiej juz jakis nowszy np. FSI VW, audi, skoda, nie po to kupujesz najnowsza technologie wtrysku bezposredniego zeby ja gazowac wtryskiem sekwencyjnym bo tylko wydajesz niepotrzebnie pieniadze nie wspomne juz o osmieszaniu sie Jezeli chcesz gazowac i nie przeszkadza ci gaz to kupuj kazdy upatrzony samochod benzynowy gazuj go i po klopocie, osobiscie dodam tylko ze nie jestem zwolennikiem gazu w samochodzie ale kazdy ma wolna droge i wybor. Co do trwalosci samochodow diesla czy benzyny to dzisiaj jest to sprawa pomijanlna gdyz sa praktycznie niezniszczlane problem pozostaje w zawieszeniu, lozyskach, zwrotnicach czyli podwoziu silnikami bym sie tu nie martwil, chyba ze ktos chce jezdzic samochodem przez 20 lat...' [/quote']

 

8O nie wiem w jaki sposób to zrobiłeś ale zacytowałeś NIE MOJĄ WYPOWIEDŹ :!: :) jeśli możesz to wejdz na 2 strone i sprawdz. To co ty zacytowałeś to napisał Dziadu.

Z tego co wyczytałem w twoim poście to podobnie jak ja NIE jesteś zwolennikiem gazu(i bardzo dobrze) a i przypomne ci żę ja mam TDI

[CosmoSquig]

Lobo - w moim golfie napisali Vmax 171km/h, a jak kiedyś dobrze przywiało z tyłu, to było 195km/h :) Fakt, że to było jak miał ok. 10000 przebiegu i na wąskich gumach, ale było.

[DZIADU]

 

wlasnie przez takich niestety jak ty :!: ginie najwiecej ludzi i jest ogromna ilosc kolizji :) ' date=' po to sa przepisy zeby ich przestrzegac, a nie szalec po miescie i glupiec :? Kompletnie nie rozumiem takiego zachowania a juz w warszwie to jest nagminne i policja powinna bardziej rygorystycznie do tego typu przekroczen podchodzic, terazto sie rozpeta pieklo....

:mrgreen:[/quote']

 

 

Heh, odnoszę wrażenie, że nie zrozumiałeś przesłania jakie niósł za sobą mój post, tyczący się MOJEJ SKROMNEJ OSOBY. Wyobraź sobie mój drogi, iż jeżdżę już parę latek, nawinąłem już jakiś w miarę konkretny przebieg i nie miałem ani jednego wypadku z mojej winy ani z czyjejś. Właśnie dzięki skupieniu na prowadzeniu pojazdu wielokrotnie udało mi się tak pokierować w sytuacji awaryjnej, że wyszedłem z opresji bez szwanku. Sądze, że gdybym jeździł 50 na kupie z motłochem przeczołgiwującym się od świateł do świateł w jednej zwartej grupie na wszystkich pasach, to już na 90% zaliczyłbym jakąś stłuczkę. Próbowałem pojeździć w tym tempie co reszta chołoty, jak równierz starałem się utrzymać "przepisową" prędkość, doszedłem do wniosku, iż wypadki mają właśnie najczęściej ci telepiący się "bezpiecznie" bo zasypiają za kierownicą i prowadzą rozkojarzeni. Najciekawsze jest w tym wszystkim to, że znam wiele takich osób jak ja, które jeżdżą znacznie dynamiczniej niż ustawa przewiduje i nie mieli żadnego wypadku, ew. ktoś gdzieś kiedyś przyłożył ale to było jedno czy dwa zajścia na 200tys km. Pracowałem swojego czasu w warsztacie wykonującym naprawy powypadkowe i miałem okazję przyjrzeć się ludziom ktorzy naprawiali u nas swoje autka... szkoda gadać... ale... oni przeciez jeżdżą wolno i nic nie może się im stać :-D

[lobo]

Ja napisałem że zegarowe 200 to raz dwa to przejedź sie Octavią 110KM zanim będziesz ją osądzał. Mnie się udało rozpędzic ją do prędkości przy której obrotomierz się skończył' date=' to znaczy doszedłem do czerwonego pola. Nie jęczała z bólu [/quote']

 

ja tego nie neguję - zawsze są odstępstwa od normy (np pewien siatkarz napisał, że z kolanka przy wyskoku załatwi amstaffa :evil: ) jednak nie czyńmy z tego regóły - jeśli twoja skodzianka przy 110KM leci 200km/h to pogratulować 8)

 

jeśli miałbym podsumować rok jazdy octavką: bardzo fajny samochodzik, moc wystarczająca do w miarę dynamicznej jazdy (do 140-150km/h), bardzo oszczędny, głośny niestety, tani w eksplotacji, SUPER POJEMNY BAGAŻNIK,

 

na następny poszukam sobie 3.0 TDI :)

 

pozdro600