Skocz do zawartości

Dziś ... Puławska, Warszawa jeden z naszych odszedł :(


Gość PCe
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

niestety ciągły wzrost ilości motocyklistów będzie powodował jeszcze przez jakiś czas częstsze powtarzanie sie tego typu tragedii. Statystyka jest nieubłagana i im więcej motocykli (szybkich w mało doświadczonych rękach) tym wiecej jest wypadków. Z biegiem czasu kierowcy puszek przyzwyczaja się do nas a i motocykliści może przstaną sie bawić motocyklami jak małpa brzytwą. przykro czytać o tego typu tragediach :( niestety pewnie jeszcze nie raz będziemu musieli przeczytac o tego typu wypadku :banghead: oby nie uczestniczył w nim nikt z nas czy naszych rodzin/znajomych itp...

PZDR!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

prędkosc w miescie na pewno nie sumuje sie z rozsądkiem' date=' mamy tu tego najlepszy, choc bardzo przykry przykład...[/quote']

 

Racja, ale wszystko jest dla ludzi.

Trzeba mierzyć siły na zamiary.

 

Wypadki były, są i będą.

Kupując motocykl (tak jak każdy inny środek lokomocji) musimy się liczyć z tym, że może nam się coś stać. I to nie zawsze z braku ostrożności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Facet jadac z pasazerka dawal do oporu miedzy swiatlami, mozliwe ze scigajac sie z Suzuki, bo ciezko mi wyobrazic sobie zeby jego znajomy nie zatrzymal sie obok jako swiadek wypadku.

Opisal to na preclach jeden z chlopakow jadacy za nimi samochodem.

Prowadzaca Renault nie ustapila pierwszenstwa przejazdu, bo nie wyobrazila sobie ze startujacy spod swiatel motocykl za sekunde znajdzie sie jej na tylku samochodu - podobne wrazenia mam z rowerzystami przejezdzajacymi po przejsciach dla pieszych, za szybko znajduja sie w punkcie gdzie sie ich nie spodziewam bo percepcja mozgu nastawiona jest na szybkosc pieszego a nie roweru.

Motocyklista popelnil kilka bledow, bo nie tylko jechal o wiele za szybko, ale stracil chyba glowe i hamowal o wiele za mocno doprowadzajac do poslizgu - mial szanse ominac przeszkode po lewej albo prawej stronie bo Renault po zawroceniu na skrzyzowaniu przecinal wszystkie trzy pasy zjezdzajac z lewego na prawy, czyli po lewej jak i prawej stronie nikogo nie bylo.

Jeszcze jeden przypadek ulanskiej fantazji, gdy adrenalina odbiera zarowno zdolnosc przewidywania jak i wlasciwej oceny sytuacji.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Facet jadac z pasazerka dawal do oporu miedzy swiatlami' date=' mozliwe ze scigajac sie z Suzuki, bo ciezko mi wyobrazic sobie zeby jego znajomy nie zatrzymal sie obok jako swiadek wypadku.

Opisal to na preclach jeden z chlopakow jadacy za nimi samochodem.

[/quote']

 

Chłopaki na preclach (przynajmniej niektórzy, żeby nie było, że wrzucam wszystkich do jednego worka :banghead: ) najwyraźniej lubują się w opisywaniu swoich spostrzeżeń dot. motocykli na drodze poczynionych zza szyby katamarana. :(

Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ja lubie takie stare niedowidzące rurska co nie mają za grosze wyobraźni i nie zastanawiają sie przed wykonaniem jakiegokolwiek manewru.... ile razy juz mi się zdażyło że chciały mnie takie zepchnąć z pasa ruchu albo zajeżdżały droge..... a najgorsze że nie mam rezerwy mocy zeby uciec :/:/ pozostaje mi tylko mieć oczy w tylnej cześci ciała i niezły refleks :] (i ewentualnie głosny klakson ;P)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie widzialem samego zdarzenia ale sadzac po tym co zobaczylem na miejscu to:

1. nie Kawasaki tylko Suzuki

2. jesli motocyklista lezal na pasach 3 metry od motocykla to raczej nie mozliwe zeby strasznie pedzil,

bo przy uderzeniu przy 50 km/h przelatuje kilkanascie metrow. Wiadomo ze uderzyl w samochod i to

go zatrzymalo.

3. Jezeli jechalby 100 lub 1000 km/h to motocykl bardziej zaszkodzilby lagunie a tak sie nie stalo.

 

 

 

Wniosek mam jeden - moze jechal za szybko (kto samochodem jezdzi tam 50?) ale ewidentnie wina

lezy po stronie Pani z laguny - zawracanie ze zmiana pasa? Przeciez tam jest przejscie i nie mozna

sobie jezdzic zygzakiem!!!

 

jedynie te komentarze dalo sie przeczytac, eh, n/c

moze mi ktos wytlumaczy jak wynik trzezwosci moze byc "ujemny"

:mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I po co piszecie te bzdury, każdy z was kupił motocykl żeby latać 50 km/h ?

Chyba nikt z was nie zauważył że wina zawsze jest po stronie motocyklisty, przecież najłatwiej wytłumaczyć że znalazł się na drodze nie wiadomo z kad. Już widzę jak baba w katamaranie była skoncentrowana na tym co robi.

Każdy z was co lata na moto wie co robić w samochodzie jak widzi jedno światło na drodze, a inni? Kto ma ich uświadamiać?

Ode mnie świeczka dla motocyklisty, łączenie się w bólu dla rodziny i wiara że pasażerka wyjdzie z tego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ja lubie takie stare niedowidzące rurska co nie mają za grosze wyobraźni i nie zastanawiają sie przed wykonaniem jakiegokolwiek manewru.... ile razy juz mi się zdażyło że chciały mnie takie zepchnąć z pasa ruchu albo zajeżdżały droge..... a najgorsze że nie mam rezerwy mocy zeby uciec :/:/ pozostaje mi tylko mieć oczy w tylnej cześci ciała i niezły refleks :] (i ewentualnie głosny klakson ;P)

 

to jeszcze nic, rekord pobil chyba jeden kierowca TIR-a, ktoremu to zachcialo sie zawracac calym zestawem na autostradzie we Wloszech przez przejazd dla sluzb technicznych. Zginelo wtedy wiele osob.

A kierowca nie byl raczej stary.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

2. jesli motocyklista lezal na pasach 3 metry od motocykla to raczej nie mozliwe zeby strasznie pedzil' date='

bo przy uderzeniu przy 50 km/h przelatuje kilkanascie metrow. Wiadomo ze uderzyl w samochod i to

go zatrzymalo.

[/quote']

 

albo tamta osoba widziala inny wypadek albo jej tam wogole nie bylo z tego co sie orientuje motocyklista udezyl cialem o slup co bylo przyczyna zgonu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Myśle że nie ma sie co spierać żal za odejście kolejnego człowieka przydało by sie uświadamianie kierowców katamaranów o tym że czasy WSK mamy juz za sobą poza tym jestem przeciwny nagonce jednych na drugich.

W sercu mam tylko smutek z powodu nieszcześcia

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przydalo by sie uswiadomic kierowcow ze czasy WSK mamy za soba, motocyklistow ze sa niewidoczni dla kierowcow szczegolnie gdy jada szybko, drogowcow zeby budowali skrzyzowania na ktore wjezdzajac ma sie widocznosc w kazda strone itp.

Mysle ze w tym wypadku zadzialaly te trzy sprawy.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra czy zła widoczność... dzisiaj jechaliśmy z WR i na skrzyżowaniu Niepodległości/Rakowiecka czyli jedno dalej od tamtego wyjechał nam chłopak Hondą CR-V.Widział,że jedziemy, mógł poczekać, ale jemu się spieszyło. My jechaliśmy samochodem na szczęście, bo spokojnie udało się zahamować,ale jeśli jechałby motocykl...czasem ludzie jednak nie myślą...

 

ps. a komentarze do całej sytuacji na 4um gazety -żenada... dokładny obraz tego jak motocyklista jest postrzegany :banghead:

 

Dori

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ps. a komentarze do całej sytuacji na 4um gazety -żenada... dokładny obraz tego jak motocyklista jest postrzegany :banghead:

 

Chrzanić opinie jakichś zakompleksionych anonimowych frustratów!

Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...