Skocz do zawartości

Kupiłem w końcu motocykl CBR...


Rolf
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Po długich poszukiwaniach i kombinacjach finansowych :P udało mi się w końcu znaleźć interesujący mnie egzemplarz cebry 600. Pomimo stanowczego VETO mojej małżonki i wbrew wszystkim nabyłem drogą zakupu moto. 1991r PC 25. Motocykl jest sprowadzony ze Szwajcarii, w 100%-tach bezypadkowy i bezupadkowy. Dziwne jak diabli. 8O Ma oryginalne lakierowanie - niestety chyba jedno z najbrzydszych jakie może być - ale to sie niebawem zmieni.

Został już wymieniony łańcuszek rozrządu, napinacz, amortyzator (ma już gazik) przwody hamulcowe na oploty stalowe, akumulator i regulator napięcia na sztukę z radiatorem.

Niestety oponki do wymiany, układ napędowy jest DID-a i jeszcze obleci.

Zaczęło się małe grzebanie...pierwotnie miałem polakierowac tłumik bo był niezbyt ładny. Zaczęliśmy rozbierać plastiki (wszytkie całe) potem okazało się, że stelaże sa podkorodowane, więć również do lakieru. Potem poszło już gładko...wszystko zostało rozebrane, wypiaskowane i lakier proszkowy, rama proszek AluBene - jest śliczna. Silniczek wymyty i teraz dopieszczany. Koła i plastiki do lakierowania ida w styczniu. I tak to właśnie wygląda, w dwa tygodnie zrobiłem kupę roboty ale mam tego tytułu niesamowią frajdę - więc cieszcie się ze mną Pozdrawiam

 

Rolf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe cieszymy sie cieszymy razem z Tobą...

Gratuluje zakupu- CBRka 600F2 to dobry wybór, mało jest tak dobrych i niezawodnych sportowych maszynek z tamtych lat.

Sam byłem prez rok czasu posiadaczem F2jki i bardzo mile ją wspominam i bardzo ją sobie chwale-w moim wypadku to był świetny wybór.

Z opisu wynika że kupiłeś niezły egzemplarz i masz co do niego ambitne plany więc jest dobrze!?8)

 

Życze udanej i bezpiecznej eksploatacji i niech Ci motorek dobrze i wiernie służy...

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie się wstyd zrobiło po przeczytaniu twojego posta, bo to co mam do zrobienia w eFZecie mógłbym na dobrą sprawę oblecieć bez problemu w dwa tygodnie i mieć spokój z grzebaniem do samej wiosny, ale cieżko mi się zebrać, ostatnio (tydzień temu) wypolerowałem dekielek od wahacza...

Tylko głupiec ma na wszystko gotową odpowiedź :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale roboty zainwestowales w motor - i zapewne kasy takze - gratuluje wyboru i umiejetnosci.

Mysle, ze w Szwajcarii nie musza dlawic motorow. Tam jest ich duzo ale nikt nie szaleje. Drogi sa dobre, ale v max to 120 i ludzie tego przestrzegaja bo sa szwajcarskie kontrole radarowe,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie

 

Co do fotek mojego sprzęta to zaraz coś wygrzebię. Uprzedzam, że brzydota jego lakierowania jest powalająca :lol: Chociaż może powinienem go zostawić w oryginale..sam nie wiem. Jakie są Wasze opinie ?

 

Zapłaciłem za motocykl 8 tyś, w tym jest kask Premier i rękawice ProBiker (o ile się nie mylę)

Na razie nie było z mojej strony aż tak wielkich inwestycji.

Policzmy: PCC1 160 zł

Piaskowanie stelaży, kolektora, tłumika, stopek, ramy, wahacza i kół 120 zł

linka powrotna od gazu 30 zł

uszczelki pod kolektor 12 zł

szczoteczki druciane :P , jakieś papiery ścierne itp 30 zł

lakierowanie piecowe - 0,5l Bolsa 8)

Nie licze również chemii wszelakiej do mycia, smarowania, odrdźewiania bo takie sprawy mam gratis, podobnie telefony, transport itp.

 

Do tego dojdzie czyszczenie i synchronizacja gaźników (zapobiegawczo), polerowanie elementów, które uda sie wypolerować, lakierowanie kół, lag, wahacza, półek plastików - za to będę zmuszony zapłacić.

 

Jak chcecie to postaram się porobić fotki odnowionych gratów...

 

Dławiona chyba nie jest bo mój koleżka, z którym byłem po moto dosyć ładnie dawał w palnik i sobie chwalił :lol: Ja niestety nie jestem tego w stanie zdiagnozować z powodu zbyt nikłych jeszcze umiejętności.

 

Pozdrawiam

Rolf[/url]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie się wstyd zrobiło po przeczytaniu twojego posta' date=' bo to co mam do zrobienia w eFZecie mógłbym na dobrą sprawę oblecieć bez problemu w dwa tygodnie i mieć spokój z grzebaniem do samej wiosny, ale cieżko mi się zebrać, ostatnio (tydzień temu) wypolerowałem dekielek od wahacza...[/quote']

 

Po prostu, stajesz do roboty i działasz. Powiem Ci, że mnie cholernie brakował tego grzebania w garażu.

Nic tam do roboty do tej pory nie miałem, bo na codzień użytkuję też Hondę i ta jak powszechnie wiadomo nie za bardzo się psuje :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie

 

Co do fotek mojego sprzęta to zaraz coś wygrzebię. Uprzedzam' date=' że brzydota jego lakierowania jest powalająca :lol: Chociaż może powinienem go zostawić w oryginale..sam nie wiem. Jakie są Wasze opinie ?

[/quote']

 

chetnie obejrze, bo sam wlasnie przez podobny "remont" przechodze (hint --> strona w sigu). Tyle, ze u mnie doszlo procz malowania jeszcze pare rzeczy...

 

lakierowanie piecowe - 0,5l Bolsa 8)

 

hehe, tez bym tak chcial :-)

 

Do tego dojdzie czyszczenie i synchronizacja gaźników (zapobiegawczo),

 

sprawdz jeszcze zawory i kompresje, jak juz sie bawisz. W starszym motocyklu zdecydowanie warto...

 

lakierowanie kół, lag, wahacza, półek plastików - za to będę zmuszony zapłacić.

 

malujesz proszkowo oczywiscie?

 

Jak chcecie to postaram się porobić fotki odnowionych gratów...

 

wiadomo :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...