rozek Opublikowano 18 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2005 Czy nie bedzie problemow z zalozeniem takiej opony wraz z detka ??? Aha i jesli opona jest 3.75 to czy dętka tez musi byc w takim rozmiarze ( bo chyba sa rozne rozmiary dętek :roll: )?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość BULLSON FOREVER Opublikowano 18 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2005 NIe bedzie problemu. Detke najlepiej zaloyc w takim samym rozmiarze jak opona, ale w ostatecznosci mozna inna )z braku laku dobry kit. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SebJaw Opublikowano 18 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2005 Dętka nie zaszkodzi ale jeśli felga jest do opon bezdętkowych to co zrobić w wentylem od dętki ?Bo felga ma swój wentyl. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paho Opublikowano 18 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2005 wywalenie wentyla z felgi to pikuś...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 18 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2005 A jaki jest powód takiej kombinacji? Pytam z czystej ciekawosci, bo czasem życie zmusza człowieka :D .Co do rozmiaru dętki, to można zakładać o pół cala cieńszą niż grubość opony. Rozciągnie się nieznacznie bardziej, grunt by nie załować talku, i składać elementy suche. Nie wolno zakładać dętek grubszych niż właściwe dla danej opony, bo pofałduje się wewnątrz i może poprzecierać. Nadmiar gumy nie zniknie w powietrzu. Jezeli fałda wejdzie pod stopkę opony przy montażu, to podczas pompowania może zostać przyciśnieta na stałe (bo jest jej za dużo) i napewno się przetrze. A przetarcie, to nie jest przebicie, i łatka może nie pomóc 8O Jeżeli dla ułatwienia montażu opony, chcemy posmarować jej stopkę, to tak by nie napaprać do środka, bo talk się zbije w grudy. Najlepiej użyć rozciapcianego w wodzie mydła, lub płynu do naczyń. NIE WOLNO SMARU ANI OLEJU! Bo guma parcieje :D Jeszcze jedna uwaga: dętki produkcji wietnamskiej, przynajmniej te sprzedawane w Wawie przy Nowolipkach 15, są grubsze niż wynika z oznaczenia. Chyba jakieś inne cale mają w Wietnamie... Dlatego taką kiszkę warto z premedytacją zamontować pół cala cieńszą. Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rozek Opublikowano 25 Marca 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2005 wywalenie wentyla z felgi to pikuś...... No dobra to tylko mi powiedz jeszcze jak bo nie chce narobic szkod. Wogole u mnie jakas dziwna sytuacja. Do tej pory siedziala opona detkowa z detka, z tym ze nie da sie sciagnac detki bo wentyl tak jakby byl przymocowany na stale A jaki jest powód takiej kombinacji? Pytam z czystej ciekawosci, bo czasem życie zmusza człowieka No wlasnie zycie zmusza :clap: Opona nie pierwszej swiezosci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 26 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2005 bierzesz kozika i chlastasz ;) a oprawa wentyla nie jest na stałe w obręczy, ino wciśnięta (jeżeli nie posiada nakrętki ustalajacej jak w samochodowych dętkach). siły trzeba użyć - wyrwać. Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Idaho Opublikowano 26 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2005 O ile się nie mylę to istnieje taka fajna instytucja jak wulkanizacja opon. Tam też je zmieniają. Sugerował bym się tam udać, bo jeszcze pocharatasz felge, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Avalon Opublikowano 27 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2005 O ile się nie mylę to istnieje taka fajna instytucja jak wulkanizacja opon. Tam też je zmieniają. Sugerował bym się tam udać' date=' bo jeszcze pocharatasz felge,[/quote'] Sczególnie dziwię sie jak ktoś samodzielnie zabiera sie do zmiany opony bezdętkowej. Przeciez taka opona ma tak mocny kord, oplot, stopkę że nie ma bata żeby ją przemontować samemu bez pozostawienia śladów na feldze i/lub oponie. Nawet jak felga jest chromowana to wygniatanie jej łyzkami powoduje "odstawanie" chromu i w konsekwencji usdzkodzenie felgi.Koszt przemontowania opony na maszynie to ok 20-30zł i max 10minut.Czy warto samemu sie pocić z łyzkami i ryzykować okaleczenie felgi a nawet rąk? Cytuj Czarny, ciężki, szybki... Olympus E-3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vlaad Opublikowano 28 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2005 Opona nie pierwszej swiezosciTo nie kiszkę do środka trzeba wciskać, tylko zbierać kasiorę na nową gumkę. Wywalisz kasę na kiszkę, przekładki opony a efekt będzie...... żaden. Rozumiem, że to "wyższa konieczność" (czyli kasa), ale pewnych rzeczy nie da się obejść. Stara, sparciała guma może walnąć w czasie jazdy i żadna kiszka nie zabezpieczy przed glebą w takiej sytuacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rozek Opublikowano 28 Marca 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2005 Z wentylem juz sobie poradzilem. Wczoraj nie wytrzymalem i poszedlem do garazu :oops: :oops: A co do wulkanizacji to do założenia napewno zawioze tam kolo. Opona nie pierwszej swiezosciTo nie kiszkę do środka trzeba wciskać' date=' tylko zbierać kasiorę na nową gumkę. Wywalisz kasę na kiszkę, przekładki opony a efekt będzie...... żaden. Rozumiem, że to "wyższa konieczność" (czyli kasa), ale pewnych rzeczy nie da się obejść. Stara, sparciała guma może walnąć w czasie jazdy i żadna kiszka nie zabezpieczy przed glebą w takiej sytuacji.[/quote'] Ale wlasnie o to chodzi ze oponka jest niezla. Bridgestone, bieznik gleboki, prawie jak nowka tylko jest jedno ale. Na boku jest male pękniecie. Zrobie zdjecia jutro i pokaze bo nie umiem tego dobrze opisac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mlody2 Opublikowano 28 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2005 apropo wozicie na wszelki wypadek detke z soba w razie zlapania gumy ?bo jesli mowicie ze nie warto zwalac gumy z felgi samemu ze wzgledu na mozliwosc pogiecie felgi to wychodze z zalozenia ze detki tez na ma po co wozic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mlody2 Opublikowano 30 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2005 wczesniej jezdzilem weteranem wiec zawsze worek kluczy i w tym detke mialem ze soba :) teraz przesiadam sie na japonca i dlatego pytamczy taka pianka jest skuteczna ? umozliwia tylko dojechanie do najblizszej wulkanizacji ?? czy mozna na niej jezdzic normalnie ? A droga taka pianka ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 31 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2005 :arrow: Żeby nie pokaleczyć obręczy to się pod łyżki podkłada grubą skórę. Gotowe kawałki wycięte np. ze starego glana powinny być na wyposażeniu garażu razem z łyżkami. :arrow: Zmiana ręczna przy użyciu łyżek to żadna filozofia. Nie namawiam każdego do ręcznej roboty, bo jak Koledzy wyżej powiedzieli - są warsztaty wylkanizacyjne. Zanosimy koło i po kłopocie. Jednak proszę nie robić wielkiej trudności z operacji która jescze niedawno była wykonywana przez większość użytkowników motocykli samodzielnie. To nie jest wielka filozofia. W którymś z numerów Swiata Motocykli z zeszłego roku (albo wcześniej) zamieściłem tekst i fotografie powyższego zabiegu. :arrow: Z całym szcunkiem i sympatią do Kolegi który zapodał niniejszy temat, po przeczytaniu jego pytań i wątpliwości, odnosze wrażenie że powinien jednak skorzystać z usług "wulkanizacji"Pozdrawiam. Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 31 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2005 :arrow: Zmiana ręczna przy użyciu łyżek to żadna filozofia. Nie namawiam każdego do ręcznej roboty' date=' bo jak Koledzy wyżej powiedzieli - są warsztaty wylkanizacyjne. Zanosimy koło i po kłopocie. Jednak proszę nie robić wielkiej trudności z operacji która jescze niedawno była wykonywana przez większość użytkowników motocykli samodzielnie. To nie jest wielka filozofia.Pozdrawiam.[/quote'] No tak, byla robiona ale pamietaj ze dotyczylo to opon z detkami.Opony bezdetkowe to zupelnie inna para kaloszy i nie zycze najgorszemu wrogowi walki z taka opona za pomoca lyzek w warunkach polowych.W zeszlym roku zakladalem swoja BT 020 na tyl na przyrzadzie, poslugujac sie 1.5 m przedluzka i wcale nie bylo latwo - opona miala tak twarda krawedz ze balem sie ze predzej ja rozerwe niz wsadze.Zdjecie starej opony tez wymaga sporej sily by sciagnac krawedz opony z krawedzi felgi - ja musialem posluzyc sie imadlem.Kombinacja z wlozeniem detki do opony bezdetkowej nie ma dobrej prasy, a to co kolega proponuje wyzej to czysta partyzantka.Jezeli opona ma pekniecie boczne to nadaje sie na smietnik, niezaleznie jak dobry jest bieznik.Przesiadanie sie na motocykle japonskie z demoludow, czy weteranow oprocz przyjemnosci zwiazanych z wiekszymi predkosciami czy lepszymi przyspieszeniami ma jedna nieprzyjemna ceche - zwieksza koszty.Warto rowniez przyjac zalozenie ze, jezdzac na japonii kupuje najlepsze opony na jakie mnie stac. Oprocz bezpieczenstwa co chyba oczywiste, dobre opony bardzo zwiekszaja przyjemnosc z jazdy i zaufanie do motocykla - nie ma nic gorszego niz niezle moto, ktore boimy sie polozyc w zakret czy skuteczniej zahamowac z powodu starych, zuzytych opon.Jeszcze jedna uwaga dotyczaca uzywania pianki - po jej wpuszczeniu do opony trzeba ta ostatnia dopompowac do wlasciwego cisnienia. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.