Piotr Dudek Opublikowano 28 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2005 hiszpan teoretycznie masz rację ale tylko teoretycznie.W czasie zakładania opony guma nie przylega do rantu felgi i duża ilość gazu ucieka na zewnątrz jednocześnie wypychając powietrze i w momencie wskoczenia na felgę w środku jest tylko azot. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
a!ntek Opublikowano 28 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2005 Były prowadzone badania nad tym jak się zmienia zawartość azotu przy takim postępowaniu, o jakim piszecie. Z 78% "naturalnych" poziom azotu podniósł się do 86%. Zatem i tak jest to zawracanie dupy. Tak więc przed zapodaniem azotu należałoby odessać powietrze tak skutecznie jak robi to młoda Japonka na Berlińskiej Paradzie Miłości... :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Zbycho Opublikowano 28 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2005 I jak sądzę konstruktorzy opon i motocykli przewidzieli te zjawisko i widocznie tak ma być.zbycho a ja sądzę że nie zrozumiałeś sensu dyskusji i problemów z ciśnieniem powietrza w oponach. Myślę że rozumiem sens tej dyskusji, natomiast nie do końca rozumiem celu twojej uwagi, odbieram ją jakoś tak osobiście ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spman Opublikowano 28 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2005 I jak sądzę konstruktorzy opon i motocykli przewidzieli te zjawisko i widocznie tak ma być.zbycho a ja sądzę że nie zrozumiałeś sensu dyskusji i problemów z ciśnieniem powietrza w oponach. Myślę że rozumiem sens tej dyskusji' date=' natomiast nie do końca rozumiem celu twojej uwagi, odbieram ją jakoś tak osobiście ...[/quote'] Ja mysle ze Piotrowi chodziło nie o to, ze opona nie wytrzyma wiekszego ciśnienia, tylko o prowadzenie sie motocykla. Gdy jest większe cisnienie to opona jest twardsza i motocykl całkiem inaczej sie prowadzi. Producent zaleca 2,5 atmosfery a nagle jest 3,2 wiec różnica znaczna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Zbycho Opublikowano 28 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2005 [Ja mysle ze Piotrowi chodziło nie o to' date= ze opona nie wytrzyma wiekszego ciśnienia, tylko o prowadzenie sie motocykla. Gdy jest większe cisnienie to opona jest twardsza i motocykl całkiem inaczej sie prowadzi. Producent zaleca 2,5 atmosfery a nagle jest 3,2 wiec różnica znaczna.[/quote] A ja podtrzymuję swoją opinię że zarówno producenci motocykli jak i opon zdają sobie z tego sprawę i wiedzą co zrobić by zapobiec niekorzystnym zmianom. W żadnej instrukcji zarówno samochodów jak i motocykli nie ma nic na temat pompowania azotem.Może w najbardziej extremalnych przypadkach np. w pojazdach formuły I ma to sens, natomiast w naszym przypadku daje to mniej niż ... niebieskie diody pod silnikiem, te przynajmniej widać.Może jest jeden powód lansowania azotu, można na tym zarobić :!: :!: Dopisane;Ciśnienie w oponach wg. zaleceń producenta mierzymy na zimno, więc wynika z tego że roboczym i właściwym ciśnieniem jest te podwyższone w wyniku rozgrzania się gumy, nie jestem ani fizykiem ani mechanikiem więc nie wiem o ile ono się zmienia ale na pewno dopiero wtedy mamy właściwe ciśnienie. Więc ... jego wzrost jest nie tylko nieszkodliwy ale wręcz wymagany, wynika z tego też że jeśli azot ma mniejszą rozszerzalność cieplną to należy oponę tymże azotem nadmuchać wyższym ciśnieniem niż te wskazywane przez producenta.Pojazdy uczestniczące w wyścigach F1 itp. mają zazwyczaj podgrzewane opony, w wypadku opon pompowanych powietrzem celem podgrzania jest więc uzyskanie właściwego ciśnienia roboczego a także i przedewszystkim uzyskania właściwej temperatury bieżnika w celu uzyskania maxymalnej przyczepności.Użycie azotu może tylko i jedynie zmiejszych wahania ciśnienia wiążace się z temperaturą zewnętrzną jak i uzyskaną w wyniku tarcia opon o podłoże. Dlatego też pompowanie opon azotem może mieć sens w sporcie wyczynowym i to na najwyszym poziomie gdzie ceną zwycięstwa mogą być setne części sekundy, w normalnym życiu daje to jak wyżej napisałem mniej niż fioletowe diody, te przynajmniej widać :lol: :lol: Padł też kiedyś argument że opona nadmuchana azotem wolniej się starzeje, wolniej, ale tylko od środka, na zewnątrż jest narażona na atak syfów, poza tym opony motocyklowe zazwyczaj się nie starzeją tylko zużywają, niestety, za szybko :mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 28 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2005 Podczas pompowania koła po założeniu opony faktycznie część powietrza wydostaje się na zewnątrz. Inna sprawa - w celu odpowiedniego usadowienia opony na obręczy chwilowo daje się dośc duże ciśnienie - to jeszcze zmienia proporcje. Chciałbym tutaj zakończyć pewnymi spostrzeżeniami wynikającymi z mojej pracy - około połowa motocyklistów nie zwraca uwagę na ciśnienie w oponach, zazwyczaj jest ono za niskie, musze dopompowywać to w czasie przeglądów. Z samochodami jest jeszcze gorzej. Dochodzi do tego dokładność pomiarów - sprzęt na stacjach benzynowych jest tak dokładny, jak metoda na kopnięcie w oponę ( :-D :-D , nie wiem kto to wymyślił :-)). Tak więc polecam zakupienie dobrego miernika i sprawdzanie ciśnienia co około 2 tygodnie. To lepsze niż 1,5 atmosfery azotu :-). Ciśnienie w oponach jest równie ważne jak poziom oleju - trzeba sparawdzać jedno i drugie. Pozdro, Paweł PS. Co do sportu - na torze stosuje się mniejsze ciśnienie o około 0,3 - 0,4 atmosfery Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
moratar Opublikowano 28 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2005 Producent zaleca 2' date='5 atmosfery a nagle jest 3,2 wiec różnica znaczna.[/quote']Zauważ że zazwyczaj 2.5 jest zalecane przy nienagrzanych oponach! Przynajmniej ja tak miałem napisane, aby nie pompować opon jak już są nagrzane, a na zimno mają mieć 2.5. Wychodzi na to że producent oponek uwzględna wzrośt ciśnienia i jak pompuje ktoś azotem odrazu powinien dać takie ciśnienie jakie bedzie miało powietrze w oponie po nagrzaniu.B6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kudlaty_bytom Opublikowano 28 Czerwca 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2005 no iteraz ja :)właśnie, opona się nagrzewa podczas jazdy, na słońcu itp, więc i tak ciśnienie wzrasta, więc azotem trzebaby napompować tyle, ile jest po nagrzaniu, a co znaczy, ze nalezy to sprawdzić po ostrej jeździe w upalny dzień - powalone :(a co do wypychania resztek powietrza to chyba ma miejsce tylko podczas zakładania opony, a co jak np bym chciał teraz wymienić pocziwe powietrze na azot? wyssa mi powietrze i napompuje czystym gazem?a podgrzewanie opon w F1 to stosuje się dla uzyskania przyczepności od samego poczatku wyścigu chyba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MłodyVFR Opublikowano 29 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2005 pompowanie azotem to bajer dla dresikow. zbychu od a do z wyjasnil zagadnienie i ma racje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PGR Opublikowano 29 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2005 Chyba jednak coś tam daje, bo inaczej nie było by takich pomysłów, choć pewnie nie tyle ile się mówi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MłodyVFR Opublikowano 29 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2005 Ci co w to wierza, niech wierza. jest to analogiczne do wiary w cudowna moc magnetyzera :-D :-D :-D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PGR Opublikowano 29 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2005 Hehe chyba sobie zaaplikuje ten azot (5zł od koła) [ Dopisane: Środa Czerwiec 29, 2005 4:37 pm ]DŻAST KIDYNG :twisted: :mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 29 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2005 wiary w cudowna moc magnetyzera No widzisz, a ja mam dowody że działa. POzdro, paweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vivacee Opublikowano 29 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2005 nie na temat kompletnie, ale jak juz o tym powietrzu, ilosciach itd to napisze: najnowszy airbus poza pasazerami, bagazem, paliwem itd przewozi z racji swojej kubatury ok 2 ton powietrza... dziwnie me synapsy dzialaja... :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MłodyVFR Opublikowano 30 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2005 No widzisz' date=' a ja mam dowody że działa. POzdro, paweł[/quote'] z checia poczytam spostrzezenia, jezeli zechcesz kiedys napisac, a Ci co maja watpliwosci odsylam na forum elektrody (temat rzeka, w kilku odslonach, test roznych magnetyzerow w roznych autach), gdzie duza liczba osob testowala magnetyzery i wyniki byly... hmmm... no w kazdym razie wychodzilo, ze co 4/5 uzytkownik poczul roznice na +, ale nie taka jaka obiecywal producent. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.