Skocz do zawartości

Akumulator Yuasa yb16al-a2 ładowanie


Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam pytanie odnośnie ładowania akumulatora Yuasa yb16al-a2.

Czy w trakcie ładowania akumulatora, bądź gdy jest podłączony na zimę do ładowarki, trzeba otwierać zaworki (żółte korki) ?  Akumulator ma odpowietrznik  ale nigdzie nie ma informacji czy trzeba korki wyciągać.

yuasa-yb12l-a2-12v-12ah.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest to zwykla kwasowka, ja korki bym odkrecil ( notabene zawsze odkrecalem ), w razie wyparowania wody destylowanej ta uzupelniasz po prostu, uzywajac wody destylowanej. 

 

🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie trzeba. Taki aku ma wentyl (rurka z boku). NIektórzy to robią, bo to w niczym nie przeszkadza, ale może wtedy kwas pryskać. A co do dolewania wody, to tylko PO naładowaniu. Bo gęstość elektrolitu jest inna po naładowaniu. 

Ponieważ racjonalne myślenie nie jest tym, na czym opiera się żaden z dyskutantów, nie ma co oczekiwać, że jakakolwiek argumentacja, która nie trafia do emocji, przekona go do przyjęcia lepszych zasad. David Hume, An Enquiry Concerning the Principles of Morals

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wyciągaj korków, nie trzeba, ale jak masz trochę zbędnej kasy to wywal to badziewie mimo że to Yuasa i zainwestuj w akumulator w technologii AGM. Ma wyższą żywotność, nie oddycha oparami kwasu i nie wyleje się w przypadku przewrotki i wiele innych pozytywnych cech w porównaniu z tradycyjnym kwasiakiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Półśrodki gwarancją ćwierćrezultatów. Jak chcesz zmieniać aku na nową generację to idź od razu w Li-Po. Tylko trochę droższe (a czasem w tej samej cenie) co AGM, a to następny krok w rozwoju technologicznym akumulatorów. 

Ponieważ racjonalne myślenie nie jest tym, na czym opiera się żaden z dyskutantów, nie ma co oczekiwać, że jakakolwiek argumentacja, która nie trafia do emocji, przekona go do przyjęcia lepszych zasad. David Hume, An Enquiry Concerning the Principles of Morals

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sspoko. 

YTX16 na allegro 5 stów.

https://www.amazon.pl/Skyrich-HJTX20CH-FP-akumulator-rozruchowy/dp/B07CH1313W

na amazonie za 7 stów li-po. Czy warto? Wg mnie warto, ale nie moje pieniądze.. 😉 

Ponieważ racjonalne myślenie nie jest tym, na czym opiera się żaden z dyskutantów, nie ma co oczekiwać, że jakakolwiek argumentacja, która nie trafia do emocji, przekona go do przyjęcia lepszych zasad. David Hume, An Enquiry Concerning the Principles of Morals

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak to się ma potem do ładowania z altka moto ? Jak wiadomo akumulatory AGM wymagają innych trybów ładowania od prostowników i nie każdym można takie ładować zaś pojazdy wyposażane w nie fabrycznie dużo bardziej zaawansowane systemy monitorowania stanu naładowania akumulatora i samego ładowania w trakcie pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Piasek80 napisał:

A jak to się ma potem do ładowania z altka moto ? Jak wiadomo akumulatory AGM wymagają innych trybów ładowania od prostowników i nie każdym można takie ładować zaś pojazdy wyposażane w nie fabrycznie dużo bardziej zaawansowane systemy monitorowania stanu naładowania akumulatora i samego ładowania w trakcie pracy.

Mam to lipo od roku i wszystko pięknie bangla. Swoją drogą gdyby firma robiąca aku do motocykli robiła je niekompatybilne z motocyklami to chyba taki pomysł biznesowy by nie wypalił? Prostownik to jedno (i do lipo, jeżeli ktoś chce być baaardzo koszerny to są ładowarki) a układ ładowania w moto to drugie. A po prawdzie, to każdy w miarę nowoczesny prostownik (czytaj  - na bieżąco mierzący napięcie i prąd ładowania, z jakąś logiką która tym rządzi) się nada. Stare ładowarki lejące stałym napięciem i prądem aż do zagotowania aku się nie nadają. 

Czyli - do klasyków starszych niż, nie wiem? 1990? 2000? stosuj standard, a do nowoczesnych motocykli spoko można wstawić nowoczesny akumulator.

Ponieważ racjonalne myślenie nie jest tym, na czym opiera się żaden z dyskutantów, nie ma co oczekiwać, że jakakolwiek argumentacja, która nie trafia do emocji, przekona go do przyjęcia lepszych zasad. David Hume, An Enquiry Concerning the Principles of Morals

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Piasek80 napisał:

A jak to się ma potem do ładowania z altka moto ? Jak wiadomo akumulatory AGM wymagają innych trybów ładowania od prostowników i nie każdym można takie ładować zaś pojazdy wyposażane w nie fabrycznie dużo bardziej zaawansowane systemy monitorowania stanu naładowania akumulatora i samego ładowania w trakcie pracy.

A w jakim motocyklu chcesz stosować taki akumulator? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Buber napisał:

Czyli - do klasyków starszych niż, nie wiem? 1990? 2000? stosuj standard, a do nowoczesnych motocykli spoko można wstawić nowoczesny akumulator.

Do starszych też można "nowszy" akumulator 🙂 A przynajmniej ja w każdej swojej maszynie mam AGM. Nawet w Revere z 1990 roku, to już 5 lat będzie jak tam siedzi taki akumulator. Li-Po też pewnie by bez problemów dał radę. Jedyna różnica to taka, że stare kwasiaki ładowałem zwykłym prostownikiem a do AGM wyposażyłem się w ładowarkę mikroprocesorową. I faktycznie, ma osobny tryb do akumulatorów żelowych i AGM. Jakieś 20 lat temu miałem pierwszą styczność z żelowym, nie wiedziałem, że jego się nie ładuje zwykłym prostownikiem. Skończyło się na rozsadzonym akumulatorze a resztki górnej części obudowy zbierałem po całej piwnicy 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto jednak przed zakupem poczytac do jakiego akumulatora jaka ladowarka, bo moze byc BUM ! 

 

Piasek ma tu racje. 

 

🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Baterie AGM jezdza od lat w moich starych brytolach z lat 60 / 70 tych i daja rade, kolega mial malego Lipo w swojej BSA i bardzo mu sie podobala bo nie tracila pojemnosci po staniu przez zime, po prostu wiosna odpalal i jezdzil, a w motocyklu nie mial kierunkow i rozrusznika wiec mala pojemnosc wystarczala. Uzywac teraz normalnych kwasiakow to po prostu masochizm. 🙂

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Wolny Wydech napisał:

A w jakim motocyklu chcesz stosować taki akumulator? 

nie to że chce bo mój kwasiak puki co 2 sezony ma za sobą i dalej bez problemu śmiga choć 2x skonał bo padł nieoryginalny regulator altka. Ale tak np jak w mojej babci, `90 rok ? Z LiFePo miałem styczność przy okazji kamperowania to było w instrukcji napisane aby nie dopuszczać do pełnego rozładowania bo zimą akumulator może zamarznąć a to go nieodwracalnie zniszczy. A tam pyda 200Ah za bagatela 5 klocków 😱

2 godziny temu, Adam M. napisał:

Uzywac teraz normalnych kwasiakow to po prostu masochizm. 🙂

albo pragmatyzm. Najtańsze do popularnych modeli z lat `90tych nadal chyba poniżej 100zł można kupić. Ja do swojej 2 lata temu płaciłem (fakt, po hurcie) 64zł. Zalałem dołączonym elektrolitem, odstało to 2h, zamocowane do moto i ... niechby i teraz w trzecim padł to jak darmo. AGM to juz okolice 250zł a LiFePo ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...