mikiangelo Opublikowano 8 Listopada 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2004 To życzę powodzenia w zrealizowaniu swych pomysłów, no i oczywiście bez konieczności obcinania czego kolwiek, no chyba że gazu przed zaje...mi zakrętami coby ich nie wyprostować. Pozdro qiemul :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
warrior.gwe Opublikowano 20 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2004 Witam! Mam prosbe. Z moja zonka wypatrzylismy sobie thundercata rocznik 1997 w przyzwoitej cenie ale brakuje mi wiedzy ;) na temat na co zwrócic uwage przy zakupie tego modelu. Wiem ze mial wymieniany przedni widelec, jest po lakierce (caly czarny ;) ) a obecny wlasciciel ma go chyba od 2 lub 3 lat. Informacje te mam od wlasciciela wiec wydaje sie ze ma byc fair play, ale strzezonego ... bo wylozyc tyle kasy na trupa to nie sztuka, a kase na to moto zbieramy nie od wczoraj. Tak wiec bede bardzo wdzieczny za wszelkie wskazowki i porady. Pozdrawiam i ... czekam na wsparcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikiangelo Opublikowano 20 Listopada 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2004 Witam również !!! ;) ;) Informację czy ten kolo ma keta 2 lub 3 lata można łatwo sprawdzić patrząc do dowodu rejestracyjnego. Poza tym niech poda ci całą historię tego moto czy to jest sprowadzane czy też nie. Gość musi mieć wszystkie papiery, to podstawa jak nie to daj sobie spokój. Poza tym jak miał go 3 lata napewno miał jakieś zdjęcia niech pokarze jak moto wyglądało, pewnie też robił przed lakierką ale jak mocno przydzwonił to nie bedzie chciał pokazac. Zależy czy widelec był prostowany czy przekładka z innego. Nie wiem skąd sobie upatrzyłeś moto może gdybyś podał więcej informacji, może ktoś z forum mieszka blisko gościa i mogłby sprawdzić ci moto. Może ktoś z forum kto mieszka po trasie do niego lub gdzieś blisko ciebie a zna sie na motocyklach podjechałby z tobą. Może sprawdz adres jakiegoś garażu, serwisu motocykli i umow sie z gosciem na spotkanie w nim na sprawdzenie, jak nie bedzie chciał to wiadomo ze kreci. Wariantów jest sporo, a warto sie zabezpieczyc w fachowa pomoc bo wiadomo z kasa nie jest latwo. Niech gość prześle ci parę fotek tego moto (bok ,przód, tył, i parę szczegółów takich jak zdjęcie ramy , silnika, dekli itp). Nie wywnioskujesz po tym stanu technicznego motoru, ale bedziesz juz wiedział czy facet szykujac go wkladal w niego troche pracy i uczucia czy szedl na latwizne bo chciał sie go szybko pozbyc. Nie wiem czy on sie wylozył i odnawial i czy to teraz niedawno czy jak kupil czy przed jego kupnem mial miejsce wypadek. Masz troche czasu do otwarcia sezonu i jeszcze nie zwyzkujace ceny wiec spiesz sie powoli, bo grunt to byc zadowolonym z zakupu. Wiec powodzenia w zakupie i jak bedziesz cos mial wiecej to daj znac. Pozdro ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Performer Opublikowano 21 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2004 Ludzie zapominają o takiej drobnostce jak zarządanie dowodu osobistego (zdjęcie) aby się upewnić czy sprzedający jest tym za kogo się podaje. Znam takie przypadki , że kolo sprzedał już mnustwo pojazdów jako swoje od lat , a faktycznie jest tylko" pośrednikiem", ale to tylko taka drobna uwaga . Powodzenia w zakupach życze . PZDR ps. oj zazdroszcze zakupu , zazdroszcze ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
giemul Opublikowano 21 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2004 Sieg.Jeżeli gostek sie przyznaje że bik jest bity i ma cośtam z przodu wymieniane,musisz sprawdzić główkę ramy.Najpierw oprzyj moto na stopce,posadz na nim kumpla i przechyl bika na bok,tak żeby przednie koło było w lufcie.Złap za zawiechy przy ośce i narywaj.Dobrze wtedy czuje sie wszystkie luzy.Dobrze jest zdjąć plastiki i dokładnie przyjżeć sie tej części ramy,czy niema wgnieceń,czy są ślady jakiegoś malowania.Jeżel gostek sie zgodzi ZRÓB TO koniecznie.Oczywiście jeżeli są, trzeba moto przemierzyć.A jeżeli będzie kręcił,że nie ma czasu-OLEJ GO i szukaj dalej.Czasem działa inny sposób ,który nie wymaga rozbierania bika.Zaproponuj gostkowi pomiar laserowy.(wcześniej znajdz serwis który go robi).Powiedz że jeśli pomiar nic nie wykarze TY zapłacisz za usługę i transport,a jeśli moto jest krzywe to ON.Jest prawie na 100 % pewne że jeśłi odmówi to coś śmierdzi.W kocie warto sprawdzić tylny chebel-klocki szybko lecą mimo nie używania.Prawdopodobnie jest to wina zacisku ,tak było umnie(po 2 000 km darło już tarcze) Rzuć też okiem pod zicel.Kot ma tylny stelarz przyspawany do ramy,i każde prostowanie i malowanie widać. Z moich doświadczeń wiem że nie świecące kontrolki lub podświetlenie budzika są skutkiem niedelikatnych lądowań przy dawaniu na koło.Co za tym idzie będą zużyte też takie tajle jak łożyska w główce,zimery,przeważnie skrzynia(2-ka),przypalone sprzęgło. Narazie tyle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spidi Opublikowano 21 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2004 Giemul z tym tylnym hamulcem to ja bym tak od razu nie mówił że to przypadłość kota normalna bo znam dwóch gości którzy nie mają z tylnym heblem problemów.Sprawa mogła być banalna- zapeikł ci sie troche zacisk, może zaśniedział albo zablokował sie innej podbnej przyczyny i kolcki non stop tarły mocno o tarcze dlatego zniknęły w mgnieniu oka.To sie zdarza nie tylko w kocie ale w innych sprzetach... wystarczy przesmarować dobrze zacisk, prowadnice klocków i będzie po kłopocie a tak po nawet delikatnym hamowaniu klocki nie wróca do normalnego położenia i będa tarły jakbyś non stop hamował. A co do tego pomiaru to zgodze sie że można zaproponować i faktycznie jesli gośc we że z moto może być coś nie tak nie chętnie sie na to zgodzi ale jesli powiesz mu że jesli jest krzywy to on płaci to gwarantuje że 70-80% sie nie zgodzi i wcale nie koniecznie dlatego że wiedza ze moto jest krzywe tylko dlatego że nie będą mieli ochty na takie kombinacje i jeśli kupujący jest taki cwany to lepiej z nim uważać i może lepiej poszukać inego kupca niż miec na głowie kogoś takiego... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikiangelo Opublikowano 21 Listopada 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2004 Zgadzam się z toboą SPIDI ja w swoim KOCIAKU przejechałem 10 tysi jako początkujący więc hamowałem na początku różnie, choć dziś też używam i tylnego stopu i nie mniałem problemów. Nadal mam w miarę klocuszki a Norbi poprzedni właściciel tego moto też ich używał. Także Qiemul z tym twoim tyłem coś musi być nie tak zajżyj do niego. Co do drugiej części wypowiedzi SPIDI to masz trochę racji, ale zawsze warto zobaczyć jaka będzie reakcja gościa. Proponuje rozwiązanie jakie opisywałem nieco powyżej. POZDRAWIAM ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
giemul Opublikowano 21 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2004 Ja tylko zapodaje swoje spostrzeżenia.Znam 2 bikerów którzy kupili tak jak ja cota w salonie i mieli ten sam problem z tylnym cheblem.U mnie jak to zauważyłem pojechałem do salonu i sprawdzali ale sie niczego nie doszukali 8O .Gostek ze sklepu powiedział że jak chce to moge to reklamować,ale wtedy to raczej długo sobie poczekam,bo trzeba to rozebrać i wysłać gdzieśtam.Wiem że pociskał mi lekki kit ;) ,a wiesz nowy motor i perspektywa że nie będę jeżdził,więc olałem to i kupiłem nowe kloce,sam rozbabrałem cały układ i działa.A to znaczy że jak ktoś tego nie zrobił to może sie tak dziać,dlatego zapodałem to jako problem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
warrior.gwe Opublikowano 21 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2004 Dzięki za wszelkie uwagi i spostrzeżenia. Zasięgnąłem jeszcze trochę języka i wiem że właściciel tego moto jest tez wlascicielem (lub udzialowcem) sklepu moto kawy i akcesoriów wraz z komisem, a przy nim ma maly warsztat-serwis. Z opinii znajomego ktory korzysta z ich uslug to ma byc ok. Znalazlem zdjecia cata na ich stronie www.prokar.pl/gielda.htm Na razie to tylko tyle nowych wiadomosci o tym moto. PZDR. P.S. Troche Was na poludniu przysypalo. Wyrazy wspolczucia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 21 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2004 www.prokar.pl/gielda.htm Ale oni maja ceny! ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fat Opublikowano 22 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2004 www.prokar.pl/gielda.htm Ale oni maja ceny! ;) masakryczne! Ale za to jaka "slawna" dziewiatka stoi, nic tylko brac ;-) Cytuj https://www.instagram.com/fat_fabio/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Performer Opublikowano 22 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2004 Tą dziewiątke to bym kupił i w szklanej gablocie trzymał bo szkoda by było na niej jeżdzić :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yaaro Opublikowano 23 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2004 Kumpel już chyba trzeci sezon śmiga Thundercatem i jak do tąd był z niego bardzo zadowolony ale teraz chciałby coś szybszego. Obecnie chce go sprzedać. Na stronie www.yzf600r.prv.pl możecie zobaczyć opis, cenę i zdjęcia. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
warrior.gwe Opublikowano 23 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2004 Hej widzialem zdjecia (wystawiony jest tez na allegro), ale z porownania malowania widac ze tez zostal przemalowany np. pasek pod kanapa :eek2: poza tym plastiki sa chyba tez wymienione - do zludzenia przypominaja oryginal ale jednak jakby troche inne detale, na owiwce nad lampa zabraklo napisu. Szkoda ze obecny wlasciciel nie wspomnial o ew. przejsciach :ehz: bo tak poza tym to na pierwszy rzut oka wyglada super. Chociaz cena troche wysoka ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yaaro Opublikowano 24 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2004 z tego co wiem, to jest gotów ją oddać za 15 tys. Cena rzeczywiście nie najniższa ale kumpel jest strasznym pedantem, więc moto jest naprawdę zadbane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.