Skocz do zawartości

Lek przed woda!!


Rekomendowane odpowiedzi

Mam pytanie. Jak mialem moja DT to zawsze balem sie przejezdzac przez jakies glebsze wody. Jest taka mozliwosc, ze naleci woda do silnika (ciekl mi wtedy olej ze skrzyni)?? I przeciez jak sie wywalisz to woda wleci do zbiornika :/ Jak to jest naprawde?? Jakie sa skutki takich przejazdow i gleb w wodzie??

Dzieki, pzdr i Narx

 

Oczywiscie mowa tu o nie nowym motocyklu tylko cos ok 90-94r i pojemnosc 125.

PS. Jak musialem to przejezdzalem ale bardzo ostroznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po jakich wodach chcesz jezdzic ze tak sie boisz jak bedziesz czul ze nie dasz rady a bedziesz juz w wodzie zeskocz w bok i trzymaj maszynke zeby sie nie utopila .... a gdy niestety bedziesz mial roboty troche czyszczenie wszystkiego generalnie ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bój nie bój, utopić sprzęta nie tak łatwo, a nawet jak go zaleje, to szybko wyciągasz z wody, kręcisz rozrusznikiem i po jakimś czasie zapali. Enduro zasadniczo nadaje się do jazdy po wodzie.

Kiedyś po jeździe w ciężkim, gliniastym błocku myliśmy sprzęty w rzece na takiej zasadzie, że przejechaliśmy się kilkaset metrów w dół rzeki. Miejscami było głęboko, ale jednoślady nie protestowały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tez mam takiego "styka" ze jak wjade to juz nie wyjade dlatego z odpowiednia prędkoscią wjezdzam do wody,czy tam przeskakuje przez jakies wodowiska.staram sie zawsze uniesc przednie koło i przesunąc sie do tyłu i pokonac wode w pozycji "na kota".ale znowu ten strach ze zaleje... :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najważniejsze przy wywrotce w wodzie jest to aby szybko zgasić sprzęta, bo jak zassa wodę z mułem do cylindra to może być kiepsko.

Wysoko poprowadzony wydech też nie pomaga bo jak jest w nim pełno wody to po postawieniu sprzęta na koła wcieka ona w stronę cylindra.

Najlepiej wyprowadzić sprzęt z bajora i postawić go kołami do góry, (u mnie nie do wykonania bo uszczelka korka paliwa puszcza :mrgreen: ).

Woda z wydechu napewno wycieknie a puszka filtra zazwyczaj ma odpływ więc nie powinno być problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja bardziej bym się bał (zwłaszcza przy silnikach chłodzonych powietrzem) o nagłą zmianę temperatury karterów i żeby co nie pękło

Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100

https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W DT i wiekszości dwusuwów wydech jest tak skonstruowany że bałbym się obracać moto do góry kołami. Po pierwsze że w tłumiku jest odpływ na wodę, a po drugie jeśli moto stoi w normalnej pozycji to woda znajdująca się w wydechu ścieknie w najniższy punkt dyfuzora, i naprawdę sporo musiało by jej nalecieć żeby dostała się do cylindra. A gdy obrócisz go do góry nogami to część wody może scieknąć do cylindra. Najlepiej byłoby chyba postawić go "dęba" i potrzymać tak chwilę, wtedy nie byłoby ryzyka że woda spłynie do silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W DT i wiekszości dwusuwów wydech jest tak skonstruowany że bałbym się obracać moto do góry kołami. Po pierwsze że w tłumiku jest odpływ na wodę, a po drugie jeśli moto stoi w normalnej pozycji to woda znajdująca się w wydechu ścieknie w najniższy punkt dyfuzora, i naprawdę sporo musiało by jej nalecieć żeby dostała się do cylindra. A gdy obrócisz go do góry nogami to część wody może scieknąć do cylindra. Najlepiej byłoby chyba postawić go "dęba" i potrzymać tak chwilę, wtedy nie byłoby ryzyka że woda spłynie do silnika.

 

Po pierwsze to był tylko przykład, dyfuzory mają różne kształty więc tu można dyskutować w nieskończoność jaka pozycja będzie najlepsza. Przykład podałem na swoim motocyklu gdzie dyfuzora nie ma.

Po drugie w motocyklu leżącym na boku woda wleje się nie tylko do wydechu ale wypełni również dyfuzor, jak nie wieżysz to sprawdz sam.

Nie mówię tu o kauży do kostek tylko o wodzie np. do kolana, sam zatopiłem kiedyś dwusówa i woda była nawet w skrzyni korbowej.

Skończyło się na tym że trzeba było zdiąć gaźnik, odkręcić wydech, motocykl odwrócić i wypompowywać wodę kopniakiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no moja DRka lezala w wodzie juz nie raz ( raz udokumentowane na filmie) i lata dalej, jedyny problem byl jak sie prawie cala zakryla w wodzie, maszyne szybko zgasilem, wyciagnalem

wykrecilem filtr powietrza i dla pewnosci zadzwonilismy po Marjana tate, wpadl transitem zapakowalismy i w garazu ladnie sprezarka sie przedmuchalo cylinderek, wydech, gaznik (wraz z kompleksowym czyszczeniem :)) oraz filtr powietrza

maszyna odpalila z kopa i ladnie chodzila :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W DT i wiekszości dwusuwów wydech jest tak skonstruowany że bałbym się obracać moto do góry kołami. Po pierwsze że w tłumiku jest odpływ na wodę, a po drugie jeśli moto stoi w normalnej pozycji to woda znajdująca się w wydechu ścieknie w najniższy punkt dyfuzora, i naprawdę sporo musiało by jej nalecieć żeby dostała się do cylindra. A gdy obrócisz go do góry nogami to część wody może scieknąć do cylindra. Najlepiej byłoby chyba postawić go "dęba" i potrzymać tak chwilę, wtedy nie byłoby ryzyka że woda spłynie do silnika.

 

Po pierwsze to był tylko przykład, dyfuzory mają różne kształty więc tu można dyskutować w nieskończoność jaka pozycja będzie najlepsza. Przykład podałem na swoim motocyklu gdzie dyfuzora nie ma.

Po drugie w motocyklu leżącym na boku woda wleje się nie tylko do wydechu ale wypełni również dyfuzor, jak nie wieżysz to sprawdz sam.

Nie mówię tu o kauży do kostek tylko o wodzie np. do kolana, sam zatopiłem kiedyś dwusówa i woda była nawet w skrzyni korbowej.

Skończyło się na tym że trzeba było zdiąć gaźnik, odkręcić wydech, motocykl odwrócić i wypompowywać wodę kopniakiem.

No jasne, to czy woda naleci do silnika zależy od wielu czynników. Pisząc to chodziło mi głównie o kształt dyfuzora w DT, i zalaniu wydechu poprzez np. chwilowe wjechanie w wodę sięgającą do siedzenia. Jasne że naleci do cylindra jeśli moto będzie dłuższy czas leżało na boku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...