Co wyrwać za 4 paki (4.000)

[rzorzo]

Ja za 4000zł kupiłem Cx 500 i jestem bardzo zadowolony. Co do wielkości to siodło jest na wysokosci 83 cm i jest szerokie, przez co niżsi ridersi dotykaja ziemi tylko palcami. Kierownica ( w zwykłej naked-towej cx500) jest na tyle przesunięta do przodu, że tylko chyba dwumetrowcy nie jeżdzą lekko pochyleni do przodu. Co do wielkości całego motocykla to uważam że jest chyba jednym z większych pięcetek, a do co CB400 czy CB450, to brakuje im dobrych 30 - 40 kilo żelastwa ;)

[tur85]

Coraz bardziej przekonuje się do CX może dlatego że z wyglądu przypomina Moto Guzzi a nie przeciętnego plastika. W niedziele jadę na giełdę i mam nadzieję że jakąś obacze.

 

Wczoraj dostałem propozycje kupna Hondy VF 500 (4 cylindrowa w układzie V po 2 gary na każdą stronę) z 1986 za 3900 i cholera nie wiem czy to dużo czy mało, bo w gazetach są tylko VF 750. I czemu nie ma ich w anonsach – może tak często się psują, lub są tak dobre ze nikt kto ma nie chce sprzedać :idea: :idea: :?:

[rzorzo]

Wiem ze ŚM że VF 500 jest dobra, tylko silnik jest bardzo wrażliwy na wszelkie regulacje ( a może było to o VF 750 ??? ). Na pewno VF 500 była w ŚM. Jeżdziłem VF 250, to co mogę powiedzieć: hydrauliczne sprzęgło, v2 chłodzone cieczą, hamulce tarczowe w "osłonach". Na plus CX-y na pewno liczy się wał i trwały silnik, no i oczywiscie klasyczny i "inny" styl...

[konrad1f]

takie moto jak moje można spokojnie kupić do tych 4tyś ;)

[ukasz]

ukasz nawet nie wiesz jakie sa niektóre okazje.

Pochwal się' date=' ile takich okazji wyrwałeś?

 

Jak dobrze sie rozejrzy to motocykle sa bardzo tanie.

 

Okazje można trafić, tak na zachodzie jak i u nas... i podejrzewam, że łatwiej w Polsce za 4 kPLN coś utargować, niż w Reichu za 400 euro z groszami.

 

 

Z tego co wiem jest w Holandii ogromny plac na którym stoi około 500 maszyn do kupienia.

 

...i pewnie wszystkie w zajebistym stanie' date=' igiełki, do wzięcia za grosze... żyć nie umierać ;) :lol: :lol:

 

 

Ale nie mówie tylko o tym. Niech pogada z kimś kto tym sie zajmuje. Nie miej do mnie takich esów.

 

No własnie... niech wypowie się ktoś, kto się tym zajmuje...

(btw. co to są esy? 8O )

 

Aha i jeszcze jedno odnośnie mz. Nie pamiętam teraz co pisałem w tym temacie' date=' ale jezeli cos pisałem to polecałem mz na pierwszy moto!!!!!!![/quote']

 

Patrząc na twój wiek podany w profilu widzę, że nawet nie masz prawa jazdy - ciekawy więc jestem ile nawinąłeś tysięcy km i na jakich motocyklach, aby teraz tak zdecydowanie doradzać? Zero złośliwości z mojej strony, po prostu pytam - ?

[m16]

takie moto jak moje można spokojnie kupić do tych 4tyś

To znaczy ? :mrgreen:

[kris02]

Co się mnie tak uczepiłeś. Wyluzuj!! Co prawda nie mam prawa jazdy ale juz nie długo. Jeżdże na 80 i przejechałem 3 tys. km nie licząc poprzednich motorowerów. A ty co myślisz że masz Suzuki GSX 750F to możesz dogryzać innym?

 

Nie doradzam innym kupna mz tylko polecam a to jest róznica i skończmy już tą rozmowe bo robi sie nie przyjemnie.

[m16]

przejechałem 3 tys.

Ukasz - wysiadasz co ? :mrgreen:

 

A ty co myślisz że masz Suzuki GSX 750F to możesz dogryzać innym?

Jak dla mnie tekst roku :mrgreen:

 

A jeszcze co do CXa - zakladajac regularne serwisowanie i ogolnie "dbanie" to jakie przebiegi wytrzymuja te silniki ?

To samo pytanie co do Cm400t jesli mozna ;)

[Wicher]

Hmm z tymi okazajami w rajchu to róznie bywa. Sa to takie okazje jak i u Nas, zazwyczaj te okazje rzeźbia turcy w przypadku samochodów i inni cyrkowcy w przypadku motocykli.

Mam dużo do czynienia własnie z samochodami rzeźbionymi przez turków, bo siedze w tym trochę powiedzmy z racji wykonywanej profesji ;)

 

Niestety Helmut dobrego motocykla nie odda za darmo. Trudno, żeby właściciel motocykla robił przyszłemu nabywcy bonusy w postaci nowych opon, zestawów napędowych, klocków hamulcowych itd, za darmo.

Jezeli bonusów niema, to mozna mówic o jakiejś okazji (i tak trzeba będzie swoje włozyc, więc złudzenie okazji pryskamomentalnie), jezeli bonusy sa, to jakis procent z ich ceny, jest wliczany w wartośc wyjściowa motocykla :D Zaznaczam, ze z helmutem trudno sie utargować :)

 

Sam szukam motocykla dla siebie i nawet zleciłem poszukiwania motocykla Mojemu znajomemu, który siedzi w tym kilakanaście lat, z czego 15 lat mieszka we Frankfurcie i jest nieco obeznany w rynku pojazdów używanych.

 

Niestety ceny motocykli własnie w stanie "wsiadać i jeździć" moga powalić na ziemie niejednego amatora dwóch kółek :flesje:

Porównujac podobne oferty u nas, mozna mowić, że zyjemy w Meksyku, raj dla motocyklistów, wszystko idealne i jakie tanie, Normalnie TERAZ POLSKA :clap:

 

Oczywiście nie twierdze, że tak jest wszedzie i zawsze, ale warto byc czujnym, bo dzisiaj handel motocyklami to juz nie jest tylko sposób na zarabianie pieniędzy :clap: Wyrobiła sie tak wielka specjalizacja w tuszowaniu wszelkich niedomagań pojazdów, kręceniu liczników i robienia jednego motocykla z trzech egzemplarzy + fałszowanie dokumentów itd, ze jak ktos tego nie widział i nie doświadczył, to mogłby dostac zawału :clap:

[rzorzo]

A jeszcze co do CXa - zakladajac regularne serwisowanie i ogolnie "dbanie" to jakie przebiegi wytrzymuja te silniki ?

 

Chłopie.. MILIONY kilometrów

 

 

A tak z ciekawości, ile przejechałeś km na motocyklu?

[m16]

A tak z ciekawości' date=' ile przejechałeś km na motocyklu?[/quote']

Ja czy tur85 ?

[rzorzo]

Ty

[stopmen]

Niestety Helmut dobrego motocykla nie odda za darmo. Trudno' date=' żeby właściciel motocykla robił przyszłemu nabywcy bonusy w postaci nowych opon, zestawów napędowych, klocków hamulcowych itd, za darmo.

Jezeli bonusów niema, to mozna mówic o jakiejś okazji (i tak trzeba będzie swoje włozyc, więc złudzenie okazji pryskamomentalnie), jezeli bonusy sa, to jakis procent z ich ceny, jest wliczany w wartośc wyjściowa motocykla Smile Zaznaczam, ze z helmutem trudno sie utargować Smile[/quote']

 

tak jak mowisz, nikt nie da dobrego sprzetu za grosze, bo jak ma dostac 400€ za zadbana maszyne od nowosci u jednego wl. to pi...li to.

moja sugestia jest taka lepiej kupic po wyzszej niz normalna cenie i tylko wymienic plyny i smigac niz "okazje" i wiecej czasu i pieniedzy stracisz na naprawach niz jezdzie, a chyba nie o to ci chodzi.

chyba ze bardziej lubisz remontowac niz jezdzic to ok.

ja tak zrobilem z autem, cena wyniosla mnie 200€ wiecej niz przecietnie takie roczniki stoja, ale teraz jezdze bez problemu mimo tego ze auto nie jest pierwszej mlodosci.

tu mozesz sobie poszukac, ja mieszkam za miedza wiec jesli masz jakies pytania to wal smialo postaram ci sie pomoc.

http://www.motoscout24.autoscout24.de/ger/...public/home.asp

[Mario.B]

Powiem krotko!

Okazje nie istnieja!!

 

Pozdrawiam :D

[m16]

Ty

W tym sezonie to bedzie ze 100 km :mrgreen: (taki ze mnie "rajder" :lol: )

Lacznie cos kolo 20 000.

A, ze tak jeszcze pomecze - jak jest ze spalaniem w CXie ?