Pawel Opublikowano 7 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2005 Witam, robię motocykl z ręcznie ustawianym napinaczem rozrządu. Naciąg ustawiłem tak - lekki, bardzo minimalny nacisk na śrubokręt śruby napinacza (wkręcanie powoduje zwiększenie napięcią) i wolno obracałem kilka razy wałem korbowym, tak by wybrać cały luz. Tylko nie jest on równomierny, wydaje mi się, że chwilami jest za mocny, być może wynika to z naprężeń w układzie rozrządu (jak wałek ssacy "goni" wydechowy). Wychowany zostałem na automatycznych napinaczach co jest typowe w współczesnych moto, dlatego wolę się upewnić :-). Są jakieś zasady typu lekki opór - 0,5 obrotu, czy zostawić tak jak jest? Podobnie działa napinacz sprężynowy w Suzuki GS500 i kilku innych moto, tylko tam śrubę dokręca sprężyna (taka jak w zegarku, tutaj zamiast sprężyny mam śrubokręt) , a położenie takie jest blokowane automatycznie, a nie nakrętką kontrującą jak w tym przypadku. Z góry dzięki za odpowiedź. Pozdro, Paweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 8 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2005 Jezeli nie ma luzu to powinno byc OK.Zobaczysz na chodzacym silniku czy nie slychac lancucha :)))`Reczne` napinacze wbrew pozorom stosuje sie rowniez teraz, we wszelkich wyczynowych motocyklach - nie ma problemu ze lancuch przeskoczy o zab z powodu za slabej sprezyny. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pipcyk Opublikowano 8 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2005 Napisz co to za sprzecior.A luz sprawdza się przy napinaczu, tą stronę łańcucha która nie jest obciążona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 8 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2005 Pierwszą próbę napięcia robię bez świec kręcąc rozrusznikiem, dopiero potem uruchamiam silnik i sprawdzam.Można to robić przy pracującym silniku ale wtedy jest ryzyko zbyt mocnego naciągu łańcuszka zwłaszcza przy gorącym silniku. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukasz01 Opublikowano 8 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2005 W moim motocyklu SR500 przy ręcznie napinanym łańcuszku rozrządu instrukcja zaleca napięcie wstępne- do pierwszego oporu na nieuruchomionym silniku , a następnie po odpaleniu silnika należy dociągać śrubę tak aby widoczny z zewnątrz tłoczek napinacza poruszał się na wolnych obrotach ok 0,5 mm w przód i tył.Tak sobie myślę, że w motocyklach w których tego tłoczka nie widać możnaby dokręcić do oporu i odpuścić o te ok 0,5 mm - ale bliższego doświadczenia z takimi silnikami nie mam.Łukasz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 8 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2005 W mojej TW200 mechanik Adam z Mitsui zaleca dokręcenie śruby głównej napinacza do oporu palcami, obrócenie silnika kilka razy kopniakiem, ponowne dokręcenie palcami i zakontrowanie. Ten sposób traktowania napinacza daje bardzo cichą pracę łańcuszka bez obaw o przyspieszone zużycie ślizgaczy i reszty układu. Przynajmniej w moim gracie. P.S. Co drugą-trzecą wymianę oleju muszę dokręcić o jeden pełny obrót. Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 8 Lipca 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2005 Dzięki paniowie za rady, ale ... Zrobiłem :-). Na logikę, wyszło to co mówicie - najpierw ręcznie, potem dla pewności lekko odpusciłem o około obrót i wspomogłem się rozrusznikiem, tak by napinacz tak jakby się napiął automatycznie (zamiast sprężyny, moja ręka i śrubokręt). Jak nie szło dalej lekko to zakontrowałem. Silnik chodzi, nic nie brzęczy itp. Pozdro, Paweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.