hiszpan Opublikowano 11 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2005 Przedwczoraj latałem tak około 90 minut, a wczoraj próba odpalenia zakończyła się niepowodzeniem (silnik ledwo zakręcił góra 3-4 sekundy) ... Doładowałem akumlator z prostownika i silnik zagadał. Wnioski proste - kłopoty z ładowaniem. No to miernik w dłoń i co widzę? Na wolnych obrotach jest 14,5V po właczeniu wszystkich odbiorników spada do 13,8-14V czyli nadal nie jest źle. W manualu czytam jednak, że pomiar należy zrobic dla 5000obr/min. No to silnik na 5000obr/min i co widzę? wraz ze wzrostem obrotów silnika napiecie spada do 13,2-13,5V Nadal jest to niby w normie wzgledem manualki ale zasatnawia mnie to, że napiecie spada! Z podstaw elektromechaniki wynika że powinno byc inaczej... A tu na proszę... Zmierzyłem takze napiecia wychodzące bezpośrednio z alternatora i na wolnych jest około 21V a przy 5000obr/min blisko 82V czyli alternator "pompuje" OK. Czy wpływ na takie zafałszowanie mogło mieć nie pełne naładowanie akumlatora? Czy znowu mam kłopot z regulatorem napięcia? W sumie to po 32000km byłby to juz 2 niesprawny regulator :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MłodyVFR Opublikowano 11 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2005 W sumie to po 32000km byłby to juz 2 niesprawny regulator mi ostatni szlag trafil po 10tys :twisted:aktualnie do swojego wstawilem od bodajze gpz i dziala tak:im wieksze obciazenie (nie obroty!!), tym daje wieksze napiecie 8Obez swiatel przy 5000 rpm - 14.4-5Vze swiatlami mijania przy 5000 rpm - 14.9Vna dlugich (w vfr sa podwojne dlugie, a pojedyncze mijania) przy 5000 rpm - 15.1-2Vi kto mi rozwiaze zagadke?? a co do Twojego: faktycznie ciekawe zjawisko, ale ja polatalbym jeszcze, moze sie unormuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukasz-aprilia Opublikowano 11 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2005 Ja stawiam na problem z akumulatorem. Skoro ladowanie utrzymywalo sie na poziomie 13V to nie ma sposobnosci, aby po dluzszej jezdzie aku ulegl rozladowaniu. Sprawdz wiec dokladnie, czy aku nie robi jakiegos przypadkowego zwarcia. U mnie na zjechanym aku regulator napiecia tak wariowal, ze chwilowo przekraczal 16V, zeby po chwili podac wlasciwy prad. Ile latek liczy sobie aku? Cytuj Potrzebujesz bezpłatnej pomocy prawnej? - Forum Prawnicze zaprasza - ]http://forumprawnicze.info/wykroczenia-i-prawo-drogowe-f10/] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 12 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2005 Jest sposobnosc i objawy wskazuja dla mnie na padniecie jednej diody.Proponuje zalozyc regler od Hondy ( uzywany ) z wmontowanym wiartaczkiem komputerowym dla chlodzenia. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pipcyk Opublikowano 12 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2005 Spokojnie, to jest typowa praca regulatora napięcia współpracującego z alternatorem z magnesami stałymi.Na wolnych obrotach napięcie niejednokrotnie jest wyższe niz. np. przy 3500 obr/minWidać to nawet gołym okiem.Po dodaniu gazu światła leciutko przygasają.Niech każdy sprawdzi sobie jak zmienia się to napięcie :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kudlaty_bytom Opublikowano 12 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2005 Chyba akumulator odmawia współpracy. Mój nie kręci w ogóle, jedynie po ładowaniu kilkugodzinnymz prostownika. Jak mierzyłem napięcie, to mam ok. 15V bez świateł, a potem rośnie z obrotami, jednak akumulatro nie przyjmuje prądu i gotuje się po kliku minutach jazdy :) Jedynie wymiana wchodzi w grę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hiszpan Opublikowano 12 Kwietnia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2005 widze ze opinie sa podzielone... co ciekawe chyba znalazłem powód kłopotów i był nim uszkodzony styk miedzy prądnicą a regulatorem i czasami przwdopodobnie przytrafiało sie zwarcie miedzy fazami prądnicy. zobaczymy czy to wszystko. jak narazie moto po przestaniu doby po ostatnich testach (kilka rozruchów, sporo pracy bez ładowania bo robiłem pomiary itp) odpaliło bez kłopotów...Tak więc przyszłość pokaże jak to będzie... Mam nadzieję że jest juz po wszystkim. PS akumlator nie ma jeszcze roku. A regulatory Hondy z tego co wiem także umierają od czasu do czasu czyli pozostanę przy Suzuki o ile cenowo Honda go nie przebije ( o ile oczywiści problem jest z winy regulatora).PZDR! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 12 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2005 Regulatory Hondy padaja jezeli zostaja przegrzane i dalej sa jakies 100% lepsze od reglerow Suzuki.Mam nadzieje ze to tylko klopot z lacznikiem o ktorym pisales, zreszta czas pokaze.Ta kostka laczaca miedzy altkiem a reglerem powinna byc raz w roku sprawdzana i smarowana wazelina lub smarem do polaczen elektrycznych bo lubi sie grzac i korodowac co zwieksza opory i powoduje klopoty z ladowaniem.Pipcyk, kolego sympatyczny jak widze regler Suzuki robiacy numer z wiekszym ladowaniem na wolnych niz przy 5 tys obr to juz wiem co myslec - we wlasnym moto 3x tak mialem, nie mowiac o innych uczestnikach list Suzuki na ktorych jestem.Ja osobiscie przeszedlem na regler Hondy - uzywany i tani i przez ostatnie 2 lata nie mam klopotow. Suzuki robi z reguly za male chlodnice do swoich reglerow nie mowiac o substandartowych diodach i innych elementach elektronicznych na ktorych oszczedzaja ile tylko sie da. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pipcyk Opublikowano 13 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2005 Spotkałem się z takim zachowaniem regulatora napięcia w kilkunastu motocyklach różnych marek.Miedzy innymi, Yamaha TT600R ,Yamaha XTZ750 Honda VFR, bandit 600 i inneNapięcie na wolnych obrotach bez świateł jest około 14,6 a po dodaniu gazu spada do 14,2 -14,3 potem w trakcie coraz większych obrotów nieznacznie rośnie moze o 0,1-0,2VByc może regulatory działają w ten sposób że mierzą napniecie skuteczne, a jak wiadomo podczas wolnych obrotów , częstotliwość prądu przemiennego dostarczanego o regulatora jest stosunkowo mała, i szczytowe napięcia mogą powodować przy sprawnym , w pełni naładowanym akumulatorze podwyższenie napięcia.Przy wyższych obrotach regulator zaczyna obcinać szczyty sinusoidy i w ten sposób napniecie wygładza się , co w konsekwencji powoduje że nie ma chwilowych wahnięć napięcia.Nie mam oscyloskopu nakręcić filmie w piękny sposób to zobrazować.A szkoda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hiszpan Opublikowano 13 Kwietnia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2005 Jak narazie spokój... Styki powymieniane na nowe poządnie zaizolowane i jak narazie kłopotów nie mam. Mam nadzieję że to juz po kłopocie...PZDR! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MłodyVFR Opublikowano 13 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2005 Byc może regulatory działają w ten sposób że mierzą napniecie skuteczne, a jak wiadomo podczas wolnych obrotów , częstotliwość prądu przemiennego dostarczanego o regulatora jest stosunkowo mała, i szczytowe napięcia mogą powodować przy sprawnym , w pełni naładowanym akumulatorze podwyższenie napięcia. Przy wyższych obrotach regulator zaczyna obcinać szczyty sinusoidy i w ten sposób napniecie wygładza się , co w konsekwencji powoduje że nie ma chwilowych wahnięć napięcia. Nie mam oscyloskopu nakręcić filmie w piękny sposób to zobrazować. A szkoda. ja spotkalem sie (widzialem schematy, rozbieralalem), ze regulatory dzialaja w inny sposob:wewnatrz regulatora znajduje sie:- prostownik- regulator wlasciwy prostownik - posiada 6 diod mocy i z napiecia trojfazowego zmiennego np. 3x15-80V (amplituda zalezna od obrotow i danego alternatora) )robi napiecie stale (czyli + i -) 1x18-100. zaciski te, + i - sa to wyjscia z regulatora i sa bezposrednio podlaczane juz na aku. niemozliwe? a jednak ;) jak komus jebnie uklad regulatora w regulatorze, nie radze dotykac tych przewodow przy odlaczonym reglerze od aku - troszku kopie - z autopsji wiem :twisted: cieplo wydzielane jak latwo policzyc uwzgledniajac spadek napiecia na diodzie i prad plynacy przez nia, az tak znaczne nie jest, wiec to nie diody powoduja, ze regleer bywa goracy :) regulator wlasciwy - pobiera bezposrednio napiecia przemienne i... spotkalem sie z kilkoma szkolami budowy reglerow. kilka z nich:- i zwiera je na ulamek sekundy miedzy soba, 3 na raz. powoduje to, ze na ulamek sekundy uzwojenia sa zwarte i altek nie generuje napiecia (to cos, jak wziac w domu i zwierac b. szybko 3 kabelki sily - wyjdzie nam jakies srednie napiecie, nizsze od zasilajacego, zalezne od czestotliwosci zwierania - aha, NIE PROBOWAC!!!!! :mrgreen: ), bo nia ma jak co powoduje, ze prostownik nie ma co prostowac i wyjsciowe zaciski maja napiecie takie jak w chwili obecnej ma aku. robiac tak z jakas czestotliwoscia, uzyskujemy stabilizacje napiecia wyprostowanego- i zwiera ja na ulamek sekundy do - lub +, co powoduje efekt podobny do opisanego wyzej elementami wykonawczymi sa triaki, tyrystory mocy i to wlasnie one generuja tak znaczne ilosci ciepla. zlutowalem sobie takie ustrojstwo za 30 zeta, dzialalo ok, ale nie bylem w stanie odprowadzic takich ilosci ciepla wlasnie z 3 triakow. w fabryce zalewaja je pasta specjalna izolujaca sluzaca do odprowadzenia ciepla do radiatora, ale mi sie nie chcialo juz wydawac kolejnych 30 zeta na taka ilosc pasty :mrgreen: zreszta fabryczne elementy sa dokladniejsze i maja mniejsza niesymetrycznosc i to by bylo na tyle dzialania reglera 5 stykowego6 stykowy rozni sie tylko tym, ze uklad wzbudzenia raegulatora w reglerze (czyli pracy triakow) jest wzbudzany dopiero po przekreceniu kluczyka w stacyjce. ten 6 styk, to + po stacyjce. wiecej stykowymi sie nie zajmowalem, bo nie mialem potrzeby :mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 13 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2005 `Wiecej stykowe` maja po prostu podwojne styki masowe i pradowe.Jesli chodzi o 6 stykowy to odlaczenie styku odpowiedzialnego za pobor pradu z wlaczonej stacyjki powoduje zniesienie ograniczenia napiecia pradu ladowania - mialem juz ladowanie przewyzszajace 20V i aku jakos to wytrzymal ( do czasu ). Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MłodyVFR Opublikowano 13 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2005 Jesli chodzi o 6 stykowy to odlaczenie styku odpowiedzialnego za pobor pradu z wlaczonej stacyjki powoduje zniesienie ograniczenia napiecia pradu ladowania - mialem juz ladowanie przewyzszajace 20V i aku jakos to wytrzymal ( do czasu ). zgadza sie Adamie, ja mialem 18-19V cala instalka wytrzymala, mi akurat padl regulator wewnetrzny, ale te 20V bierze sie stad, ze jest aku, bo bez niego to napiecie siega rzedu kilkudziesieciu voltow. najgorszego mialem stracha z modulem, bo zarowki, czy pompke np. mozna sobie w miare tanio kupic w razie nieswiadomej eksploatacji z wadliwym reglerem. ale modul chyba ma jakies wewnetrzne zabezpieczenia zauwazylem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.