cykanie w yamahah

[falko]

Witam . Od dawna zastanawia mnie dlaczego w yamahah np. virago 535, dragstar 650 , 1100, czyli yamahy z silnikiem z tej samej rodziny, występuje

tzw. cykanie w pierwszym cylindrze od przodu. Jest ono bardzo delikatne, prawie niesłyszalne które się lekko wzmaga gdy mocno się moto przegoni, lub obniży się wolne obroty, gdy obroty podnieść cykanie ustaje lub jest niesłyszalne. Zastanawiam co to jest, wskazuje mi to na zawór, choć nie wiem. W/w mota miałem cykały, obecnie mam yamahe bulldoga 1100 od nowości , po ok 1000 km zaczął cykać. regulacje zaworów nic nie dają. Rozmawiałem z innymi użytkownikami tych V-twinów, potwierdzają pierwszy gar cyka. Co to jest?

[Idaho]

Sprawa zaiste jest ciekawa, rozmawialem na ten temat dzisiaj z falko w jego garażu. Moim zdaniem możliwe przyczyny moga być następujące:

 

-niewiem czy w tych modelach zastosowano różne tolerancje luzów zaworowych (w wirago525 wg moich danych serwisowych są takie same) , dla przednich i tylnich cylindrów. Tylne mocniej się grzeją z racj gorszego chłodzenia, dlatego powinny mieć wiekszy luz( w niektórych modelach tak jest), przednie mniejszy. Może, źle dobrane są luzy, ale wtedy dlaczego cyka po daniu sprzętowi w palnik? Po mocnym nagrzaniu silnika? Przecież luzy powinny się zmniejszyć.

-wyrabiające się śrubki regulacyjne, ale falko twierdzi, że w jego buldogu luzy pozostały bez zmian...

-źle dobrane materialy na dzwigenki zaworowe, rożna rozszerzalnosć cieplna i robią się luzy na osiach?

-może to wina lańcucha rozrząd, lub napinacza?

[Pawel]

Ja też sie z tym spotkałem w różnych modelach V2 Yamahy. Zawsze traktowałem to jako naturalny odgłos pracy silnika i nie szukałbym w tym usterki, szczególnie w prawie nowym motocyklu. Jest to delikatne cykanie, a nie napierdzielani mówiące o uszkodzeniu.

Ogólnie i tak te jednostki mogę uznac za stosunkowo cichobieżne, jak ktoś ma wątpliwości niech sobie posłucha GS500, kawkę gpz500 czy nawet gsx`ra :-)

 

Pozdro, Pawel

[Piotr Dudek]

Z mojej praktyki wynika potrzeba szukania tej Cykady w układzie wydechowym konkretnie w kolanku lub w samym uszczelnieniu kolanka.

W motocyklach Yamaha często pęka spaw łączący rurę wewnętrzną z rurą zewnętrzną kolanka wydechu i wtedy częstym odglosem jest charakterystyczne cykanie.

[falko]

Cykanie jest napewno tylko w pierwszym cylindrze , a konkretnie w głowicy. Słuchałem stetoskopem , jest to wyrażnie słychać jak się zdejmnie wolne obroty np. do 400 obr/min. Ponieważ mam już którąś yamahe wiem że one tak mają i nic się nie stanie. Natomiast jako że jestem zawodowo związany z motoryzacją wkurza mnie jak nie moge sobie wytłumaczyc jakichś zachowań. Bo dlaczego cyka tylko pierwszy? Mam na to swoje teorie: może ta konstrukcja z lat 80 potrzebuje paliwa ołowiowego? (niewydaje mi się), może to spalanie stukowe, może rozrząd( za słaby naciąg) ale w tak świerzych moto? ,może niewłaściwy olej jak sie intensywnie eksplatuje V twina.Wszystko miałoby sens ale dlaczego stuka tylko pierwszy? Może jest gorzej smarowany ?

[Pawel]

Nie ma chyba silnika który przy 400 obrotów nie nawalałby - napięcia w układzie rozrządy są wtedy ogromne, nie ma sie co dziwić. Napinacz nie ma takiej siły by nie doprowadzac do wibracji łańcucha.

 

POzdro, Pawel

[Mimo_ck]

Z mojej praktyki wynika potrzeba szukania tej Cykady w układzie wydechowym konkretnie w kolanku lub w samym uszczelnieniu kolanka.

.

 

Moge potwierdzić.Podjechałem kiedyś do serwisu moją Yamahą(wprawdzie R4),zaniepokojony nagłym pojawieniem sie "cykania".

I okazało sie,że rozszczelniło sie łączenie kolektorów z "puszką",z której potem tłumiki wychodzą.

A żeby było śmieszniej ,to serwisant mi pokazowkę zrobił-wziął takiego puszystego wyciora do usuwania kurzu(nie wiem,czy toto ma jakąś fachową nazwę) i przyłożył do miejsca złączenia kolektorów z puszką-widać było na tym puchu podmuchy dokładnie w rytm cykania.

[Pipcyk]

U mnie także powodem był nieszczelny wydech.

Tyle że łatwo to zdiagnozować.

Praktycznie nie zależy to od temperatury silnika.

Cykanie pojawia się od początku.

Natomiast jakieś luzy w silniku, na początku jego pracy tłumi gesty olej, po rozgrzaniu za zwyczaj wszystko staje się słyszalne.

[Piotr Dudek]

Problem cykania można rozwiązać w sposób możliwie prosty tylko czy jest sens walki z dźwiękiem który nie wyrządza żadnej szkody w silniku.

Od wielu lat motocykle Hondy hałasują koszem sprzęgłowym i mimo to robią b.duże przebiegi.

Wracając do tematu dziwnego cykania. Może jest na forum ktoś profesjonalnie zajmujący się akustyką a konkretnie zapisem dźwięku w formie cyfrowej. Jeżeli się podejmie to rozwiniemy temat.