ANTY-SKUTER

[Olsen]

Nie tam zawsze w kilku miejscach sa korki i to takie ze <olaboga>. Jak bedziesz kiedys w 3-miesci to zapusc sie w okolice ul. Slowackiego, albo na Hucisko to sie przekonasz co to sa korki w 3-miescie.

Byłem kilka razy motocyklem w Trójmieście i pamiętam, że sporo się przeciskałem między puszkami. Myślę, że lwią część winy za tworzące się korki ponoszą turyści. Jakbym miał jeździć do Gdańska czy Sopotu samochodem, to wolałbym jechać pociągiem (albo w ogóle zaniechać jazdy). Dojazd dobry praktycznie z każdego zakątka kraju, a po samym Trójmieście też się da wygodnie poruszać lokalną kolejką (to samo z dojazdem do pobliskich miejscowości wypoczynkowych). Użeranie się z korkami potrafi zabić całą przyjemność z urlopu - dla mnie mija się z celem.

 

PS Dziś wysłałem mamę na wakacje do Sopotu. Pociągiem. Samochód został pod domem (bynajmniej nie dla mnie - poruszam się rowerem, skuterem, motocyklem i czasami metrem, więc auto i tak mi niepotrzebne).

[V12]

dobra juz nie dogryzajmy mu teraz.

 

Ale z tymi sukami to przesadziłeś i to bardzo....

 

Nie spodziwałem ze sie uczepicie tak tego jednego wyrazu........

Ktos pisal że ze ja mówie ze automat jest wyzszy od biegówki!!!!!!

Ja stawiam to na równi bo to motor i to motor a zresztą szkoda słów....................

 

?????????????? :smile: :)

Ja mieszkam na wsi, ale jakoś nie mogę zgodzić się z twoim zdaniem (w sumie największy problem jest z określeniem twojego zdania, bo co post piszesz całkowicie przeciwstawne opinie, co już kilka razy Ci udowodniono). Pisanie o wyższości automatu nad biegówką (w momencie, gdy jeździsz biegówką) jest co najmniej nieco dziwne. No bo skoro piszesz, że mieszkasz na wsi, to po co ci te ułatwienia w postaci automatu?

No, w sumie forum jest po to, by przedstawiać swoje opinie - ale nigdy na narzucaniu ich innym. Wszystkie układy, które na tym polegaly, upadły (może poza Kim'em i Fidelem).

 

Zgadzam się, Kamilo. Czasami aż nie wiem, co mam pisać na farmazony wypisywane przez niektórych ludzi. Nie tyle brak mi słów, co nie potrafię znaleźć tak delikatnych epitetów, by nadawały się do emisji przed szerszym gremium, a jednocześnie na tyle silnych, by przemówiły do rozumu. Aż chciałoby się zapytać: "Jaką miałeś średnią na koniec roku?", choć odpowiedź wcale nie dałaby nikomu jednoznacznego obrazu takiej wysoce skomplikowanej osobowości.

 

Tak, święta racja. Jeśli nie szanujesz kobiety, to pozostałe priorytety też nie wyglądają na poprawnie poukładane. A to już jest problem.

 

EDIT:

 

Sorry, kliknąłem "wyślij" w momencie, gdy twój post juz się ukazał. Ale to nie jest raczej takie paskudne, bezmyślne dogryzanie - a jedynie prośby ;) .

 

Może to jakieś miejscowe narzecze, tak jak "tey" w Poznaniu ;)

 

Widze że kolega zostanie chyba psychologiem skoro wysuwa takie powazne tezy

Ale nie tedy droga po średniej nikogo nie ocenisz liczy sie zycie a nuka farmazonów w je**nej budzie znadm takich co maja średnia lux w nie umieja sobie z podstawowymi sprawami poradzić gdybm miał dobra srednia to zamiast RG jeździł bym GSX 750R bo by stary dał kase na nia ale ja wole sam sobie zapracować na moto i paliwo a nie czakac na łaske starych

I po pierwsze ja juz do gimnazjum od dawna nie chodze a techikum to liczy sie tylko zdac a nie srednia zdac tam to juz jest wielki sukces

Edytowane 25 Lipca 2006 przez V12

[markos]

I po pierwsze ja juz do gimnazjum od dawna nie chodze a techikum to liczy sie tylko zdac a nie srednia zdac tam to juz jest wielki sukces

Jak dla kogo stary. :icon_rolleyes: Bo dla mnie średnia się tez troche liczy, a nie jestem żadnym kujonem...

P.S. to, że masz Japonca, a nie Polskie moto, to nie znaczy, że jesteś jakiś kozak, dla mnie będziesz kozak, jak wsiądziesz na ogara i zrobisz conajmniej 300 metrów na jednym kapciu... A teraz?? To, że poylasz 300km. prostą drogą, to każdy umie, ale naucz sie jeździć na kole i innych tricków, wtedy udowodnisz mi, że jesteś niezły, świetnie panujesz nad moto i taki Chart to już dla ciebie za mało... powiem Ci tyle, ja jeżdzę bardzo dużo, staram sie uczyć jakis prostych tricków, znam już motor jak własna kieszen, a wcale nie odczuwam braku mocy, za słabego przyspieszenia itd. poprostu jeżdzę dla przyjemności, a nie, żeby sie popisywac przed kumplami, że polece motorowerem 120. :icon_mrgreen: NARKA, IDE POJEŹDZIĆ... :icon_razz:

[Marta69]

Markos a moim zdaniem kolega nie musi już nic udowadniać :icon_rolleyes:

[Arcer]

Ja stawiam to na równi bo to motor i to motor a zresztą szkoda słów....................

Tiaaaaa...

 

Ale nie tedy droga po średniej nikogo nie ocenisz liczy sie zycie a nuka farmazonów w je**nej budzie znadm takich co maja średnia lux w nie umieja sobie z podstawowymi sprawami poradzić gdybm miał dobra srednia to zamiast RG jeździł bym GSX 750R bo by stary dał kase na nia ale ja wole sam sobie zapracować na moto i paliwo a nie czakac na łaske starych

I po pierwsze ja juz do gimnazjum od dawna nie chodze a techikum to liczy sie tylko zdac a nie srednia zdac tam to juz jest wielki sukces

Właśnie dlatego napisałem, że odpowiedź na takie pytanie nie daje pełnego obrazu rzeczywistości. Ale ja też nie chodzę już do gimnazjum (od ponad roku). Nie uważam, żeby ktokolwiek chodził do szkoły średniej, byle tylko zdawać do kolejnych klas - niby jaki ma to twoim zdaniem sens? Jednak już odpowiedziałeś na pytanie, którego właściwie nie zadałem. I kto przeczytał tę odpowiedź, ten zrozumiał, skąd te "farmazony" w twoich postach. Wcale nie trzeba być do tego psychologiem.

[enduromaster]

ja bym się w domu nie pokazał gdybym miał przechodzić na zaliczeniach

[piasektt]

http://www.fotoflesz.foxnet.pl/fotofleszga...0005/788846.jpg

[enduromaster]

http://www.polini.com/photo/g/gallery_menu_5.jpg

[V12]

Tiaaaaa...

Właśnie dlatego napisałem, że odpowiedź na takie pytanie nie daje pełnego obrazu rzeczywistości. Ale ja też nie chodzę już do gimnazjum (od ponad roku). Nie uważam, żeby ktokolwiek chodził do szkoły średniej, byle tylko zdawać do kolejnych klas - niby jaki ma to twoim zdaniem sens? Jednak już odpowiedziałeś na pytanie, którego właściwie nie zadałem. I kto przeczytał tę odpowiedź, ten zrozumiał, skąd te "farmazony" w twoich postach. Wcale nie trzeba być do tego psychologiem.

Suchaj tylko ja chodze to technikum a nie do liceum a tam sie nie liczy srednia

Zreszta po co ci ta wiedza skoro nikt ci za nia nie zapłaci ja jakos nie sie nie przejmuje szkoła i portrafie zarobić na motor JAPOŃSKI i na paliwo do niego

 

Jak dla kogo stary. :icon_razz: Bo dla mnie średnia się tez troche liczy, a nie jestem żadnym kujonem...

P.S. to, że masz Japonca, a nie Polskie moto, to nie znaczy, że jesteś jakiś kozak, dla mnie będziesz kozak, jak wsiądziesz na ogara i zrobisz conajmniej 300 metrów na jednym kapciu... A teraz?? To, że poylasz 300km. prostą drogą, to każdy umie, ale naucz sie jeździć na kole i innych tricków, wtedy udowodnisz mi, że jesteś niezły, świetnie panujesz nad moto i taki Chart to już dla ciebie za mało... powiem Ci tyle, ja jeżdzę bardzo dużo, staram sie uczyć jakis prostych tricków, znam już motor jak własna kieszen, a wcale nie odczuwam braku mocy, za słabego przyspieszenia itd. poprostu jeżdzę dla przyjemności, a nie, żeby sie popisywac przed kumplami, że polece motorowerem 120. ;) NARKA, IDE POJEŹDZIĆ... ;)

Jak chcesz robi triki to zapisz sie do break danca znam kilku kumpli którzy tak właśnie z siebie robia pajaców :icon_rolleyes: :icon_mrgreen:

motor jest jazdy a nie do popisów

[Arcer]

Raz piszesz:

Trafiłeś w sama dziesiatke własnie remonty robiłem co 2 miechy

ja nie uzywałem tego sima tylko do jeżdzenia od ciagał wózki inne motory a nawet samochody

A już następnego dnia:

motor jest jazdy a nie do popisów

:icon_rolleyes:

 

jakos mam teraz suzuki i ma przbieg bez remontu 25tys i chodzi a ja go uztkuje bez oszczędzania

po co sie oszukiwać te wszytkie romety simsony wueski mzety zostały skonstrowane w latach 80 albo jeszce wczesniej wiec czego tutaj chcieć??????????? Widze że to forum nie jest zbyt przyjazne ale trudno

Zreszta nie bede sie przejmował kolesiem który jeździ rometem chartem przed tobą jeszcze długa droga

w twoim wieku a nawet wczesniej jeździłem jawa 350 ale i tak stwiedziłem ze to złom

dla mnie sie licza tylko japońskie motocykle

I znowu :icon_mrgreen: . I jeszcze raz :icon_razz: . To zamotanie przyprawia o zawrót głowy. Pozostaje tylko powtórzyć za Agabusą:

Dobrze,ze ty wszystko umiesz...masz 17lat i 30lat doswiadczenia:)...nie osmieszaj sie juz w tym temacie ...

Edytowane 25 Lipca 2006 przez Arcer

[V12]

Suchaj koleś widze ze od poczatku chcesz mnie wku**ic ale mi to wisi czepiaszsie kazdego słowa kazdego zdania najlepiej juz nic nie pisz jesłi nie umiesz zinterpretowac tego co pisze

Macie Ogary i podniecacie sie że koło poderwiecie albo wejdziecie w zakret 60km/na blacie?????????

Mnie to nie podnieca wszystko do pierwszej gleby

To jest forum o motocyklach a nie o moralnosci ludzi i poprawnosci jezyka!!!co polonistyke studiujecie czy co???

Moim celem jest dazyc do lepszego a nie twic w jednym i to ulepszać

Z mojesj strony konic tego tematu bo kłóce sie stale z tymi samymi osobami i mnie to nudzi :icon_rolleyes:

POzdrawiam wszystkich nie dojżałych motorowerzystów i narazie w tym temacie nie bede zasmiecał forum bo to i tak nikomu sie nie przyda co wy i ja piszecie :icon_mrgreen:

[enduromaster]

mam 50 KM pod d i jakoś nie zachwalam się tym, da się jeździć na motorynce i na bosshossie czy chińskim skucie , każdy jeździ na tym co mu się podoba i na co go stać. Proponuję zamknięcie tematu bo to do niczego nie prowadzi, w zasadzie jest to tylko dyskusją miedzy dwoma osobnikami płci (sądząc z profilu) męskiej.

[Arcer]

Nie mam wcale zamiaru cię denerwować, po prostu mam inne zdanie. I właśnie widzę, jak ci to wisi :-/. Temat trochę się zofftopikował, więc można go chyba zamknąć.

[D.I.E.G.O.]

byłem na bieżąco w temacie dopóki nie wyjechałem na weekend, a teraz mi sie nie chce tego czytać. I ponownie napisze dokładnie to samo co wcześniej:

 

Gust jak d*pa, każdy ma swój. Ja do skuterów nic nie mam, chociaż osobiście wole normalne motorki. Co innego natomiast z niektórymi niedoświadczonymi skuterkowcami, którzy nie wiedzą nawet co znaczą "malowidła" ustawione na słupach przy drodze. No ale cóż, na R1 też sie zdarzają ciecie świrujące 140 po mieście nierozróżniający czerwonego od zielonego.

Maszyny-co kto lubi, natomiast niektórzy "kierowcy"... banghead.gif

pzdr4all

 

P.S.

Proponuje zamknąć ten temat, kiedyś wywiązała sie taka dyskusja i nic pozytywnego nie wniosła.

[Bubaziom]

znalazłęm skuterek który wolałbym od swojej TS'ki ;p http://skuter.patrz.pl/

:icon_rolleyes: :icon_mrgreen: