blankaP Opublikowano 28 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2005 No i stało się! Byliśmy w weekend na zlocie w Myślenicach i zrobiliśmy sobie rundkę po okolicy...Super widoki, zakręty, mały ruch...bajka.Podjechaliśmy do znajomego-dom ma na górce, gdzie nie ma asfaltu i jest bardzo stromo, ale dałam radę. Wyglądałam jak na crossie, ale wyjechałam("Co, JA nie dam rady?!"). Jednak przy zjeździe się już nie popisałam- wyrżnęłam popisowego orła na żwirze-jak się nietrudno domyśleć, nacisnęłam hamulec...chociaż cały czas starałam się tego nie robić.....No, przyznaję, nie popisałam się...Już jak leciałam z motorem na ziemię, to byłam wściekła, właśnie, nie przestraszona, tylko piekielnie wściekła. Efekt końcowy? Pęknięty kierunek, urwana klamka od hamulca i poharatana duma osobista....Jedyny pozytyw: musiałam używać hamulca nożnego, czego do tej pory praktycznie nie robiłam, więc teraz się nauczyłam..... :? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matwis Opublikowano 28 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2005 Apropos dumy osobistej. Było to chyba rok temu. Wyobraź sobie działki grill towarzystwo i chyba osiem dziewczyn chętnych na krótką przejażdżkę. Moto zaparkowane bardzo ciasno między domkiem a toj tojką ;) wytaszczyłem, i wyjeżdżając ciasno z bramy w prawo na piach - gleba ;) .... Podniosłem moto i spytałem "kto się chce przejechać"? :) :( :D :D Oczywiście rundki potem były, ale wszystko już jakoś inaczej. Teraz wiem- piach Twój wróg! pozdrom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blankaP Opublikowano 28 Czerwca 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2005 Wyobraź sobie działki grill towarzystwo i chyba osiem dziewczyn chętnych A mogło być tak pięknie..... :) :( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
streetstorm Opublikowano 28 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2005 spoko - najlepszym sie przytrafiaja takie przygody... nie ma sie czym przejmowac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ozzy369 Opublikowano 28 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2005 Podniosłem moto i spytałem "kto się chce przejechać"? Najważniejsze to trzymać fason... :) Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 28 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2005 Podniosłem moto i spytałem "kto się chce przejechać"? Najważniejsze to trzymać fason... :) Pozdrawiam nie poddawać się i przeć do przodu mimo przeciwności losu... :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thomaszek Opublikowano 28 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2005 Trzeba bylo w zart obrocic ta glebe jakos :). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matwis Opublikowano 28 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2005 Tak. Macie rację! Poczucie humoru i wyrozumiałość są w stanie poprawić atmosferę i samopoczucie. Koleżance od żwirku serdecznie współczuję, gdyż jak napisała wiązało się to ze stratami w bike'u. :) :( :D Podziwiam jednak za odwagę!!! To nas właśnie wyróżnia od innych....i tego nam zazdroszczą.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yuzzek Opublikowano 28 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2005 i poharatana duma osobista.... e tam, łyknij se mleka: wapń wzmocni Twoje kości i poczucie godności :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lechu Opublikowano 28 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2005 poharatana duma osobista....Doskonale to znam :) , ale dzwon nieraz tez jest potrzebny bo bysmy sie czuli za pewnie. Mowie tak pewnie dlatego ze w tym sezonie sie jeszcze nie wylozylem :( Za to w poprzednich nadrabialem w terenie 8) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
warrior.gwe Opublikowano 28 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2005 Dzisiaj rano czytałem założony przez BlankęP temat i współczułem jej tej przygody :? , a po 15 sam podnosiłem motocykl z gleby po zatrzymaniu na żwirze :oops: :D :oops: ;) . Motocykl prawie bez strat (dodałem parę rys na lusterku i ze dwie na boku, obok istniejących po poprzednim właścicielu :roll: ), ale z tą dumą to faktycznie gorzej ;) :P . Człowiek od razu wścieklizny może dostać, jak taki banał strzeli :oops: (prędkość <20km/h ale hebel za mocno wciśnięty a do tego kierownica w skręcie) :) :( :P :D :evil2: Podniosłem się i pojechałem nawinąć parę km po okolicy zdala od ludzi ale za bardzo nie pomogło. Po drodze spotkałem mistrza kierownicy w poczciwym CC, który akurat się wywyższał wyprzedzając Tico oczywiście po moim pasie ruchu na drodze bez pobocza, więc stwierdziłem że na dzisiaj wystarczy mi przygod i odstawiłem moją suzi do garażu. Może jutro bedzie lepszy dzień, by pojeździć sobie....Ah ale tak to jest jak się przyzwyczaisz i wszędzie hamujesz przednim zestawem spowalniającym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
renata Opublikowano 28 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2005 nie smutaj kobieto pomysl - zawsze mogło byc gorzej :) pozdrawiam i usmiechnij sie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lechu Opublikowano 28 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2005 nie smutaj kobieto pomysl - zawsze mogło byc gorzej :) pozdrawiam i usmiechnij sieJakie pozytywne myslenie :( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Matt Opublikowano 28 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2005 no zwirek to nie ciekawa sprawa... sam tez sie przewiozlem, skonczylo sie na pocharatanym lokciu i kolanie:( moto, dekiel lewy...trzym sie, trzeba jezdzic dalej 8) PoZdRo Cytuj Wielki powrót!http://www.bikepics.com/members/matt150/03sv1000s/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pierun Opublikowano 28 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2005 Tak to juz jest. Kiedys chcialem sie popisac, bo kolezanki szly... No i oczywiscie mi bieg nie wskoczyl :oops: :-D Tak to juz bywa, teraz sie nie popisuje :) Jak ktos mnie podpuszcza to robie dokladnie odwrotnie niz by chcial :( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.