Pchanie motocykla na egzaminie

[01kriters]

Ciekaw jestem po co pcha się motocykl na egzaminie, może niedługo na egzaminie zdający bedzie proszony żeby przepchać samochód..... byłoby Ciekawie.

 

Czy jest to jakoś prawnie uzsasadnione? i jaki jest sens tego zadania???

ps. rozumiem że trzeba umieć przepachać motocykl ale czy ten element jest niezbędny na egzaminie??

[Martius]

Ciekaw jestem po co pcha się motocykl na egzaminie' date=' może niedługo na egzaminie zdający bedzie proszony żeby przepchać samochód..... byłoby Ciekawie.

 

Czy jest to jakoś prawnie uzsasadnione? i jaki jest sens tego zadania???

ps. rozumiem że trzeba umieć przepachać motocykl ale czy ten element jest niezbędny na egzaminie??[/quote']

 

Moim zdaniem jest niezbedny.

Pokazuje to czy osoba jest w stanie zapanowac nad masa motocykla prowadzic prosto nie zwalajac ani na zewnetrzna ani wewnetrzna. Jeszcze powinno byc podnoszenie motocykla tez :D

Moim zdaniem sa to niezbedne czynnosci tak jak i stawianie na podnozek i zestawianie.

[fredi]

Jeszcze powinno byc podnoszenie motocykla tez :D

 

Ciekawe co by na to szczegolnie panie powiedziały. Motocykle na których robi się egzamin nie należą do zbyt ciężkich ale mimo to mógłby być problem z podnoszeniem. Mimo wszystko uważam że nie powinno się przesadzać i mikre osóbki nie powinny jeździć na sprzętach z którymi nie umieją zapanować na postoju.

[konrad1f]

podnoszenie motocykla to bardzo rozsądne rozwiązanie

skoro nie umiesz podnieść motocykla nie powienieneś na nim jeźdźić

[konrad1f]

dlatego nimi nie jeżdżę :D

poza tym jak ktoś lata takim sprzętem to raczej powinien go umieć podnieść

zreszta oprócz siły liczy się też technika -podejżewam że gl-a łatwiej podnieść niż średnio zapakowaną Africę

 

inna sytuacja -glebnąłeś się na jakimś wypuczajewie i co? bedziesz dzwonił po pomoc żeby ci motocykl podnieśli :?: :lol:

[konrad1f]

z ciekwaości poszukałem ile waży gl1800 i nie ma dramatu -na sucho 360kg

nie jeżdżę gl-em więc nie mam tego problemu ale dalej jestem zdania że kierowca powinien umieć sam podnieść swój motocykl

nie będę się zakładał ale z chcęcią sprawdziłbym czy dałbym rade go postawić :D

tu na stronce http://www.goldwing-world.com/GL1800.htm jest fotka rozebranego gl-a i wygląda bardzo przyjemie -wszystkie cięższe rzeczy są dosyć nisko a i kąt jaki tworzy zglebiony gl z podłożem nie jest pewnie duży

[01kriters]

Ciekaw jestem po co pcha się motocykl na egzaminie' date=' może niedługo na egzaminie zdający bedzie proszony żeby przepchać samochód..... byłoby Ciekawie.

 

Czy jest to jakoś prawnie uzsasadnione? i jaki jest sens tego zadania???

ps. rozumiem że trzeba umieć przepachać motocykl ale czy ten element jest niezbędny na egzaminie??[/quote']

 

Moim zdaniem jest niezbedny.

Pokazuje to czy osoba jest w stanie zapanowac nad masa motocykla prowadzic prosto nie zwalajac ani na zewnetrzna ani wewnetrzna. Jeszcze powinno byc podnoszenie motocykla tez :D

Moim zdaniem sa to niezbedne czynnosci tak jak i stawianie na podnozek i zestawianie.

 

Dobra rozumiem, ale motocyklem ma się jeździć a nie pchać, przecież czy ktoś potrafi zapanować nad motocyklem widać gołym okiem gdy zdający siedzi na motocyklu.

Nie jestem przeciwny żeby ten element był obecny podczas egzaminu, przecież to żaden problem przepchać te 5 m. - (czy jest możliwe żeby ktoś to oblał).... tylko że jest wiele innych ciekawych rzeczy które powinno się sprawdzić na egzaminie, np. omijanie nagle pojawiającej się na dordze przeszkody.......

[swiruradom]

ja jestem świeżo po egzaminie i co do stawiania na podnóżkach to zależy:

 

primo INSTRUKTOR

 

pani która siedzi w biurze w jednej ze szkół jazd w której to brałem lekcje - musiała sobie poradzic z takowym zdaniem :D

 

kolege mojego oblali na stawianiu MOTOCYKLA - moze dlatego ze jest b.niski - nieudało mu sie

 

ja znów dziś nie musiałem nic robic - wystarczyło na bocznej stopce go postawić :banghead:

[Olsen]

Cieszcie się, że nie trzeba u nas na egzaminie na prawko przepychać motocykla po ósemce, jak to ma miejsce w Japonii.

[Maryś]

Czyli jak jest z tym pchaniem? Po prostu staję obok motycykla i przepycham go 5 metrów po prostej? hmm, to chyba umiem :lol:

A co do podnóżka to rozumiem, że chodzi o boczny? czy na egzaminie każą rónież stawiać na centralnym?

[swiruradom]

te ów problemy ze stawianiem moto to dlatego że każa na CENTRALNEJ stawiac :banghead: - nie wyszyscy dają rade temu wymaganiu :(

 

 

Po prostu staję obok motycykla i przepycham go 5 metrów po prostej?

 

otórz to ale to ma byc 5metrów -kolega dzis przepchał od lini do lini i nie zjechał z niej i go instruktor upomniał ze nie ma jeszcze pełnej ODLEGŁOŚCI - jakiś pedant :P :D

[Pompka]

No w sumie pchanie i podnoszenie motocykla jest dosyć ważne. O ile przepchnąc po prostej da się chyba wszystko (może z Boss Hossem były by problemy) to podnieść nie jest już tak prosto. Chociaz to tez kwestia techniki (no chyba, ze podczas wywrotki przygniecie nogę :D ).

[Martius]

Cieszcie się' date=' że nie trzeba u nas na egzaminie na prawko przepychać motocykla po ósemce, jak to ma miejsce w Japonii.[/quote']

 

o to by bylo bardzo dobre :D

Nie powinno sie jezdzic na motocyklu ktorego nie potrafi sie spokojnie prowadzic i podnosic

 

Nie wiem jak GL1800 ale 1500 daja sie spokojnie podniesc bo maja bardzo nisko srodek ciezkosci - mowie o asfalcie a nie o jakims polu oczywiscie :banghead:

Na polu mozna sobie czekac na pomoc ale z jezdni trzeba umiec szybko podniesc i przeprowadzic na pobocze jesli ktos oczywiscie jest jeszcze w stanie po slizgu :(

[Yogi]

ja jestem świeżo po egzaminie i co do stawiania na podnóżkach to zależy:

 

 

czeeesc, teraz dopiero cie skojarzylem, no turek mi dzis mowil ze zdales, gratulacje i do zobaczenia na trasie (a wogole to w sobote)

[swiruradom]

tak i nawet w niedziele tez bede na bajzlu :D - do wyboru do koloru :banghead: