Klapek Opublikowano 22 Lutego 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2005 Siemanko dawno mnie tu nie było - szef chyba chce mnie zaorać :) Dziś w końcu odwiedziłem garaż ( ostatni raz we wrześniu :P ) kawka stała sobie zakużona ale gotowa na te spotkanie bo po włożeniu aku odpaliła bardzo szybko. Pochodziła sobie trochę na ssaniu i zaczeła kopcić na niebiesko :P nie, nie to nie olej zawiesił się pływak w 4tym gażniku i paliwko leje się z niego strumieniem.Nie dobre toto ale cóż trzeba będzie wywalić gażdziory, rozebrać i wyczyścić.A może macie jakiś inny sposób na zawieszony pływak?Pozdro Cytuj Chcesz porozmawiać z fachowcami, zamiast mitomanami..? www.kolyaska.fora.plObecnie: K-750, Ural M-67, ZX-9R C2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kudlaty_bytom Opublikowano 22 Lutego 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2005 Hmm ... od września powiadasz. No to się cinieco zaschło i się zawiesiło. Jak postoi z paliwem w komorze pływakowej, to moze nie trzeba będzie wyciągać. Zajrzyj na dniach co teraz powie :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 22 Lutego 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2005 Czasmi zaworek się ułoży "nie tak" można spróbować ustawić moto w pion i lekko opukać gaźniki np. gumowym młotkiem, czasami drgania spowodują, że zaworek który się zawiesił ułoży się prawidłowo. Pozdro, Pawel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WSR Opublikowano 22 Lutego 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2005 e po takim czasie to bym wolał raczej rozebrać gaźniki, a potem miec pewność, że się znowu nie zawiesi :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Klapek Opublikowano 23 Lutego 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2005 e po takim czasie to bym wolał raczej rozebrać gaźniki, a potem miec pewność, że się znowu nie zawiesi :PByłoby tak najlepiej ale we wrześniu robiłem synchro gaźników i wolałbym nie spiepszyć nastawów a będzie to pewne jak je wyciągnę. Spróbuję je opukać delikatnie jak mówi Paweł.Pozdro :) Cytuj Chcesz porozmawiać z fachowcami, zamiast mitomanami..? www.kolyaska.fora.plObecnie: K-750, Ural M-67, ZX-9R C2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WSR Opublikowano 23 Lutego 2005 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2005 hej, a co miałoby się rozregulować przy wyczyszczeniu samych komór p[wakowych, bno chyba, że musisz porozdzielać gaźniki :)pozdro :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Klapek Opublikowano 23 Lutego 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2005 hej, a co miałoby się rozregulować przy wyczyszczeniu samych komór p[wakowych, bno chyba, że musisz porozdzielać gaźniki :Ppozdro :PRozdzielać ich nie muszę, w niedzielę jadę do garażu odkręcę komory pływakowe i zobaczę co i jak.Pozdro all :) Cytuj Chcesz porozmawiać z fachowcami, zamiast mitomanami..? www.kolyaska.fora.plObecnie: K-750, Ural M-67, ZX-9R C2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Idaho Opublikowano 24 Lutego 2005 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2005 Tylko uważaj podczas odpalania, najpiej wykręć świece i przekręc na rozruszniku kilka razy wałem, upewnisz się, czy w cylindrze nie ma przypadkiem paliwa. Sprawdz też pociom oleju...czy aby rzypadkiem podejrzanie się nie zwiększył. Ja raz dostałem takim wystrzelonym paliwkiem przez otwór od swiecy w pysk. Strach pomyśleć co by się mogło stać gdyby silniczek zaskoczył na jednym z cylindrów... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Klapek Opublikowano 24 Lutego 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2005 Pamiętasz Idaho pisałem Ci jak to po złożeniu silnika przy wymianie łańcuszka jeden z zaworków gażnika zacioł mi się? Teraz znów ten sam hmm dziwny zbieg okoliczności...Może coś z tym gaźnikiem nie tak?Szkoda że mamy do siebie tak daleko...Pozdro all Cytuj Chcesz porozmawiać z fachowcami, zamiast mitomanami..? www.kolyaska.fora.plObecnie: K-750, Ural M-67, ZX-9R C2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WSR Opublikowano 24 Lutego 2005 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2005 polecam dotacie ponowne zaworków przy użyciu pasty polerskiej a potem dokładne wyczyszczenie :] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 24 Lutego 2005 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2005 Z tego co Klapek napisał wynika, że dymienie na biało pojawło się chwilę po uruchomieniu silnika, tak więc nie powinno być takich problemów o których piszesz (moze nawet paliwo było zlane z komór, bo powinno na zimę). Co do docierania zaworka, to spoko, tylko metalowego, taki z gumowym czubkiem lepiej poprostu wymienić i n ie zawracać głowy kombinacjami, szczególnie jak jest on wygnieciony. Pozdro, pawel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WSR Opublikowano 24 Lutego 2005 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2005 no racja, o tym nie pomyślałem :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Klapek Opublikowano 25 Lutego 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2005 Paweł komory były puste przez zimę i po odpaleniu mógł być za niski poziom paliwa aby zalewało silnik stąd mógł zacząć dymić po chwili - tak sobie myslę ale może nie do końca poprawnie... :) Zaworki nie mają gumowych części może żeczywiście warto byłoby je dotrzeć. W niedzielę wszystko się okaże a przynajmiej mam taką nadzieję.POzdro all Cytuj Chcesz porozmawiać z fachowcami, zamiast mitomanami..? www.kolyaska.fora.plObecnie: K-750, Ural M-67, ZX-9R C2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 25 Lutego 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2005 Rozumujesz jak najbardziej poprawnie. Tymbardziej może byc to fakt, ze jeden z zaworków poprostu źle się ułożył. Skoro zaworki są całe metalowe, to mozesz je lekko podocierać. Ja wkręcam taki zaworek w akumulatorową wiertarkę, po czym uruchamiam ją i lekko szlifuję papierem 1500 - 2000. Idzie to szybko, tak by załagodzić widoczne wygniecenie. Tak na marginesie - docieracie jakoś drugą cześć, gdzie wchodzi zaworek??? Słyszałem, że ktoś to robi samym zaworkiem i pastą, ale dla mnie to jakiś bezsens, bo się tylko pogłębia wgniecenie w samym zaworku. Pozdro, Pawel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WSR Opublikowano 25 Lutego 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2005 ja właśnie tak robię nie miałem z tym nigdy żadnych problemów tak jak napisałeś, na początku rowek z zaworka a potem zaworek w gnieździe pastą (delikatnie i z wyczuciem, chodzi tylko o wyrównanie samego gniazda) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.