Chrosta Opublikowano 15 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2005 raczej Ci wypłacą za cały motocykl, więc około 1300zł taka jest cena giełdowa. Jezeli rama jest ok to rób go bo był naprawde z tego co widze bardzo zadbany. Pozdrawiam i zyczę szybkiego powrotu do zdrowia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Insane Opublikowano 15 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2005 ja bym sie ostro wk**wil.potem zadzwonil po ekipe i zmasakrowali bysmy mu wóz bo za moto (niewiem czym jezdziłes) rozwalil bym mu nie tylko samochód jak by tak wszyscy robili, to ogólnie byłaby jedna wielka napie*dalanka, za przeproszeniem :? Harry, dobrze, że nic poważniejszego nie stało się Tobie :) Walcz o kasę z ubezpieczenia i mam nadzieję, że da się za nią naprawić i dopieścić motocykl :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafik Opublikowano 16 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2005 o kurde dobrze ze nic ci sie nie stalo,wracaj do zdrowia i drzyj kase z ubiespieczalni,pamietaj ze mosza ci zwrocic kase za wszystko co jest uszkodzone,nie tylko za motocykl ale za spodnie, kortke, nawet za polamany dlugopis, mosza ci wedlog prawa zwrocic, wiem bo mialem przygode z katamaranen ze 3 lata temu to za wszysko zwracali, za glany, spodnie skozane, dowiedzialem sie tego wszyskiego od kumpla ktory pracoje w PZU, bo sam bym na to nie wpadl,zycze szybkiego powrotu na trase, jak dobrze pojdzie to sezon bedzie do konca listopada :lol: Cytuj www.sokolriders.com--- jezdze bo lubie --- Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miro_N Opublikowano 16 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2005 Przykre zdarzenie, Harry, ważne, że jestes cały. Reszta zagoi się jak na psie :mrgreen: :D (jak to mówia, bo przecie jeszcze mlody jesteś).Zdaje się,że pracujesz na stacji bezynowej, prawda? Więc może dopóki nie wyjaśni się, co dalej ze sprzętem, wystaw wraka gdzies na widoku tankujących, a koledzy niech opowiadaja ciekawskim, co się stało, albo zniecirpliwionym "powolną" obsługą mogą rzucić tekst typu: "przepraszamy za utrudnienia, mamy chwilowe kłopoty personalne, właśnie jeden ze śpieszących się kierowców całkiem niedawno, kilkaset metrów stąd, w wyniku wymuszenia pierwszeństwa przejazdu potrącil naszego kolegę jadącego do pracy...." :) Wiem, mało realne wystawienie sprzęta, zaraz właściciel, albo przepisy wewnętrzne, ale może chociaż zdjęcie? Trzym się 8) PozdrawiamMirek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Harry Opublikowano 16 Lipca 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2005 hehe pomysł dobry ale jak narazie ciężko mi idzie chodzenie, nie to że nie umiem o kulach ale noga strasznie napier****. Dobrze, że biorę te narkotyki przepisane przez doktorka :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ozzy369 Opublikowano 16 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2005 Uwazaj na ubezpieczalnię. Kolega niedawno miał wypadek. Koleś mu wymusił i przyje*** w niego. Serwis wycenił straty na 18000 zł.(rama, blok silnika, chłodnica, przednie zawiecho, bak, plastiki itp, itd). Jako ze cena naprawy przekraczała wartość motocykla, to PZU wypłaciło tzw. "szkodę całkowitą" w wys. 7000 z) ł -według tabel PZU ten model i ten rocznik był tyle wart( moto było warte conajmniej 11000). Uważaj i nie daj się!Pozdrawiam.OzzY Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Harry Opublikowano 19 Lipca 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2005 Doszły fotywww.forum.motocyklistow.pl/album_page.php?pic_id=906www.forum.motocyklistow.pl/album_page.php?pic_id=907www.forum.motocyklistow.pl/album_page.php?pic_id=908www.forum.motocyklistow.pl/album_page.php?pic_id=909www.forum.motocyklistow.pl/album_page.php?pic_id=910www.forum.motocyklistow.pl/album_page.php?pic_id=911 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thomaszek Opublikowano 19 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2005 Wyglada dosc kiepsko :D... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aster Opublikowano 19 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2005 Wspolczuje. Kuruj sie i walcz o jak najwieksze odszkodowanie! Cytuj Jawa 50 Mustang 1977 => Yamaha XJ 600N 1999 :D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kiki Opublikowano 19 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2005 eeeee- wcale tak źle nie wygląda- troszke posiedzisz na allegro, pozmieniasz cześci i bedzie git- wg mnie moto do uratowania :D Cytuj http://bikepics.com/members/kiki21/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
loluch Opublikowano 27 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2005 Zgadzam się z Kiki, źle nie wygląda i jest do uratowania , jednak pod warunkiem, że główka ramy nie jest ruszona, a to może się okazać dopiero w trakcie jazdy. Jak byś zaliczył szlifa to chyba więcej szkód byś mógł sobie narobić, a tu widać, że jechałeś powoli. Będzie dobrze, oby do przodu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Harry Opublikowano 27 Lipca 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2005 też mam taką nadzieję, jednak narazie czekam na odpowiedź z PZU co dalej, rzeczoznawca był w zeszły wtorek i jeszcze nie dał znaćPozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Browarny Opublikowano 27 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2005 Na pewno szkoda całkowita, nie licz na pokrycie kosztów remontu. Moto technicznie do uratowania ale z kasą będziesz miał ciasno Cytuj SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mati1411 Opublikowano 27 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2005 ja miałem wypadek 20 maja i nie miałem tyle szczęścia co kolega bo moje otwarte złamanie otwartym jest i to 3 stopnia w 3 stopniowej skali :) i motor jest skasowany. rama pogięta, dziura(!!!) w silniku. Jest nie do odratowania ale najgorsze jest to że 6miesięcy będe chodził o kulach... mineły 2 ja ja już nie mogę wytrzymać w 4 ścianach... (bo koleś mnie nie widział...) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mily Opublikowano 28 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2005 mati1411: jedno co pociesza w takich sytuacjach to fakt, ze przy skutkach zdrowotnych trwajacych ponad 7 dni od daty wypadku koles ma sprawe KARNA z urzedu. Przy jego winie najprawdopodobniej oznacza to wyrok w zawieszeniu lub w razie powtorki z rozrywki odsiadke. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.