Powolna jazda "starą" szlifierką.... ?

[3lement]

Witam !

Mam takie pytanko. Planuje się wybrac z młodszym znajomym na zlocik ok 300km zywego asfaltu ;-] . I mam taki problem bo on chce jechac swoja Mz ETZ 150 czyli predkosc ok 90km/h a ja zswoja FZR 1000 '87 . Co myslicie na ten temat ? Czy to niebedzie "zylowanie" silnika jezeli bede jechal nieprzekraczajac 100km/h ? Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi.

[Pompka]

Moim skromnym zdaniem to nalezy w dłuzsze trasy jeździć na motocyklach o podobnych osiągach. Jesli macie zamiar jechać razem to jedne z was bedzie sie trochę męczył (MZ próbując dogonić FZRa albo FZR bedzie się muliłi zasypiał zakierownicą jadąc za MZ-ką). Silnika napewno nie "zamulisz" 300 km to niejestjakoś starsznie długa trasa.

[Pawel]

Motocykl wytrzyma, nie wiem jak Twoje nerwy :-)

 

Pozdro, Pawel

[Plocho]

Znajomemu sie bedzie nawet przyjemnie jechaloc na MZ lecz Tobie FZRem nie zabardzo ...

[Sylwester]

Ja bym nie dał rady, no może pierwsze 20 km był tak pojechał ale póżniej musiałbym odkręcić :twisted:

[Olsen]

Będziesz miał okazję poćwiczyć charakter. :clap: Mi zdarzało się jeździć MZ-ką w towarzystwie pewnego Forumowicza, dosiadającego wówczas GSX 750. Co prawda nie wypuszczaliśmy się w trasy rzędu 300 km, ale i tak wystarczyło, by MZ-ka w końcu stanęła na wale. :D

[3lement]

po pewnych przemysleniach raczej sobie odpuscimy ta wycieczke razem... :clap: dzieki za odpowiedzi

[Gość Occult]

Witam !

Mam takie pytanko. Planuje się wybrac z młodszym znajomym na zlocik ok 300km zywego asfaltu ;-] . I mam taki problem bo on chce jechac swoja Mz ETZ 150 czyli predkosc ok 90km/h a ja zswoja FZR 1000 '87 . Co myslicie na ten temat ? Czy to niebedzie "zylowanie" silnika jezeli bede jechal nieprzekraczajac 100km/h ? Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi.

 

A może lepiej kumpla jako plecak zabrać. :?

[3lement]

A może lepiej kumpla jako plecak zabrać. :?

 

.... moze i tak ale wiesz jak jest, kazdy chce swoja kochana maszynka pojechac..... :lol: Pozdro

[konrad1f]

hehe

ja mam gsx-a 750 i zazwyczaj na zlociki jeżdżę z kumplami z których jeden jeźdźi junakiem a drugi jawą ts350 :clap:

prędkość przelotowa rzędu 90km/h - no cóż - można jakoś przeżyć, zresztą i tak w polsce to jest dopuszczanla prędkość :lol:

jak na razie sprzęt jakoś źle tego nie odczuwa -masz zapięty ostatni bieg i średnie obroty

ale dramat to był jak wracaliśmy z PW w kostrzynie -w jawie padła skrzynia i wracaliśmy 40km/h i w dużej części po b.dobrej drodze - nie było bata musiałem co jakiś czas sprzęta przewietrzyć

 

podobnie po zlocie w lubsku gdzie jakoś nie miałem okazji się przespać z soboty na niedzielę. jechałem za junakiem 90km/h i co chwilę przysypiałem. jak się rozstaliśmy podniosłe tempo do ok 160km/h i już nie było mowy o spaniu :D

[Olsen]

A może lepiej kumpla jako plecak zabrać. :?

 

Z dwojga złego wybrałbym mimo wszystko jazdę w dwa sprzęty - ciekawiej, a i bezpieczniej. No i klamoty zawsze łatwiej zapakować na dwa motocykle.

[Spidi]

Ja kiedyś wybrałem sie na swojej poprzedniej CBR600 z kumplami zrobić traske po mazurach(też coś koło 350km).

Jechałem w grupce z GS500E, NTV 650 i SR 250...Całe szczęście że pojechał z nami jeszcze kumpel na SRADzie 750 i że byłem ze swoją(teraz już byłą)dziewczyną bo inaczej przy prędkościach rzędu 80-120 to bym chyba zwariował...

 

Ale jakoś wytrzymałem, motrek średnio na tej trasie spalił mi 4,96Litra!! Śmiesznie było. Praktycznie całą trase wytrzymałem w tempie całej grupy(kolega na SRADzie też) i tylko kilka razy postawiliśmy na gumke plus jak widzieliśmy naprawde ładne zakrętu to też troszke przyspieszaliśmy... A tak cała trase wytrzymałem i w sumie nie płakałem za mocno. Pod kioniec już tylko bardzo bolały mnie nadgrastki ale ogólnie nie żałuje wyjazdu z nimi...

Dopiero już kilkanaiście kilometrów od domu odłączyliśmy sie na chwiele z kolegą na SRADzie od reszty i pogoniliśmy motorki do dwóch paczek z okładem i czekaliśmy na reszzte troszke dalej...

 

Także możesz śmiało spróbowac, napewno zaoszczedzisz kupe kasy na paliwie i zyskasz ciekawe doświadczenie:P

[konrad1f]

z tym paliwem to akurat u mnie się nie sprawdza

jadę 90km/h pali 6l/100km, jadę 150km/h pali 6,5l/100km

[Sylwester]

Ja dwa lata temu wracałem ze zlotu w Połańcu ze znajomymi, oni na ruskach ja DR650 RS i powiem szczerze że było git ale teraz gdy mam ściga to ciężko by było. Wyobrażcie sobie np ZX12 z Junakiem jadących na zlot :lol: :lol: :lol:

[gramlin]

a mi to nieprzeszkadza....moge jezdzic i po 70 i po 3 razy tyle:) lubie i tak i tak, a sprzet sie niezepsuje napewno, nigdy krzywo niepatrze na mzetki i jawy....